Kamil Karpowicz

Oprócz tego co będziesz jadł, równie ważne jest to ile tego zjesz. Musisz obliczyć swoje zapotrzebowanie kaloryczne uwzględniając wagę, wzrost, wiek oraz aktywność fizyczną i od tego zapotrzebowania odjąć 200-300kcal i obserwować wagę. Powinieneś jeść 1,5-2g białka na kg masy ciała, 1-1,5g tłuszczy i reszta to węglowodany. Co jeść? Ryż/kasza/makaron, czasami ziemniaki, mięso mniej tłuste, ryby głównie morskie, jajka kurze, dobrej jakości ser żółty, warzywa, dużo warzyw, orzechy, oliwa z oliwek, chleb ciemny razowy, wieloziarnisty. Możesz też używać masła prawdziwego, za to unikaj wszystkich margaryn i smarowideł. Koniecznie musisz odrzucić alkohol, używki, fast-foody, chipsy, słodycze (cukry proste). Staraj się kupować produkty naturalne, nieprzetworzone, gdzie jakość substancji odżywczych jest o wiele lepsza niż w gotowych posiłkach z półki. Nabaiał również możesz spożywać choć to nie jest super źródło substancji odżywczych + odkłada się w okolicach brzucha w postaci tłuszczyku. Owoce maksymalnie 2 dziennie, najpóźniej o 16, nigdy te same owoce (polecam grejpfruta). Możesz jeść banana bezpośrednio po treningu. Żeby schudnąć musisz mieć ujemny bilans kaloryczny i jeść zdrowo, to tyle. Zainwestuj również w porządny zestaw witamin i minerałów, pij wodę wysokomineralizowaną i w dużych ilościach.

Proponuję delikatnie ograniczyć tłuszcze, do np 50-60g dziennie i niech to będą dobre tłuszcze: olej ryżowy, oliwa z oliwek, ryby, orzechy.

Proponuję dokładnie wyliczyć zapotrzebowanie kaloryczne, do poziomu 0 dodać początkowo 200kcal i obserwować, jeśli nie idzie to kolejne 200kcal. Przy odpowiednio dużej nadwyżce kalorycznej musisz zacząć w końcu tyć.

Nie masa ryby/mięsa się liczy ale ilość wartości odżywczych. Masę ryby dopasuj do swojej diety tak, żeby trzymać ustalony bilans kaloryczny, liczbę zjadanych białek czy tłuszczy. Sprawdzaj sobie takie rzeczy w kalkulatorach kalorii i porównuj różne mięsa i ryby. Jakie najlepsze? Morskie oczywiście. Łosoś, tuńczyk, makrela, śledź, ale też pstrąg i pewnie trochę innych również. Ja ryby jem głównie w postaci makreli i łososia wędzonego, tuńczyka w puszce (w pracy) oraz śledzia w różnych formach. Na obiad z ryżem/makaronem zawsze jednak jem mięso, właśnie pierś z kurczaka, ale też nie żałuję sobie bardziej tłustych bo mogę sobie na nie pozwolić. Pozdrawiam.

Przede wszystkim zbilansowana dieta, z odpowiednią ilością węglowodanów (trzeba je dostarczać, ponieważ zbyt duże obcięcie może skutkować odkładaniem się tłuszczu). U Ciebie być nie może nie jest to problemem, ale mówię co mogłoby być. Druga sprawa to nabiał - twaróg, serki wiejskie, produkty mleczne itp mają to do siebie, że odkładają się właśnie w okolicy brzucha i nabiał nie jest idealnym źródłem białka, niestety. Mam nadzieję, że trafiłem w problem i pomogłem.

Tylko teraz zwiększyłem do 2 tabletek dziennie, dlatego że od tygodnia skacząca powieka informuje mnie o niedoborach magnezu. Docelowo powrócę to 1 tabletki dziennie. Wypatrzyłem KFD K2 MK-7 100g + D3 2000 j.m, myślę że będzie ok.