Kamil G
Treści:
Cześć :] Weź się za redukcję do około 12-10% bf. Musisz wiedzieć, że mając mniej tkanki tłuszczowej łatwiej jest nam nabierać czystej masy mięśniowej. Z obecnym procentem tkanki tłuszczowej będziesz więcej łapać fatu niż mięcha - nawet przy dobrej diecie. Lekka redukcja, potem reverse i masa z niewielką nadwyżką kaloryczną :)) pozdro!
Skoro jesteś na reversie to dodawaj po prostu kalorie jeszcze. Gdy powiedzmy będziesz się zbliżać do tego pułapu zapotrzebowania to zatrzymaj się na tydzien - dwa. Wahania wagi są normalne owszem ale zazwyczaj można zauważyć po tygodniu ten wzrost albo spadek nawet 200-300g. Jeśli dietę masz w miarę podobną - chodzi mi o produkty na których bazujesz to nie powinno być takich wielkich skoków wagi. Ja bym zrobił stop na Twoim miejscu przy około 3300-3500kcal na jakies dwa tyg. Jeśli waga lekko wzrasta to zostawil. Jesli nie - to mozesz podbic kolejne 100-200. Ale nie rób tego zbyt szybko. Daj czas organizmowy aby się przestawil :) Po za tym jak będziesz bazować na czystym jedzeniu to nie powinno byc problemow z zalewaniem sie ;]
Dieta zła nie jest ale po pierwsze nie podałeś ile ważysz, ile masz wzrostu i lat. Jest to ważne, ponieważ 200g białka może być sporą albo małą ilością białka dla Ciebie. Jeśli jednak chodzi o kwestię doboru produktów to jest okej ALE jedna rzecz się rzuca w oczy - brak warzyw! Nwm czy po prostu ich nie wliczasz i z tego względu ich nie wpisałeś czy po prostu ich nie jesz. Pasuje ZWŁASZCZA na redukcji żebyś dostarczał chociaż te 0.5kg -świeżych- warzyw dziennie. Również skoro chcesz wprowadzić teraz treningi siłowe + aeroby to wchodził bym na to powoli... Bo jak nagle dodasz taki wysiłek fizyczny to będzie nagły spadek wagi, który po 2, max 3 tygodniach zaowocuje takim spowolnieniem metabolizmu, że będziesz mieć tylko większy problem - a już masz niedoczynność tarczycy.
Cześć.! Ja też mam tak podzielony trening, a dokładniej : Poniedziałek : Klatka, biceps Wtorek : Nogi, brzuch Środa : WOLNE Czwartek : barki, triceps Piątek : plecy, kaptury, przedramiona Sobota : WOLNE Niedziela : WOLNE Jeśli robisz tak, że nie robisz dwóch dni nie treningowych zaraz po tym treningowym to rozłóż sobie : Poniedziałek - plecy, kaptury, Wtorek - Wolne, Środa - klatka, biceps, Czwartek - nogi, brzuch, Piątek : Wolne, Sobota : barki, triceps. Aczkolwiek ja obecnie rozłożone mam to tak jak napisałem wcześniej i jest okej, bo nie męczę jednej partii po drugiej (np klatka i zaraz triceps, bo to przy klatce też on pracuje, tak jak i biceps przy plecach :], tak samo mam odstępy między - nogami, a plecami, po których muszę mieć dzień wolny, bo to najcięższe treningi :)) Co do suplementów to nie - nie musisz. Najpierw zajmij się dietą - tzn, zacznij liczyć kalorie i makroskładniki (białko, węglowodany, tłuszcze). Jedz 500-1000g warzyw dziennie + jakieś cukry proste po treningu - owoce lub ewentualnie carbo możesz zakupić. Wtedy jak zrozumiesz na czym polega dieta i będziesz jadł zgodnie z nią to wtedy można pomyśleć o odżywkach. Chyba, że będzie Ci brakowało w diecie białko to wtedy można dorzucić - odżywkę białkową lub bcaa (śmiało można dostarczać nawet 20-30g białka z bcaa, bo są to najlepsze aminokwasy i przede wszystkim w czystej postaci)........................ ODPOWIEDŹ NA KOLEJNE PYTANIE : Co do ilości ćwiczeń i serii na każdą partię mięśniową to sam musisz sprawdzić. Głównie mam na myśli ćwiczenia, bo powiedzmy, że masz wykonać 12-16 serii na klatkę piersiową w tym 9-12 serii z ćwiczeń złożonych takich jak wyciskanie - skos dodatni, ujemny lub ławka pozioma + 3-4 serie z ćwiczenia izolowanego jak - rozpiętki, krzyżowanie linek itd. No dobra ale co wtedy gdy dane ćwiczenie Ci nie odpowiada? Czujesz, że coś idzie nie tak ;/ Kuleje technika albo coś. Co wtedy? Wtedy zamiast 3 serii danego ćwiczenia dokładasz po jednej serii do każdego innego i na to samo wyjdzie, a będziesz wiedział, że trening jest dobrze zrobiony :] Ja nie polecam robić więcej ćwiczeń niż 3-4 gdzie każde po 3-4 serie, ewentualnie 5 serii przysiadów. (Raczej tylko przysiady). Duże partie mięśniowe - 16-20 serii, średnie partie - 12-16, małe partie - 8-12 serii. Mam nadzieję, że pomogłem, bo się rozpisałem ^^
Cześć. Zawsze lepiej zjeść pełnowartościowy posiłek :] Odżywkę możesz kupić ale nie używaj jej - codziennie po 3x jak to piszą producenci. To jest białko, a nie jakiś inny suplement, który trzeba brać cały czas, bo inaczej jego efekt słabnie. Najlepiej jak będziesz zjadał twaróg, jajka, mięso (czasami też mleko możesz, ale nie opieraj się tylko na nim ^^). Co do odżywki tak jak pisałem, jeżeli nie masz np. w danym dniu czasu na ugotowanie/usmażenie mięsa to wtedy wypijasz odżywkę, albo np. gdy okazuje się, że przygotowujesz posiłek, a nie masz mięsa - sklepy są pozamykanie albo mieszkasz na pustyni i sklep za daleko xD Suplementy diety - to dodatki do niej, a nie zamienniki tak więc proponuję spróbować najpierw dostarczyć białko z jedzenie, a w razie niedoborów białko wspomóc się odżywkami. (Od razu dodam tylko, że od odżywki nic Ci nie będzie ale lepiej zjeść normalny posiłek po prostu :}) Pozdrawiam. Mam nadzieję, że nie rozpisałem się za bardzo hehe
Co do supli to : - kreatyna tylko po treningu - aakg przed treningiem (tylko) - bcaa rano zaraz po obudzeniu się i po aerobach (jak byś nie robił w dany dzień to po treningu) - carbo na redukcji ? no nie wiem... jak już coś to bierz zaraz po treningu, bo przez aeroby uszkodzenia mięśni się powiększają - glutamina tak samo jak bcaa - białko : we dle braków w diecie :] Aczkolwiek co prawda to bym wywalił - aakg, carbo i glutamine Jeżeli pijesz 2x dziennie białko to też nie widzę sensu bcaa brać, bo aminokwasy rozgałęzione (izoleucyna, leucyna, walina) są już w białku