Marcin Jaworski
Treści:
Dobierz kaloryczność na swoje zapotrzebowanie/trochę mniej, by rzeźbić. Wykonuj większą ilość powtórzeń (15+) mniejszymi ciężarami, dodatkowo do wyrzeźbienia ciała warto robić jakieś pilatesy, cardio itp:P
Niestety, same ćwiczenia brzucha/"boczków" nie spalą tłuszczu z tych rejonów. Napisz coś więcej o swojej diecie i ćwiczeniach, jakie wykonujesz.
http://kulturystyka.com.pl/archiwum/an/243 Polecam
W jakichś badaniach nawet wykazano, że mężczyźni pijący kawę w umiarkowanych ilościach mają w niewielkim stopniu podniesiony poziom testosteronu. Jak znajdę te badania to dorzucę w komentarzu, pozdro:)
Elektryczny miernik poziomu tkanki tłuszczowej wykazałby, czy przytycie następuje od wody/mięśni czy od tłuszczu. Zalewamy się głównie od węgli prostych lub ich nadmiarów oraz znacznej kaloryczności diety (obojętne, można nawet tyć od białka jeśli jest go zdecydowanie za dużo). Pozdro
"W pierszym tygodniu waga poleciała ponad 4 kilo" wow, strasznie dużo i to jest bardzo niezdrowe, choć zapewne straciłem większość wody niż tłuszczu, bo proces spalania tkanki tłuszczowej nie przebiega w tak szybkim tempie. Generalnie nie radzę kierować się wagą, tylko tym co widzimy w lustrze + zmierzony (nie wyliczony) bf. Nie warto ważyć się częściej niż raz na 2-4 tygodnie, gdyż można tylko się zawieść, zrób sobie jakiegoś excela, w którym np. co 2 tygodnie będziesz się ważył rano + jeśli masz możliwość pomiaru % tkanku tłuszczowej, gdyż waga może stać w miejscu, a body fat spadać, więc to i tak dobry rezultat wtedy. Zrobić jakieś wykresiki postępu (jak np. waga/bf spada) i od razu lepiej wszystko widać. Na postępy warto spojrzeć z nieco większego odstępu czasowego, za 3 miesiące np. jak odpalisz te wykresy to zobaczysz, że 90 dni temu ważyłeś 12kg więcej. Na takich porównaniach czasowych można realnie oceniać, czy coś postępuje, czy trzeba coś zmienić. Pozdro