Gracjan Grochowski
Treści:
Witaj, Co dalej począć? Liczyć. Najlepszym rozwiązaniem będzie serwis MyFitnessPal w którym po wpisaniu poniższych makroskładników będziesz mógł kotrolować to co jesz. Przykład : przez cały dzień zjesz dość dużą ilość węglowodanów i możesz sobie rotować ostatnie 2 posiłki tak aby wszystko wyszło ok. Co do makroskładników ja bym troszkę to zmienił : węglowodany - 50% / białko : 20% / tłuszcz : 30%. Na ile posiłków całość rozbić to już zależy od Ciebie, ja czasami jadłem 2 posiłki ( 1 ponad 1000 Kcal) lub rozbijałem na 5 mniejszych. Wszystko zależy od twojego czasu :) Pozdrawiam
Witaj, Pewnie czytałeś wiele artykułów, że osłabienie to normalna rzecz na redukcji. Ale jednak jest różnica między osłabieniem a zmęczeniem lub chęcią głodu. Pierwszy problem dotyczy Ciebie gdyż masz zbyt niski poziom węglowodanów w diecie oraz twoja kaloryczność jest zbyt niska ( stwierdzam to po twoim jadłospisie). Oblicz swoje zapotrzebowanie kaloryczne : waga*24*współczynnik aktywności (1.1 - 1.5) i odejmij od tego 300-500 Kcal. Następnie cały deficyt podziel na dane makroskładniki : węglowodany - 40% / białko : 30% / tłuszcze : 30%. Co do produktów widzę, że mniej więcej wiesz co jeść więc nie będę pisać. Dodam od siebie, że nie musisz się tak restrykcyjnie trzymać ryżu,warzyw i chudych rzeczy :) Ja osobiście śniadanie prawie zawsze zaczynałem od nesuik' ów z mlekiem na śniadanie :) I chudłem w oczach. Najważniejsze jest żebyś trafiał w swoje makroskładniki oraz kalorie. Oby te dwie rzeczy pozwolą Tobie liczyć m.in : PoTreningu lub MyFitnessPal (sam używam). Jeśli chcesz zobaczyć co ja jem to zapraszam : http://www.myfitnesspal.com/Graku . Pozdrawiam :D
Witaj, Teraz zadaj sobie pytanie : Czy za dużo obciąłem? Na jakim deficycie jestem?. Jeśli jednak deficyt na początku sięgał 300 Kcal i teraz stoi w miejscu to śmiało obcinaj o następne 300, ale tylko wtedy gdy ten deficyt był na niskim poziomie. Jeśli za dużo obciąłeś wróć do dwóch pytań początkowych i przeanalizuj początek. Pozdrawiam
Witaj, Kobieta i mężczyzna to dwa różne typy budowy jak i dwie odmienne gospodarki hormonalne. Kaloryczność oblicz (podaję wszystko pod kobietę) : waga *24*0,9*współczynnik aktywności (1.1-1.5) i tutaj jeśli twoja dziewczyna uważa, że ma szybki metabolizm to proponuję dodać ok. 500 Kcal i obserwować wagę. Jeśli waga będzie stała zwiększyć o następne 200 aż do skutku gdy będzie waga powoli szła w górę. Co do podziału makroskładników : węglowodany 50% / białko 20% / tłuszcze : 30%. Jeśli chodzi o trening tutaj nie należy się bać ciężarów :) Śmiało można zastosować trening FBW lub jeśli to jest zbyt wymagające to proponuję ćwiczenia obwodowe lub wzmacniające ( tutaj śmiało można podpatrzeć PROJEKT BEFIT ) Ograniczyć wysiłek tlenowy do minimum :) Pozdrawiam
Witaj, Nie zgubił dzięki temu, tylko dzięki diecie i treningowi. Spalacze nie spalają, tylko zwiększają termogenikę organizmu oraz podkręcają metabolizm przez co organizm szybciej spala tłuszcz. Twierdzenie, że dzięki spalaczowi spalił tłuszcz jest troszkę złym sformułowaniem :) Oczywiście, jeśli jesteś w fazie końcowej lub ciężko idzie już spalanie warto dorzucić l-carnitynę czy też suplement termogenniczny :) Pozdrawiam
Witaj, Teoretycznie jest możliwa gdyż jeśli dobrze ustalisz swoje zapotrzebowanie i będzie to nadwyżka to będziesz tył, ale teraz jakim kosztem - duża szansa zakwaszenia organizmu = bóle głowy,biegunki, bóle brzucha / problemy z nerkami i wątrobą (wszystko uwarunkowane jest spożyciem białka) A może nie czujesz się źle po spożyciu węglowodanów a po produktach które mają węglowodany, sprawdzałeś czy wszystkie produkty węglowodanowe tak na Ciebie działają? Czy tylko pewna grupa? Pozdrawiam