Kamil Zając
Treści:
Jak to ktoś ładnie ujął "żyć trzeba" więc nie popadajmy w paranoje i jeśli np. masz kolacje z żoną i jest kwestia wina czy czegokolwiek z alkoholu to przecież nie będziesz sobie odmawiał przyjemności, która jest raz na jakiś czas. Znam to dobrze i osobiście żadnego alkoholu nie wliczam. Dlaczego? Bo jest to może raz na tydzień, a nawet rzadziej więc to nie ma znaczenia, tym bardziej jeśli nie jesteśmy "zawodowcami".
Jeśli chcesz zdobyć :rzeźbę" zacznij od diety, bo to w tym aspekcie 80% sukcesu. Jeśli jesteś "zalany" to nijak nie zobaczysz kratki na brzuchu nie mówiąc o innych partiach. Oblicz sobie swoje zapotrzebowanie kaloryczne i od tego odejmij 300-500 kcal i zacznij zdrowo jeść w tym przedziale. Wtedy będziesz miał efekty. A ćwiczenia to swoją drogą.
Miesiąc to stanowczo za mało żeby zauważyć znaczne zmiany tym bardziej na masie no chyba że z BF'em jesteś docięty ale wątpię. Zmiany zapewne masz ale mogą być niewidoczne pod tłuszczem lub po prostu za często się siebie oglądasz przez co nie zauważysz takich niuansów. Więc nie stresuj się kolego popracuj jeszcze z jeden miesiąc i dopiero zacznij narzekać jeśli wtedy nie będzie efektów.
Izotoniki są lepsze od wody bo mają w sobie minerały których woda nie posiada, a są one wypłukiwane z organizmu podczas pocenia się i zużywane do samych ćwiczeń. Więc tak, je możesz spokojnie pić jako zamiennik dla wody. A co do BCAA to je bierz po "treningu" kiedy zejdziesz z roweru. W trakcie raczej nie ma sensu.
Podstawowe pytanie czy to są wszystkie Twoje ćwiczenia "na raz" czy po prostu wymieniłeś ćwiczenia które ogólnie robisz w dniu kiedy dana partia mięśniowa występuję? Bo z Tego zapisu można wnioskować, że jest to trening obwodowy ale dość, a nawet bardzo niesprecyzowany.
Pomijając fakt diety która musi być na nadwyżce kalorycznej zapodam Ci swój plan jakim ćwiczę od pół roku (co prawda ja mam 5 dni treningowych ale przełożyłem CI to w odpowiedni sposób). 1) Klatka i brzuch 2)Biceps i triceps 3) Plecy 4) Cała obręcz barkowa i brzuch oraz nogi.