Dawid Moremski

Siema. Ja tam polecam "omlet Karmowskiego". Do białek jaj dorzucamy płatki owsiane - czyli składnik, o który Ci chodzi. Przyprawiamy to np. cynamonem. Dodatkowo możesz dorzucić jakieś warzywa typu papryka, fasolo szparagowa czy brokuły, dzięki czemu uzyskamy omlecik warzywny :D Przygotowany omlet możemy posmarować jakąś tam ilością masła orzechowego (zależy oczywiście od tego na ile możesz sobie pozwolić w spożywaniu tłuszczów w ciągu dnia). Pozdrawiam i smacznego :)

Siema. Wbrew pozorom nie tak łatwo jest stracić tkankę mięśniową. Moje zdanie jest takie, że jeżeli nie będziesz przesadzał (ale chyba zamierzasz) to nic nie będzie się działo. A utrata wagi na następny dzień jest przede wszystkim spowodowana utratą wody z organizmu. Dlatego najlepiej w taki dzień pić dużooo wody :D No ale oczywiście, jeżeli piszesz, że będziesz to CZĘSTO i w DUŻYCH ilościach no to niestety po pewnym czasie zauważysz 'rezultaty' :P Pozdrawiam :)

Siema. Bez diety to trening przypomina trochę Syzyfową pracę. Sam napisałeś "Nie mam też zbilansowanej diety ale staram się jeść tak jak trzeba". I tutaj rodzi się pytanie, co to znaczy jem jak trzeba? Może Ci się wydawać, że faktycznie Twój styl żywieniowy nie ma nic do zarzucenia ale prawda może być zupełnie inna. Naprawdę, proponuję ustalić sobie dietę i pilnować kalorii i makroskładników. Nawet głupie ok 500kcal może się przyczyniać do tego, że nie rośniesz :P No bo załóżmy, że teraz wcinasz 3000 kcal a to jest tylko ogólne zapotrzebowanie kaloryczne na dzień. Bez nadwyżki kalorycznej nie przybierzesz na wadze niestety. Także dieta dieta i jeszcze raz dieta. :D Pozdrawiam i jeżeli jeszcze jakiejś pomocy będzie trzeba to pisać śmiało!

Siema. Ćwiczenia siłowe przyspieszają nasz metabolizm spoczynkowy. Czyli w pewien sposób przyczyniają się do spalania tkanki tłuszczowej. Jednak co najważniejsze podczas redukcji - dieta z deficytem kalorycznym. Jeżeli nie będzie odpowiedniej diety to żaden trening nie przyniesie rezultatów. Nie ma możliwości, żebyśmy spalali tłuszcz na nadwyżce kalorycznej. Tutaj pierwsze skrzypce gra prawidłowo zbilansowana dieta. Pozdrawiam :)

Siema. Moim zdaniem dobrym rozwiązaniem jest włączenie do diety trochę większej ilości tłuszczów. Możesz np część węglowodanów zastąpić zdrowymi tłuszczami czy to oliwa z oliwek, orzechy, migdały, olej lniany, masło orzechowa naturalne itp. No bo jak wiadomo 1g tłuszczy to aż 9 kcal. To w pewien sposób podbije kaloryczność Twojej diety. Odżywki to w takim wypadku również dobre rozwiązanie. Jeżeli nic nie stoi na przeszkodzie to proponowałbym zakupić jakąś odżywkę węglowodanowo-białkową i uzupełniać nią dietę. Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłem. Pozdrawiam :)

Siema. Po pierwsze na pewno dieta jest najważniejsza. O suplementy się nie martw to tylko dodatek do diety. Czy jest sens ćwiczyć bez diety? Może tak. Rezultatów nie będzie za dużych, o ile w ogóle będą ale zawsze warto coś robić niż tylko siedzieć w domku :) Ja bym Ci proponował, żebyś sam sobie przysiadł do ułożenia diety i nie musisz w niej uwzględniać suplementów. Jeżeli chodzi o układanie sobie diety to rozpiszę Ci poszczególne kroki jak się do tego wszystkiego zabrać: Po pierwsze wylicz sobie ogólne zapotrzebowanie (waga x 24 x 1.3-1.7 (zależy od poziomu aktywności fizycznej)). Dodaj od tego 10% ogólnego zapotrzebowania, czyli prościej to wychodzi mniej więcej ok. 200-500 kcal. Analogicznie przy redukcji odejmujemy. Przyjmij, że np. 50 % to węglowodany 20 % tłuszcze i 30 % białko (albo przyjmij ok 2g/kgmc białka 1g/kgmc tłuszczy, a reszte zapotrzebowania będą stanowić węglowodany - moim zdaniem łatwiejszy i wygodniejszy sposób). Jeżeli po dodaniu tych ok 200-500 kcal waga stoi (nie spada/ nie rośnie) to znowu dodaj/odejmij ok 200kcal (po równo z wegli tłuszczy białek) i obserwuj na wadzę czy coś rusza. Taki bezpieczny spadek jak i przyrost to jest ok 0.5 kg na tydzień. Później należy stopniowo dodawać(masa)/odejmować(redukcja) ok 100kcal tygodniowo (po równo z węgli tłuszczy białek). Korzystaj ze zdrowych źródeł owych makroskładników i według nich ustal sobie odpowiednio zbilansowane posiłki (ogranicz tłuszcze w około treningowych, na noc ogranicz węgle ale nie wyrzucaj całkowicie - pomogą w regeneracji). Cale zapotrzebowanie rozdziel sobie na 4-6 posiłków odpowiednio zbilansowanych. No a produkty z jakich należy korzystać przy układaniu diety: Białko (np. kurczak, indyk, ryby, wołowina, jajka, twaróg, serek wiejski i jeżeli masz w planach to odżywka białkowa), Węglowodany (np. ryż biały, brązowy, makaron pełnoziarnisty, chleb razowy, wafle ryżowe, ziemniaki, warzywa, owoce w niewielkich ilościach), Tłuszcze (np. orzechy laskowe, włoskie, ryby, olej lniany, rzepakowy, z pestek winogron, ryżowy, migdały, masło orzechowe naturalne). Także podstawą będzie dieta. Żadne suplementy nie są bazą to budowania naszej sylwetki bez odpowiednio ustalonej diety. Chodzi o to, że np. nie jesteś w stanie dostarczyć np. 180g białka w ciągu dnia. Wtedy uzupełniasz to odżywką białkową, czyli taki dodatek do diety. Jeżeli jeszcze coś nie jasne to dawaj znać! Pozdrawiam :)