Kamil Zając
Treści:
No to raczej! Silny gorset mięśniowy to niekiedy podstawa w ćwiczeniach. Zawsze warto!
Z takim stosunkiem wagi do masy ciała wydaje mi się, że powinieneś zacząć od redukcji. Nie znam Twojej budowy ale sam mówisz, że masz brzuch więc przed "masą" wypadało by się go pozbyć. Zejdź z podażą kaloryczną około 300-500 kcal, ćwicz i odżywiaj się zdrowo w danym zakresie zapotrzebowania i zobacz jaka będzie reakcja organizmu.
Zacznij od nauki stania na rekach przy ścianie. Gdy to opanujesz, musisz mieć silne plecy by móc zmienić kąt i pochylić sie na rekach do przodu. Ogólnie to musisz bardzo wzmocnić całą obręcz barkową no i nauczyć się stabilnie stać na rękach.
Klatka - pompki we wszelakich pozycjach. Jak masz hantle no to możesz zrobić wyciskanie sztangielek leżąc. Biceps - uginanie sztangielek, podciąganie sie na drążku wąskim podchwytem . Ramiona - wyciskanie sztangielek nad głowę. Unoszenie sztangielek bokiem. Unoszenie sztangielek w opadzie tułowia(tylny akton) Pompki w staniu na rękach Triceps - francuskie wyciskanie sztangielek, pompki francuskie. Pompki z wąsko ustawionymi dłońmi. Plecy - podciąganie się na drążku szerokim rozstawem dłoni (nachwyt) Wiosłowanie sztangielką w opadzie tułowia. Nogi - wykroki, przysiady z obciążeniem(sztangielki), chód drwala. Można by tak wymieniać przez dłuższy czas :) Pozdrawiam Zajcu
W sumie bardzo dobre pytanie. Bo temat już chyba dawno zamknięty a video nie mamy :)
Zależy od człowieka. Nie popadajmy w paranoje i wnioskuje że alkoholikiem nie jesteś i pytasz bo np szykuje się jakaś impreza etc. Zawodnikiem zawodowym zapewne tez nie jesteś więc możesz bawić się jak każdy już nie przesadzajmy, od jednego wieczoru :sylwetki" nie zepsujesz. A jak wypijesz za dużo to wiadomo, będziesz cierpieć :P Kac morderca nie ma serca :) A nawet jeśli wypijesz powiedzmy do meczu czy gdzieś tam jedno dwa piwa raz w tygodniu to też nic się nie stanie. Ja osobiście % nie tykam w ogóle na co dzień. Jedyne kiedy to albo musi być to sylwester, urodziny itp, w sensie jakaś okazja, sam z siebie piwa, czy czegokolwiek nie pijam bo nie mam powodu do tego. Wolę herbatę ;p