Mateusz Maksym

Ja uważam, że plan powinno się mieć jeden i go się trzymać. Zmiany to: zamiana kolejności ćwiczeń, albo np zamiast żołnierskiego wyciskania sztangi, to wyciskanie hantli. Ale tak, to generalnie uważam, że planu się powinno trzymać jednego. Pozdrawiam! :)

Siema, z odpuszczeniem sobie słodyczy jest jak z rozpoczęciem diety. Na początku przez pierwsze kilka tygodni jest ciężko, bo albo jesteś głodny, albo nie jesteś w stanie tyle jeść. Dokładnie tak samo będzie przy "rzuceniu słodyczy". Kilka tygodni Cię possie na ich widok, ale potem już będzie tylko łatwiej. Poza tym nikt nie powiedział, że musisz z nich rezygnować. Ja na przykład jestem miłośnikiem czekolady. Dlatego często wybieram białko o takim smaku. Albo gdy robię sobie cheat meal'a, to robię sobie naleśniki z kakao i nie dość, że w sumie to taki cheat cheat meal, bo makro się często zgadza, to jeszcze słodkie, gdy dodaje stevie. Polecam!

A! Waga w dzień treningowy przed treningiem! 56,6kg. Następnego dnia po treningu 56,1kg.

jeden raz np.: - poniedziałek: klatka + biceps - środa: plecy + triceps - piątek: nogi + barki albo: - poniedziałek: klatka + triceps - środa: plecy + biceps - piątek: nogi + barki. Wszystko zależy od tego czy system 3 dni treningowe czy 4. Pozdrawiam! :)

Tak żeby tętno trzymać między 120 - 140 bpm. Zazwyczaj maszyny mają mierniki tętna, ale polecam zakup pulsometru. Pozdro! :)

Ja Ci powiem, że późno masz te posiłki. Ja raz w tygodniu będę musiał kończyć trening w okolicach 20/21 i mój potreningowy posiłek będzie zarówno ostatnim posiłkiem. Mam ryż brązowy z indykiem i warzywami (bez żadnych tłuszczy) i ten raz w tygodniu będę miał zamiast ryżu vitargo. Warzywa w niczym nie przeszkadzają. Wręcz przeciwnie, są super na trawienie, są źródłem błonnika, witamin i minerałów. Na kolacje mam twaróg z masłem orzechowym i w ten krytyczny dzień będzie to mój trzeci posiłek. Ja na redukcji stosowałem półtłusty, ale możesz używać chudego. Pozdro! :)