Dawid Moremski
Treści:
Siema. Jeżeli zrobiłeś faktycznie zbyt duży deficyt i organizm przyzwyczaił się do tak dużego deficytu to zacznij stopniowo co tydzień dodawać około 50-100kcal. Dojdź do swojego ogólnego zapotrzebowania i trzymaj takie przez około dwa tygodnie i wtedy zastosuj już mały deficyt kaloryczny ok 300 kcal. No i później stopniowo wraz z postępami w redukcji należy ucinać te kalorie. W razie pytań - pisz. Pozdrawiam serdecznie :)
Siema. Jeżeli chcesz schudnąć to podstawą do tego będzie dieta z deficytem kalorycznym. Czyli musisz dostarczać mniej kalorii niż wynosi Twoje ogólne zapotrzebowanie na nie ( jeżeli chcesz to napisze Ci jak krok po kroku zabrać się za układanie takiej diety ). Załóżmy, że katujesz się na treningach a masz nadwyżkę kaloryczną. W taki sposób nie stracisz zbędnych kilogramów a nawet jeżeli nadwyżka będzie za duża to możesz przybrać na wadzę. Co do treningu to trening siłowy przynajmniej 3 razy w tygodniu i do tego trening aerobowy, wdrażany stopniowo. Tzn. zaczynamy od małych ilości np. 2 razy w tygodniu po 25 min i z tygodnia na tydzień/co dwa tygodnie wydłużamy takie sesje cardio i później zwiększamy częstotliwość ich wykonywania. Także w razie pytań pisz :) Pozdrawiam serdecznie.
Siema. Co ja mogę powiedzieć to to, że można włączyć nabiał do swojej diety, gdyż jest w miarę tani i można trochę tego białka z niego dostarczyć ale nie traktować go jako podstawowe źródło tego makroskładnika. No i jak wiadomo w takich produktach jest dość sporo laktozy, którą nie każdy trawi. Natomiast w takich twarogach już ta ilość laktozy jest w miarę ograniczona (około 1-2%). Takie białko natomiast zdecydowanie dłużej się trawi i jest gorszej jakości (gorszy profil aminokwasowy - również) niż białko z mięsa, jajek itd. Przyswajalność takiego białka z twarogu to około 50%. Do tego produkty nabiałowe zaklejają również kosmki jelitowe co powoduję spowalnianie wchłaniania pozostałych składników odżywczych. Także warto włączyć ale w rozsądnych ilościach. Pozdrawiam serdecznie :)
Siema. Wtrącę tylko, że ważna w rozwoju siły jest dieta. Co do treningu to jeżeli nie jesteś w stanie już się podciągać to poproś kolegę, bądź tak jak napisał Rafał, podstaw sobie krzesło i w taki sposób sobie ułatw podciąganie. Do tego tak jak napisałeś powtórzenia negatywne, czyli skupiamy się na fazie ekscentrycznej i wykonujemy ją powoli. Z tygodnia na tydzień staraj się zwiększyć ilość takich powtórzeń. Do tego warto zaczynać trening od podciągania. Pozdrawiam serdecznie :)
Siema. Jak najbardziej, nie ma żadnych przeciwwskazań. Natomiast nie warto szaleć w tym wieku z ciężarami, skupić się na technice, gdyż łatwo o kontuzję. Na ciężary przyjdzie czas. Pozdrawiam :)
Siema. Znam wiele osób, które ćwiczą ze skoliozą. Natomiast nie wiem jak wygląda u Ciebie to skrzywienie. Do tego dochodzi motyli kręg czyli oznacza to, że jest on nie do końca rozwinięty. Jeżeli się mylę to mnie popraw. Więc jedyne co mogę doradzić to trenowanie gorsetu mięśniowego i mięśni stabilizujących. Ale zanim cokolwiek zaczniesz robić proponuję udać się do dobrego fizjoterapeuty i zaczerpnąć rady takiego specjalisty. On Ci powie jakie ćwiczenie powinieneś wykonywać a jakich unikać przy Twoich wadach. Pozdrawiam :)