Grzegorz Dołężka
Treści:
Domowy sposób jest dobry ale do czasu. Ja osobiście używam paska od spodni, tylko że trochę grubszy. Może sie zerwać i spaść np na nogę a to nie byłoby miłe. Zakładam go tylko do podciągania, a powyżej 15 kg zaczyna już trochę strzelać. Na początku będzie wystarczający, ale w przyszłości nie obejdzie się bez profesjonalnego.
Za dużo, tym bardziej, że jesteś początkujący. Ja ćwiczę już kilka lat, kilka miesięcy temu ustaliłem sobie plan treningowy: 5 x w tygodniu po 30 - 40 minut i zauważyłem, że przełamałem stagnację. Oczywiście dużą rolę odegrała też dieta. Trening 2 godzinny jest przesadą. Nawet na fbw to długo.
Jedyne co mogę polecić to jakaś kreatyna (monohydrant albo jabłczan). Jeżeli chodzi o jakieś prozdrowotne suple to mogą to być omega 3, albo jakieś witaminy, bo idzie zima, a w dodatku skoro robisz redukcję to jesz trochę mniej. Ale bardziej zostałbym przy kreatynie i kwasach omega 3.
Jak najbardziej. Wiadomo, że jest trochę gorszej jakości niż zwykła ale i tak jest "zdrowa" :). Nie przejmuj się i wcinaj...
Najlepiej byłoby zaprzestać z treningami. Masz problem z oddychaniem bez aktywności fizycznej, więc podczas np przysiadów tym bardziej miałbyś problem. Zrób sobie przerwę, jeżeli nie przestanie boleć to udaj się do lekarza.
Wystarczy tygodniowy deload. Informacje na ten temat znajdziesz np. na youtube w filmikach wk. Pozdro