Edi Skraba
Treści:
jak nie wylejesz na patelnie wiadra oleju to te kalorie cię nie zaleją...
Wręcz powinno się to połączyć. Wiadomo że aeroby mają głównie na celu spalenie tkanki tłuszczowej. Do tego dorzucasz ćwiczenia z mniejszym ciężarem i większą ilością powtórzeń (ok 15 powtórzeń w serii)
Ten temat był już poruszany ... generalnie słabszą ręką musisz więcej ćwiczyć (więcej powtózeń, dodatkowa seria), W izolowanych ćwiczeniach można takie dysproporcje wyrównać
Ćwiczenia na gumach, ćwiczenia izometryczne, wszelkie odwodzenia nóg (czyli takie ćwiczenia aby nie pracował staw kolanowy) - tak pewnie niektórzy powiedzą, że to babskie ćwczenia ale uwierz mi jak założysz 50k na jedną nogę to już nie jest babskie ćwiczenie... Jeżeli robiłeś rekonstrukcję to z czasem możesz dorzucić uginanie nóg w leżeniu i prostowanie w siadze. Na cardio najlepiej basen ale są też np takie "rowerki" gdzie pedałuje się rękami, ew. crosstrainer.
Widziałem taki przyrząd w telezakupach, zakładasz na siebie dziennie 20min , nic nie musisz robić, możesz siedzieć w pracy w szkole leżąc w łóżku, siedząc w fotelu oglądając TV a mięśnie same się budują.... (to oczywiście sarkazm). Jak nie masz czasu na przygotowanie posiłku to staraj się jeść takie rzeczy które nie wymagają pośiwęcenia dużej ilości czasu: np ryby z puszki, owoce, twarogi, itp... obiady można jeść na mieście bądź zamówić. Najważniejsze aby zapewnić odpowiednią kaloryczność z w miarę dobrych źródeł.
Na górne partie przede wszystkim ćwiczenia na ławce skośnej w górę (wyciskanie sztangi, sztnagielek, rozpiętki).