Kamil C.
Treści:
Witaj Tuńczyka zaleca się jeść 3-4 razy w tygodniu ze względu na zawartość rtęci w rybie. Nie wyobrażam sobie jak można jeść codziennie tuńca, trochę to monotonne. Po tygodniu nie spojrzałbym nawet na akwarium. Pozdrawiam Kamil.
Zwiększ intensywność ćwiczeń na klatkę, dokładaj ciężarów po prostu wyćwicz tą lipomastie. Spotkałem się również z podobnymi przypadkami przy stosowania sterydów. Zaleca się aby wyćwiczyć lipomastie na "sucho". Ciężkie i intensywne ćwiczenia bez żadnych wspomagaczy. Pozdrawiam Kamil
Witam Nie ma zastrzeżeń do smażenia na maśle klarowanym bo jest to dobry produkt. Jest tylko jeden mankament na diecie smażymy na małych ilościach tłuszczu więc lepiej użyć oleju z pestek winogron, ryżowego lub zwykłego rzepakowego. Masło klarowane w kuchni są zazwyczaj używane do głębokiego smażenia dlatego lepiej z niego zrezygnować bo jest dość drogie. pozdrawiam Kamil
To jaka parodia z tym rankingiem. Są osoby (z pierwszej piątki), które w jednym temacie dodają 4-5 postów o niczym. Przykład: Temat jak schudnąć? Jedna osoba odpisuje : pierwzy post: musisz mieć deficyt kaloryczne drugi post: zapomiałem dodać ogranicz węglę trzeci post: sory za nieprecyzyjna odpowiedzi chodziło o ograniczenie węgli prostych czwarty post: mozesz tez kupic spalacz Nic dodatkowo przed napisanie postów są juz takie odpowiedzi. Wystarczy pisać dużo, powtarzać wypowiedzi innych (zmieniając nieco sens zdania i już jest się w top 5)
Witam Ja bym na redukcji raczej ograniczył węgle przy ostatnim posiłku. Wiem, że są one potrzebne do regeneracji ale może lepiej dodać ich troszkę więcej do posiłku przedtreningowego. Pozdrawiam.
Witam Na sztangielki chyba znajdzie się miejsce ? :) Przy ich pomocy możesz sobie na początku nieźle poćwiczyć. Z drugiej strony problemem może być dieta. Musisz sobie obliczyć dzienne zapotrzebowanie kaloryczne dodać do niego ok. 100-200kcal (możesz zwiększyć po jakimś czasie) Dodać więcej białka, co w Twoim przypadku może stanowić problem bo z mięsa najłatwiej je uzyskać. Ale wspominasz, że lubisz jaja to też przecież niezłe źródło białka. Możesz również wspomóc się odżywką białkową. Należało by również dodać ćwiczenia siłowe, bez sprzętu możesz wykonywać "ćwiczenia domatora" z użyciem ciężaru własnego ciała. Pozdrawiam Kamil.