Kacper Ż
Treści:
Skup się na diecie, jest to coś, co u początkujących zazwyczaj strasznie kuleje :) Dzięki odpowiedniej diecie zobaczysz przyrosty w masie/rozmiarach i w sile. Dopiero za kilka tygodni powinienieś pomyslec o kreatynie :)
Zależy jaki masz ten dzień nietreningowy, jeśli siedzisz przed pc cały dzień to Twoje zapotrzebowanie na energię drastycznie spada :) Najważniejsze przy redukcji to zachować odpowiedną ilość białka i nie pospalać mięśni. 2g/1kg masy ciała wystarcza. U Ciebie w diecie 30 to tłuszcze, a 195 i 303 to węgle? Jeśli to to ZDECYDOWANIE za dużo. Przy redukcji zmniejszaj węgle, w dni treningowe przy wadze 83 mam ok 150 węgli a w dni nietreningowe ok 100, nie czuję się ospały, a na treningach nei brakuje mi sil :) zostaw może dietę taką jaka jest (ale mniejsz węgle) i poobserwuj co się dzieje przez tydzień, czy nie trzeba zwiększyć deficytu :) Pzdr!
Wydaje mi się, że kazeina (jak chyba każda) tworzy "kulkę na żołądku". Wchłania się jej tylko ok 50% no i gromadzi śluz pod skórą, co nie jest wskazane na wycince :)
Jeśli chcesz poprawić sylwetkę to trenuj :) Natomiast jak wyznaczysz sobie cel- dieta to 80% sukcesu. Ewentualnie jedz zdrowo i wg zalecen (male, czeste posilki, unikac wegli prostych/cukrow) i obserwuj swoje ciało. Zadbaj o to, 3kg mozna zrobic w miesiac, a pozniej utrzymywac wage i trenowac dla sylwetki. Pozdrawiam :)
Rozłóż sobie zapotrzebowanie kaloryczne na 50% wegli, 30białka i 20 (ZDROWYCH) tłuszczy, nie wolno się ich bać. Zobacz ile wtedy wyjdzie. Białko jest mega ważne przy redukcji i ilośc 2g/kg masy ciała jest spoko, natomiast przy robieniu masy nie jest te zapotrzebowanie aż tak wysokie, skup się na węglach, ale nie przesadź jak pisze kolega niżej, żeby Ci brzuszka nie wypchało :)
Mi osobiście pomaga duża ilość wody... do tego nie wiem na jakiej diecie jestes teraz, ale duża ilość białka zapycha, zwłaszcza taki twaróg (którego nie zalecam na redukcji).