Dawid Moremski
Treści:
Siema. Przede wszystkim musisz ułożyć sobie diete.. Niestety bez diety z deficytem ani rusz :/ Po pierwsze wylicz sobie ogólne zapotrzebowanie (waga x 24 x 1.3-1.7 (zależy od poziomu aktywności fizycznej)). Odejmijj od tego 10% ogólnego zapotrzebowania, czyli prościej to wychodzi mniej więcej ok. 200-500 kcal. Analogicznie podczas masy dodajemy. Przyjmij, że np. 50 % to węglowodany 20 % tłuszcze i 30 % białko (albo 40w 40b i 20tł). Korzystaj ze zdrowych źródeł owych makroskładników i według nich ustal sobie odpowiednio zbilansowane posiłki. Cale zapotrzebowanie rozdziel sobie na 4-6 posiłków odpowiednio zbilansowanych.(jedz je co ok. 2.5-3h ). Co tydzień odejmuj ok. 100kcal. No a produkty z jakich należy korzystać przy układaniu diety: Białko (np. kurczak, indyk, ryby, wołowina, jajka, twaróg, serek wiejski i jeżeli masz w planach to odżywka białkowa), Węglowodany (np. ryż biały, brązowy, makaron pełnoziarnisty, chleb razowy, wafle ryżowe, ziemniaki, warzywa, owoce w niewielkich ilościach), Tłuszcze (np. orzechy laskowe, włoskie, ryby, olej lniany, rzepakowy, z pestek winogron, ryżowy, migdały, masło orzechowe naturalne). " sorka, że skopiowałem moją wypowiedź z innego tematu ale nie chciało mi sie pisac kolejny raz xD no i dodaj cardio i będzie schodziło :) pozdro!
Siema. Grupa krwi nie jest bardzo istotna. Pomaga troche podczas układania diety, gdyż gr. krwi mówi nam na jakie makroskładniki nasz organizm dobrze reaguje, które możemy ograniczyć, ewentualnie całkowicie wyłączyć z diety. Ja osobiście nigy nie brałem tego pod uwagę :P pozdrawiam :)
Siema. Artur napisał Ci same najważniejsze rzeczy, ja tylko dodam, że trening brzucha robiłbym max 2 razy w tyg. Ale nie w celu 'spalenia' z tamtąd tłuszczu bo jak Artur napisał, nie da sie wybrać partii z ktorej bedziemy tracić tłuszcz. Do tego dodałbym trening cardio, na poczatku np. 2 x w tyg po ok 30 min. Pozniej z tyg na tydzień zwiększał. 1T. 2x30min 2T. 2x45m. 3T. 3x30 itd. Pozdro :)
Siema. Oczywiście, że waga wpływa na nasze stawy. Oczywiście mowa tu o dość sporych 'zbędnych kilogramach'. Im więcej kilo ważymy tym większe obciążenie muszą nasze stawy wytrzymywać. Takie prawa fizyki.. :D pozdrawiam !
Siema. Jedyne pełnowartościowe białko to te pochodzenia zwierzęcego. Jest wiele produktów białkowych , takich jak : kurczak, indyk, wołowina ,jajka twarogi chude, serki wiejskie, odzywki białkowe. Pozdrawiam :)
Jak najbardziej początkowe 'okno jedzenia' jest odpowiednie. Tak jak napisałaś, stopniowo z postępem w redukcji to okno zmniejszać, ale też nie przesadzać bo poźniej mogą być problemy w zjedzeniu tak kalorycznych posiłków. Rozkład makroskładników ok. Tylko moim zdaniem, kobiety nie potrzebują dużo białka, ale za to potrzebują troche wiecej tłuszczu niż mężczyzni :) a co do cheat day'a to ja jednak bym zrezygnował i zastosował cheat meal albo reefed day. No a cheat meal to cheat meal, nie liczymy kalorii :) pozdrawiam