Adam Gęsicki
Treści:
Witaj Na pewno by nie zalać się zbytnio fatem musisz pilnować dietki, maksymalnie powinienieś mieć te 300kcal nadwyżki, możesz dorzucić 1-2 treningi interwałowe, sprawdzaj codziennie wage no i oczywiscie lustro, trzeba myslec i kombinować :)
Staraj się zrelakować wieczorem, kup może jakieś witaminy na pewno pomogę w wysypianiu, nałożyłeś sobie jakąś psychiczną presje? stres? jeśli tak spróbuj to ograniczyć
Dieta jak by nie było to najważniejsza część, musisz jej pilnować i ją mieć, od swojego dziennego zapotrzebowania odejmij 300-500kcal inaczej ciężko będzie zobaczyć efekt trzymając diete "na oko" nie ma żadnych wymówek, staraj się wstawać jeszcze wcześniej i jeść te śniadanie. Posiłki staraj się jeść co 2-3h aczkolwiek moim zdaniem aż tak istotne to nie jest, oczywiście bez przesady.
Ja również nie zgadzam się z wypowiedzią kolegi, dobrze jest robić mało powtórzeń w celu minimalnego spadku siły, więc powiedzmy te 6 powtórzeń będzie wystarczające, również zacząłbym od 2500-2600kcal i oczywiście stopniowo zmniejszał, makro fajnie wyliczone, jak tak będziesz białeczko trzymał to redukcja będzie jak najbardziej udana, aero możesz dorzucić aczkolwiek trening siłowy też jest wyczeprujący, możesz jakiś interwał pyknąć czasami aaa i te przerwy moim zdaniem będą ok, po prostu sam musisz wyczuć kiedy możesz dalej cisnąć :)
Oba te produkty są bardzo dobre i na Twoim miejscu zmieniałbym sobie je w posiłkach żebyś miał różnorodność :)
Zapewne chodziło o to że można zauważyć która partia jest najsłabsza i odstaje od reszty, w ten sposób wiemy na jakim mięśniu powinniśmy się skupić najbardziej, starać się go progresować i rozwijać, kombinuj i szukaj różnorodnych ćwiczeń i technik, pozdro :)