Dawid Moremski
Treści:
Siema. Tak jak napisałeś - bez diety sie nie obędzie. Musisz ustalić sobie dietę z deficytem kalorycznym (jesz mniej niż wynosi Twoje zapotrzebowanie). Co do układania takiej diety to po piwerwsze wylicz swoje zapotrzebowanie (waga x 24 x 1.3-1.7(zależy od aktywności fizycznej - uwzględnij w aktywności, że trenujesz boks)). Odejmij od tego ok 200-500kcal (jeżeli chodzi o dobór makroskładników to przyjmij że będziesz spożywał około 2g białka/kgmc, 1g tłuszczy/kgmc a resztę zapotrzebowania będą stanowić węglowodany) i trzymaj takie zapotrzebowanie przez okres ok 2 tyg. i patrz czy waga się zmienia czy nie. Jeżeli stoi to ponownie odejmij ok 200kcal i to samo (oczywiście odejmujemy po równo z węgli tłuszczy i białek). Obserwuj czy coś się zmienia. Jeżeli waga zacznie spadać to znaczy, że ilość kalorii jest odpowiednia do utraty tkanki tłuszczowej (upewnij się, żeby ten spadek wagi nie był zbyt duży, taka bezpieczna strata to ok 0.5kg na tydzień). No i stopniowo wtedy zmniejszaj kaloryczność diety o ok 100kcal tygodniowo (po równo z b. t. w.). Rozłóż sobie całe zapotrzebowanie na ok 4-6 odpowiednio zbilansowanych posiłków(ogranicz tłuszcze w około treningowych, na noc ogranicz węgle ale nie wyrzucaj całkowicie - pomogą w regeneracji). No i tutaj masz spis przykładowych produktów na których powinieneś opierać swoje posiłki : Białko (np. kurczak, indyk, ryby, wołowina, jajka, twaróg, serek wiejski i jeżeli masz w planach to odżywka białkowa), Węglowodany (np. ryż biały, brązowy, makaron pełnoziarnisty, chleb razowy, wafle ryżowe, ziemniaki, warzywa, owoce w niewielkich ilościach), Tłuszcze (np. orzechy laskowe, włoskie, ryby, olej lniany, rzepakowy, z pestek winogron, ryżowy, migdały, masło orzechowe naturalne). Trening boksu może być dobrą formą 'cardio'. Staraj się, chociaż w boksie będzie dość ciężko utrzymać ok 60-70 % tętna maksymalnego. Możesz taki trening wykonywać po treningu siłowym ok 30min na początek. Zaczynaj od mniejszych ilości, później zwiększaj. Jeżeli jednak chcesz zapisać się (bądź jesteś już zapisany) na treningi no to wtedy uwzględnij tą aktywność podczas układanie diety. W razie wątpliwości pytaj. Pozdrawiam serdecznie ;)
Siema. Kreatyna jak najbardziej jest sprawdzonym i skutecznym suplementem. Natomiast działanie HMB stoi pod dużym znakiem zapytania. Czy warto? Moim zdaniem nie, gdyż za tą cenę powinno przynosić lepsze (jakiekolwiek) rezultaty. To czy kupisz już zależy od Ciebie. Jeżeli już masz zamówionę/kupione to korzystaj ale nie oczekuj cudów. Kreatyna tak jak napisałem wcześniej jak najbardziej działa. Trzymaj michę a będzie dobrze. Pozdrawiam serdecznie :)
Siema. Prawidłowo nazywa się tą obolałość DOMS. Wynikają one z mikrouszkodzeń powstałych na treningu. Nie są wyznacznikiem dobrego treningu, więc się tym nie kieruj. Po prostu jeżeli mięsień nie jest przyzwyczajony do tego typu treningu (albo nie był mu poddawany od dłuższego czasu) wtedy występują DOMS-y. Jednak dobra regeneracja, odpowiednie odżywianie, sen itp. mogą 'zapobiegać' tym bólom. Pozdrawiam serdecznie ;)
Siema. Za szybkość odpowiada wiele czynników. Waga i wzrost (jednak nie jest to regułą), technika zadawanego ciosu, wytrenowanie na co składa sie siła dynamiczna, refleks itp. Szybkość jak i siła idzie z nóg, później ze skrętu w biodrach (również warto poprawić ich mobilność), następnie barków, a ręce to głównie przedłużenie naszego ciosu. Musisz trenować dynamiczne ruchy. Np. piłka lekarska, nie musi być ciężka i symulując ruch lewego/prawego prostego wypychasz jak najszybciej piłke od siebie, przykładowo robiąc to ćwiczenie przy ścianie. Do tego trening na worku np. kilka rund po 10 sekund - wykonujemy jak najszybsze ciosy, następnie ok 30-50 sekund przerwy. Mam nadzieję, że pomogłem. Pozdrawiam serdecznie :)
Siema. Moim zdaniem basen jak najbardziej może być zamiennikiem. Co do treningu bez profesjonalnego sprzętu to bieganie, wszelkie sporty po za domem (wymagające większego zaangażowania) ewentualnie skakanka. Zbyt dużego wyboru nie ma ale myślę, że to dobre zamienniki dla maszyn na siłowni, do tego mniej monotonne. Pozdrawiam serdecznie ;)
Siema. Na wstępie zachęcam do ćwiczenia przez cały czas nie tylko w wakacje :D Co to pytania. Tak jak napisałeś, dieta będzie grała kluczową rolę. Biorąc pod uwagę, że dopiero zaczynasz to zacznij masę, skoro otłuszczenie Ci nie przeszkadza. Jeżeli chodzi o dietę to polecam, żebyś sobie ją sam ułożył, chyba, że masz fundusze na dietetyka to możesz udać się na wizytę. Suplementacja to tylko uzupełnienie diety, więc jeżeli będzie dopięta na ostatni guzik to będą one zbędne. Po za tym jesteś początkującym więc nie ma co, masa będzie szła bardzo dobrze. Jak najbardziej możesz przez wakacje budować masę później zacząć redukować. Nie wiem jednak czy przytycie w 2 miesiące 10 kg będzie dobrym rozwiązaniem. Musisz zdać sobie sprawę, że proces budowania mięśni jest procesem długotrwałym i jeżeli byś chciał faktycznie przybrać tyle na wadzę to musiałbyś mieć pod uwagą, że przynajmniej 2/5 to byłby tłuszcz. Jeżeli jeszcze jakieś pytanie, czy to odnośnie diety czy może zupełnie inne - dawaj znać. Pozdrawiam serdecznie :)