4 października 2013 20:18 •
Prosze pomóżcie co lepsze ?
Mam 19 lat, 160 cm wzrostu i waze 51 kg.. Nie wygladam grubo ani nie jestem otyla.. Zaczelam sie odchudzac ale ciagle chce jesc i w glowie mi to siedzi ta dieta i nic nie daje.. Uwazacie ze lepszym rozwiazaniem dla mnie jest jesc wszystko normalnie ale regularnie cwiczyc (bieganie,brzuski itp) czy po prostu naprawde przejsc na diete ? Dodam ze nie chce byc chuda, po prostu chce miec ladne ksztalty jak kobieta nie jak wieszak ale nie byc gruba po prosu zeby cialo by gietke i nie takie rozlałe tylko bardziej stabilne.. Co polecacie ?
1021
13
dodał odpowiedź 4 października 2013 20:36
Jeśli chcesz poprawić sylwetkę to trenuj :) Natomiast jak wyznaczysz sobie cel- dieta to 80% sukcesu. Ewentualnie jedz zdrowo i wg zalecen (male, czeste posilki, unikac wegli prostych/cukrow) i obserwuj swoje ciało. Zadbaj o to, 3kg mozna zrobic w miesiac, a pozniej utrzymywac wage i trenowac dla sylwetki. Pozdrawiam :)
dodał komentarz 4 października 2013 21:04
Chodziło mi o 80% diety, a 20 treningu. Jedno i drugie jest strasznie wazne, napisalem tak, żeby zwrocic na to uwage, poniewaz kiedys jak zaczynalem uwazalem, ze jak podziele trening i diete na 50/50 (samolot bez skrzydla nie uleci) to bedzie super. Przykladalem sie do treningow na diete przymykalem oko, jadlem duzo i zdrowo co bylo mega bledem i zmarnowalem przez to duzo czasu. Nadal uwazam, ze dieta to 80% sukcesu, reszta to trening i determinacja :)
dodał komentarz 4 października 2013 22:38
Kacper ma rację, sama dieta nic tu nie wskóra, dlatego nie powinniśmy wybierać pomiędzy tym i tym. Jeżeli zależy nam na naprawdę fajnych efektach to musimy wiele z siebie dać na treningu, a zarazem pielęgnować swoje ciało od kuchni ;)
dodał komentarz 5 października 2013 00:26
Jak dla mnie jeżeli chce sie osiągnąć wymarzoną sylwetkę to nie ma rzeczy ważnych i ważniejszych: dieta musi być na 100%, trening na 100% i regeneracja na 100% jeżeli w jeden z tych czynników nie włożymy całych sił to o dupe to wszystko rozbić
dodał komentarz 5 października 2013 06:49
I weź się tu dogadaj :D Zakładając, że sukces to 100% możliwości (ewentualnie 110) to nie można powiedzieć, że dieta to 100% sukcesu, wynika z tego, że treningu nie ma w ogóle :D Chodziło o to, że to są 2 najważniejsze aspekty i wyznaczony cel osiągniemy za pomocą mega dopiętej diety i treningu (80 i 20%), co nie zmienia faktu, że i w jednym przypadku i w drugim dajemy z siebie 110%! ^^
dodał odpowiedź
dodał komentarz 4 października 2013 21:12
Ja nie chce mieć wyrzeźbionego brzucha, tylko po prostu miec ładny brzuch bo on teraz brzydki nie jest, ale przyczepić sie mozna.. naleze do osob ktore zawsze beda sie same krytykowac nawet jesli wokol mowia ze jest okej
dodał komentarz 4 października 2013 21:14
Miałam do czynienia z dietą rok temu schudlam 4 kg i utrzymywalam wage bo cwiczylam, ale przez wakacje sie troszke zapuscilam ale to naprawde minimalnie, ogolnie moje cialo wyglada naprawde bardzo dobrze bo duzo do czynienia ze sportem mam bo po prostu to lubie, ale ze mam psychoze na punkcie swojego ciala to juz inna kwestia ;/
dodał komentarz 4 października 2013 22:40
Sandro, za wygląd brzucha odpowiada nasza dieta, gdyż tłuszcz odkłada się przede wszystkim w tych rejonach.
dodał odpowiedź 4 października 2013 21:47
dieta + cardio minimum 2x tygodniowo
dodał odpowiedź 4 października 2013 23:04
Jeżeli chcesz zeby spadła ci tkanka tłuszczowa proponuje deficyt kaloryczny do tego Cwiczenia
dodał odpowiedź 5 października 2013 00:31
Radzę zmienić spojrzenie na dietę. Właściwie to radzę wyrzucić ze słownika słowo dieta! Nasze nawyki żywieniowe muszą być częścią naszego życia codziennego, rutyną. Jeżeli to co jesz nie wpływa na Twoją sylwetkę tzn. że źle jesz.