Kamil G
Treści:
Nieee. Musisz spożywać nadal tyle kalorii ile wynosi Twoje zapotrzebowanie ALE staraj się zjadać więcej zapychających produktów, więcej warzyw itd. Zdrowe jedzenie jest zazwyczaj spore objętościowo także myślę, że nie powinno być z tym problemu :]
No jeśli chodzi o rotację ćwiczeniami to będę napewno modyfikował - zmiana powtórzeń, kolejność ćwiczeń , nachwyt na podchwyt itd . Co jakiś czas :] Jednak chodziło mi tylko o ogólny zarys. Nóg nie chce dokladac ilosci serii bo tak jak mowilem - nie traktuje ich priorytetowo, ponieważ są moją najlepszą partią mięśniową. 12 serii na najszerszy i 4 serie na prostowniki nie wystarczy? Ograniczyłem objętość kosztem częstotliwości. Na saunę będę chodził w okresie regeneracyjnym :] Co do uczęszczania na nią to będę to robił w ten sposób : 1. trening 2. sauna + basen 3. trening 4. sauna + basen 5. trening 6. sauna + basen 7. wolne :] Tym planem pojadę jakieś 6-8 tygodni po czym 2 tygodnie slabszych treningow. Będzie okej? :]
Co ty gościu opowiadasz to ja nwm :DD Czosnek ma 150kcal w 100g... spożywa się nie więcej niż ząbek - dwa czyli jakieś 5, max 10 g z czego są to węglowodany złożone więc nie ogarniam :P
Serek wiejski po treningu nie pasuje. Jak coś to już na noc. Serek wiejski ma kazeina (tak jak kolega wyżej napisał), która wolno się wchłania, a po treningu potrzebujesz szybko wchłanialnego białka np. białko serwatkowe, chude mięso, rybe. A druga sprawa jest taka, że najlepiej jakby w posiłku potreningowym nie było za dużo tłuszczy, bo one spowalniają wchłaniane makro i mikro elementów, które są bardzo ważne po treningu :]
Zapomniałem dodać, że w tym bcaa co masz jest już glutamina więc nie wiem po co brać ją osobno ^^ Najwyżej. W białku też jest więc luz :]]