Mikołaj M.
Treści:
Trening bokserski jest trenigniem mocno zmuszającym organizm do pracy, Podczas dobrego treningu palimy naprawde kalorie w setkach. Przede wszystkim, żeby zacząc palić tłuszczyk musimy skupić się na diecie(polecam poczytać artykuły z tej strony), a także na trenignach nie tylko bokserskich, ale także aerobowych. Przede wszystkim aeroby: basen i bieganie. Minimum 30 minut i nie załamujemy się, ze tylko tyle możemy, dla jednych tyle to katorga dla innych przyjemność ;) Sam zaczynałem od 25 minut biegu, a teraz na spokojnie biegam godzinkę, a nawet więcej i to dobrym tempem. Co do boksu wiadomo najlepiej kombinacje na worku czy praca z partnerem. Tworzymy różne kombinacje i ogień ;) Polecam także zapisać się na siłownię.
Na worku polecam łączyć różne kombinacje, ale głównie skupić się na pracy tułowia, a takze odpowiedniej technice. Pracujemy lewymi prostymi dołączamy prawy i sami tworzymy różne kombinacje. Każdy z nas napewno ma jakąs swoją ulubioną serię ciosów. Chocby lewy prawy(proste) + lewy sierp czy lewy, lewy prawy prosty. Czy łączyć lewy prosty, prawy prosty, lewy na wątrobe i prawy sierp. Czy praucxjemy tylko lewym prostym i pilnujemy dystansu i czasem dokładamy prawego. Jeżeli masz większy worek możesz próbować dołożyć nogi.
Doskonałym uzupelnieniem treningu kickboxingu może być crossfit. Jednak ja polecam także zwykła siłownie i ćwiczenia siłowe. Przy odpowiednim połączeniu siłowni wraz z treningami sztuk wlaki może wyjśc z nas naprawdę dobra maszyna! ;) Wiadome jest to, że ciężko budowac masę przy sztukach walki, ale jest to możliwe połączenie. Możesz trenować obwodowo cyzli kazdą partię na jednym treningu i dołączyć do tego cardio dla lepszej wytrzymałości (choć zależy ile razy trenujesz kb w tygodniu, żeby sie nie okazało, ze za dużo wysiłku i tracisz wagę)
Witam. Walka z cieniem jest niedoceniana przez młodych adeptów sztuk walki, a jest to bardzo przydatne ćwiczenie. I warto je stosować. Co do sparingów jest to także sprawa naszego charakteru i przełamać się możemy jedynie dzięki sparingom. Na jednym złapiesz oklep, na drugim to samo, ale już na, przypuśćmy, 6 to Ty zaczniesz przejmowac inicjatywę. Polecam także deliaktną walkę z partnerem, ale bardziej technicznie z unikami, z całą gamą ciosów, a zwłaszcza pracowac nad słabszym elementem. Jedyny lek stanowi systematyka oraz głowa! ;)
Jak dla mnie wszystko jest proste. Skoro ktoś decyduję się na suplementacje choćby w postaci kreatyny i wielu innych "dodatków" to powinien znaleźć w sobie trochę tej silnej woli(tak jak do przestrzegania diety) i odmówić sobie przez te 6-8 tygodni alkoholu. Wszystko jest dla ludzi, ale można wytrzymać bez alko trochę ponad miesiąc. Chyba nie po to wylewasz te litry na siłce żeby potem ładować wódę? ;)
Dziękuje za wszelką pomoc. Probowałem stosować się do Waszych rad i niestety to "zwykłe" podciąganie się do sztangi leżąc stwarza dla mnie nie lada problem. Moja obecna waga to około 85 kg przy około 178-180 cm wzrostu. Do grudnia planuje pociągnąć redukcje, a od stycznia zaczac jesc konkretnie(bilans kaloryczny na +) zaopatrzyć się w kreatyne i spróbuję zwiększyć swoją siłę. Staram sie unikać także martwych ciągów itd ponieważ źle wykonywane może mnie bardzije "uszkodzić" niż pomóc. Obecnie na trenignu stosuję zasadę podskakiwania do drążka i powolnego opuszcznaia się, oraz ściągam drążek do karku na maszynie)