Dawid Moremski
Treści:
Siema. A jak wygląda Twoja waga? Jaki masz poziom tkanki tłuszczowej? Jeżeli nie masz tego tłuszczu dużo to możesz jeszcze trochę pociągnąć masę i w tym okresie zbudować jakąś tam masę mięśniową. Chyba, że Ci przeszkadza zalegający tłuszcz to możesz zacząć redukować wagę. Teraz małe sprostowanie. To dieta determinuję to czy będziemy przybierać na wadzę czy spalać tkankę tłuszczową, a nie trening. Co do ostatniej części pytania to przy niższym otłuszczeniu mięśnie są bardziej odseparowane, widoczne, więc optycznie mogą wydawać się większe. Nie przejmuj się tym czy biceps będzie dobrze wyglądał czy nie, zrób to co uważasz za słuszne i jak będziesz się czuł najlepiej w swoim ciele. Możesz również tak jak pisałem dalej ciągnąć proces nabierania masy ale np. z małą nadwyżką kaloryczną i kontrolować jeszcze te przyrosty treningiem cardio. Pozwoli Ci to przybrać na masie mięśniowej zbytnio nie otłuszczając się. Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłem. W razie pytań dawaj znać a na pewno odpiszę. Pozdrawiam :)
Siema. Co do makroskładników to mogą zostać tak jak są (chociaż osobiście uważam, że przy budowaniu masy (bo chyba to jest Twój cel, patrząc na kaloryczność diety)) wystarczy te 1.6-2g białka na kilogram masy ciała). Co do rozdzielenia kalorii i makroskładników to początkowo podziel po równo na 6 posiłków a następnie proponuje wprowadzić lekkie korekty. Tzn. na noc trochę zmniejszyć ilość węglowodanów (ale nie ucinać do końca! do tego jeżeli trening wykonujesz późną porą to zostaw normalną ilość) i tłuszcze bym trochę zmniejszył potreningowo. Te "ucięte" kalorie możesz dołożyć do któregoś z pozostałych posiłków albo jakoś rozłożyć na większą ich ilość. Co do produktów zawierających dane makroskładniki to białka znajdziesz w takich produktach jak : np. kurczak, indyk, ryby, wołowina, jajka, twaróg, serek wiejski i jeżeli masz w planach to odżywka białkowa. | węglowodany : np. ryż biały, brązowy, makaron pełnoziarnisty, kasza gryczana/jęczmienna, chleb razowy, wafle ryżowe, ziemniaki, warzywa, owoce w niewielkich ilościach. | tłuszcze to : np. orzechy laskowe, włoskie, ryby, olej lniany, rzepakowy, z pestek winogron, ryżowy, migdały, masło orzechowe naturalne. Również pozdrawiam i w razie pytań wal śmiało :)
Siema. Na pewno nie przez rok, tym bardziej dwa, trzy lata. Jeżeli udało Ci się przybrać te 6kg wagi to znaczy, że mimo iż nie liczyłeś kalorii to nadwyżka kaloryczna była zachowana. Na dłuższą metę nie będzie widocznych rezultatów. Aby ciało mogło budować mięśnie musimy dostarczyć więcej kalorii niż tylko te podstawowe zapotrzebowanie na nie. Co do pytania, czy można budować masę bez nadwyżki kalorycznej, to odpowiedź brzmi tak. Jest to możliwe gdy zaczynamy przygodę z siłownią (i załóżmy jesteśmy otyli i mamy dietę z deficytem - mimo deficytu zbudujemy trochę masy mięśniowej) i taka jest reakcja organizmu na nowy wysiłek, kiedy wracamy po długiej przerwie do treningów i jeszcze można takie coś osiągnąć stosując doping. W razie pytań pisz. Pozdrawiam serdecznie :)
Siema. Ile ludzi tyle opinii. Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest przyjmowanie kreatyny w następujący spsób : jedna porcja (5g) 30 min przed treningiem i druga porcja bezpośrednio po treningu. Ewentualnie można dorzucić jedną porcję w dzień bez treningu np. 15 min przed śniadaniem. Pozdrawiam :)
Siema. Ja osobiście poleciłbym zwykły koncentrat białka serwatkowego. Fakt, że dłużej się wchłania niż izolat ale te różnice nie są takie znaczne a cena koncentratu mniejsza. Jeżeli chcesz białko, które spiszę się na noc to kazeina będzie dobrym rozwiązaniem, gdyż wchłania się najdłużej z wyżej wymienionych. Jednak jeżeli tylko zależy Ci na białku, które ma stanowić uzupełnienie Twojej diety w ciągu dnia to moim zdaniem wystarczy koncentrat (polecam Whey 100). W razie pytań pisz. Pozdrawiam serdecznie :)
Siema. Na pewno normalne to nie jest. Jeżeli odczuwasz dyskomfort przy martwym ciągu to najlepiej na razie z niego zrezygnuj. Może też za bardzo się wyginasz, odchylasz w fazie koncentrycznej. Tak czy siak nie ma co ryzykować. Najlepiej byś zrobił jakbyś udał się do specjalisty, bo może być coś nie tak z Twoim kręgosłupem. Na razie wykonuj tak jak napisał Dawid ćwiczenie na prostowniki grzbietu na ławce rzymskiej i do tego proponuję trening core, który pozwoli wzmocnić Ci gorset mięśniowy i mięśnie głębokie, stabiluzujące. Mam nadzieję, że pomogłem. Pozdrawiam serdecznie :)