Grzegorz Dołężka

Ci co piszą że dobra dieta i nic więcej nie trzeba mają rację. Ja nie biorę żadnych witaminek i innych głupotek. Mieć dobrą, zbilansowaną dietę i to wystarczy. Tobie też to polecam. Magnez możesz uzupełnić dodając łyżkę kakao do owsianki, potas masz w ziemniakach i ogólnie prawie we wszystkich warzywach, kilka ząbków czosnku do posiłku przedtreningowego też będą w sam raz. Cynk znajdziesz w czerwonym mięsie (wołowina), kwasy omega 3 są w orzechach, oliwie z oliwek, oleju lnianym i przede wszystkim w rybach. Więc po co brać proszki i psuć sobie niepotrzebnie wątrobę i wydawać pieniądze?

Witam. Herbata nie spali Ci tłuszczu tylko odpowiednia dieta oraz trening. Herbatę zieloną/czerwoną warto pić nie tylko na redukcji, bo pomaga w trawieniu czy jakoś tak (chodzi o jelita). Niestety wypłukuje też różne składniki mineralne, więc lepiej ograniczyć się do jednej dziennie, ale myślę, że dwie nie zaszkodzą. Pozdro.

1. Ten wzrost wagi to woda + zalegające w jelitach jedzenie. 2. Internetowe kalkulatory to złodziejstwo i oszustwo :). 3. Powodem może być stres, który jest nieodczuwalny. 4. patrz punkt 1. Tak, co tydzień dodawaj po 100 kcal aby wrócić do normalnego zapotrzebowania kalorycznego. Czyli jak jesz 2500, a zapotrzebowanie to 3000 to dodawaj co tydzień po 100 kcal, czyli 2600,2700,2800,2900,3000.

Powodem jest to, że jesz tylko 1300 kcal. To jest śmieszna dawka kalorii, małe dzieci potrzebują więcej. Skoro twoje zapotrzebowanie wynosi 2700 to powinieneś zacząć redukować od jakichś 2400. Ile czasu prowadzisz taką "dietę"?

A lepszy będzie ryż czy kurczak? Białko możesz kupić w celu uzupełnienia białka w diecie. Co do gainera to strata pieniędzy.

Witam. Na pierwszy rzut oka widać, że jesz zbyt mało tłuszczu. Myślę, że powinieneś zjadać minimum 80 g. Węgle na redukcji będą w pewnym stopniu zapobiegać utraty masy mięśniowej. Nie odejmuj ich na chwilę obecną.