5 października 2013 08:47 •
Podciąganie nachwytem
Witam. Mam 18 lat i moim celem do lipca(to bardzo ważne) jest podciąganie siłowe nachytem minimum 8 razy, na dzień dzisiejszy nie podciągne się tak ani razu. Stosuję diete redukcyjną i trenujew tygodniu 4 razy kickboxing oraz 3 razy na siłowni(FBW). Niestety nie wiem jak zwiększyść ilośc powtórzeń oraz jakie ćwiczenia na plecy stosować, aby to miało wpływ na podciąganie, jest to dla mnie bardzo ważne. Z góy dziękuje za pomoc.
905
5
dodał odpowiedź 5 października 2013 08:56
Zapytam z ciekawosci- testy do policji? No wiec tak, czasu masz bardzo duzo :) Schudniesz, wzmocnisz rece, plecy, reszte partii- bedzie latwiej ;) Na poczatek proponowalbym polozyc sie plasko na ziemi pod sztanga (na silowni jest to zaden wstyd, sam tak zaczynalem) i podciagac sie do niej (do odcinak broda-poczatek klatki) utrzymujac proste cialo (niczym kloda :P) przytrzymujac spiecie i opuszczajac sie BARDZO powoli (nawet 3 sec.). Drugim cwiczeniem, ktore stosowalem i ktore tez mi pomoglo w podciaganiu sie to lapanie normalnie uchwytu do podciagania, wybijanie sie podskokiem do podciagniecia (nie mailem sily sie podciagnac) i baaardzo powolne opuszczanie sie. Czesc osob krzywo patrzyla sie na mnie pamietam jak podskakiwalem i sie opuszczalem, ale pamietam, ze bardzo sie przydaje te cwiczonko na zwiekszenie sily w podciaganiu. Ostatnia propozycja jest zalozenie gumy treningowej, a mianowicie: w raczki normalnie wkladasz dlonie, a gume naciagasz o zgiete nogi (na piszczel/kostki), co automatycznie odejmuj Ci troche kilo. Pamietaj, zeby podciagac sie (i opuszczac) sila plecow i to wlasnie nimi pracowac. Powodzenia i pozdrawiam!
dodał komentarz 5 października 2013 09:04
Witam i dziekuje za wyczerpującą odpowiedź ;) Tak podciąganie jest potrzebne na testy, lecz do wojska. Zamierzam zrzucić jeszcze tłuszcz do grudnia to wiadomo mniej kg to będzie łatwiej. Co do tego podciągania się do sztangi to można to okreslić "jakby pompki" z tym, że lezymy na plecach i podciamy się do sztangi, ale ogólnie wiem o co chodzi. Co do podskakiwania właśnie to ćwiczenie stosowałem, aczkolwiek duży problem stanowiło bardzo powolne opuszczanie, ale cały czas pracuję nad tym. Dodatkowo probowałem podciągać się podchwytem co idzie troszkę lepiej, ale także bez rewelacji ;) Dodatkowo opróćz pleców wzmacniałem biceps.
dodał komentarz 5 października 2013 09:33
Proponowalbym skupic sie na podciaganiu nadchwytem, biceps i tak Ci sie przy normalnym splicie rozwinie :) a z tymi pompkami to wlasnie o to mi chodzilo, tylko zabraklo mi slowa i staralem sie kombinowac opisowo ^_^ Cwiczenia, ktore podalem sa wypisane stopniem trudnosci. Wiec zacznij od tych pompek i na tym sie skup, a np po 3 tygodniach dodaj 2 serie 2 cwiczenia, po kolejnych 2 serie (czyli juz 4), a nastepnie dodaj 2 serie cwiczenia trzeciego i kolejne 2 serie po kolejnych 2 tygodniach. Wazne jset to, zeby wszystko robic stopniowo :)
dodał odpowiedź 7 października 2013 18:21
Jeśli stosujesz dietę redukcyjną rozumiem, że masz problem z wagą, czyli masz zbyt mała siłę do masy ciała - sam do niedawna borykałem się z tym problemem - wiosłowałem sztangą z obciążeniem 90 kg (plus sztanga), a podciągnąć mogłem się 5-6 razy.
Najsensowniejsze byłoby podciąganie z asekuracją (kogoś, lub gumy), lub same opady.
Żeby rozwinąć mięśnie pleców polecam wiosłowanie sztangą, lub unoszenie hantli w opadzie tułowia.
dodał odpowiedź 11 października 2013 19:37
Dziękuje za wszelką pomoc. Probowałem stosować się do Waszych rad i niestety to "zwykłe" podciąganie się do sztangi leżąc stwarza dla mnie nie lada problem. Moja obecna waga to około 85 kg przy około 178-180 cm wzrostu. Do grudnia planuje pociągnąć redukcje, a od stycznia zaczac jesc konkretnie(bilans kaloryczny na +) zaopatrzyć się w kreatyne i spróbuję zwiększyć swoją siłę. Staram sie unikać także martwych ciągów itd ponieważ źle wykonywane może mnie bardzije "uszkodzić" niż pomóc. Obecnie na trenignu stosuję zasadę podskakiwania do drążka i powolnego opuszcznaia się, oraz ściągam drążek do karku na maszynie)