Dawid Moremski
Treści:
Siema. Zamień kolejność i zaczynaj trening klatki piersiowej na górną część klatki. Do tego rozpiętki możesz również wykonywać na skosie dodatnim, żeby bardziej zaangażować tą górną część klatki piersiowej. No i pilnuj michy. Do tego możesz dorzucić jakiś jeden lżejszy trening klatki, żeby ćwiczyć ją dwa razy w tygodniu, tylko wtedy zadbaj o odpowiedni odstęp i regenerację. I możesz ten lżejszy trening przeznaczyć głównie na pobudzenie górnej partii klatki do wzrostu. Pozdrawiam serdecznie :)
ŁO! Troche tego jest. Ale zaczynając od początku. Co możesz jeść w pociągu. Możesz przygotować dzień wcześniej omlet : jajka + płatki owsiane + warzywa + garść orzechów i zapakować so pojemnika. Albo te serki wiejskie + wafle ryżowe + migdały/orzechy. Jest jeszcze wiele opcji. Np. możesz wstać wcześniej trochę i zjeść w domku posiłek bez pośpiechu. Płatki owsiane + jajka + orzechy (jeżeli smniejszysz ilość żółtek z jajek). Wiem, że nie chce nigdy się wcześniej wstawać, ale czasami trzeba się poświęcić. Co do drugiego posiłku to jeżeli ciężko Ci to zjeść w odpowiednim czasie to możesz przygotować jakiś shake rano, byle o bardziej luźnej konsystencji, żeby było lepiej Ci pić/jeść. Możesz również w takiej sytuacji posiłkować sie jakimś gainerem albo zakupić samo białko, którego wypicie nie zajmie Ci dużo czasu i będziesz miał go więcej na skonsumowanie ryżu i warzyw. Co do posiłku przed siłownią. Nie jesz go w ogóle czy jak? Jedyne co mogę poradzić to przygotowanie posiłku dzień wcześniej na tą porę. Albo jeżeli zdecydujesz się na odżywkę to posiłek, który jadłeś podczas przerwy w pracy idealnie by się spisał przed treningiem. Co do kolacji to skoro jesz posiłek potrwningowy po 18:30 to spokojnie możesz zjeść lekką kolację o np. 21 i o 22 możesz już iść spać. A godzinę przed spaniem możesz coś przygotowywać do jedzenia na kolejny dzień. Co do ostatniego pytania to moim zdaniem nie ma co się napychać. Możesz zjeść jakąś rybkę i dodać trochę węglowodanów. Jeżeli mniej tłusta rybka to wtedy w gre może wejść oliwa z oliwek, olej lniany itd. Może to być nawet twaróg + warzywa + oliwa. Podobno chciec to móc. Wszystko da się ogarnąć tylko czasami trzeba bardziej pokombinować niż zazwyczaj. No nie wiem.. Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłem. W razie jak coś jest źle wyjaśnione i niezrozumiale to napisałem to pytaj. Pozdrawiam i życzę powodzenia :)
Siema. Jeżeli chcesz się ograniczyć do jednej porcji na dzień to najlepszą porą bedzie bezpośrednio po treningu przyjąć taki izolat z węglowodanami prostymi + złożonymi. Póżniej zbilansowany posiłek. Spokojnie ładuj węglowodany w ostatnim posiłku, żeby odbudować utracone podczas treningu zapasy glikogenu. Jak coś jeszcze Cie nurtuje to pisz. Pozdrawiam :)
Siema. Tłuszcze są ok, bo masz ich 1g/kgmc i przy tym bym został. Natomiast bym uciął białka do 2.5 g/kgmc. Ale jeżeli dobrze reagujesz na takie ilości białka i jesteś w stanie tyle dostarczyć w ciągu dnia to zostań przy takich proporcjach. Co do aerobów to wprowadzaj je stopniowo. Im dalej z redukcją tym więcej/dłużej takie cardii wykonuj. Kalorie wydają się ok. Jak nie będzie szło to wystarczy ucinać i znowu przetestować już zmniejszkoną ilość kalorii. Jak coś niejasne to pytaj. Pozdrawiam serdecznie.
Siema. Tak jak napisałeś rozgrzewka odpowiednia musi być nieodłącznym elemntem każdego treningu. Ogólnien odradza się rozciągania statycznego przed treningiem ale ja jednak go nie odpuszczam przed treningiem nóg. To samo rozciąganie po treningu. Im mięśnie są bardziej rozciągnięte tym mniejsze ryzyko kontuzji, gdyż później wszystkie ruchy przychodzą nam bardziej naturalnie. Również warto zakupić jakieś ściągacze na stawy, które zabezpieczą stawy. Do tego unikaj zeskoków z wysokości. Np. przy treningu plyometrycznym, jeżeli wskakujesz na skrzynie to później zejdź z niej. Nie zeskakuj. Jeżeli chodzi o suplementy to glukozamina, ja osobiście polecam Joint X Pack, który jest kompletnym suplementem. Do tego żelatyna dobrze wpływa na stawy. W razie pytań pisz. Pozdrawiam serdecznie :)
Siema. A jak wygląda u Ciebie dieta? Żeby były przyrosty w sile jak i masie to potrzebna jest odpowiednio zbilansowana dieta z nadwyżką kaloryczną. Jeżeli jednak masz ułożoną to przejdę to treningu. Radosław Słodkiewicz poleca żeby w treningu pleców dwa pierwsze ćwiczenia na tą partię odbywały się w pozycji pionowej. Czyli takie, w którym nie ma opadu tułowia. Tzn. przykładowo podciąganie na drążku, ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem, podchwytem, za głowe itp. Później jakieś wiosłowanie z dopięciem mięśnia w fazie koncentrycznej. Ogólnie ruch podczas praktycznie każdego ćwiczenia na plecy powinien odbywać się w łopatkach, nie ciągniemy przedramieniem tylko łokciem i przy wszystkich wiosłiwaniach ruch powinien odbywać sie tak jakby po łuku. Do tego warto włączyć też jakieś izolowane ćwiczenie no i martwy ciąg. W razie pytań pisz :)