Kamil Karpowicz
Treści:
Na czym opierasz swoje podejrzenia? Ile masz lat, ile ważysz, ile masz wzrostu, ile % bf, jak ćwiczysz, ile jesz kcal, jakie proporcje BWT, jakie rzeczy spożywasz, jaki jest Twój cel, czego się spodziewasz?
Można sugerować się taki dietami, ale jednak kluczem do sukcesu jest zrozumienie jak to wszystko działa. Na pewno kalorykę takiej diety musisz dobrać do własnego zapotrzebowania, obliczyć, obserwować, ewentualnie później skorygować. Jeśli wiesz co powinieneś jeść a czego unikać, ile kcal dziennie, jakie proporcje BWT itp to wtedy się sugeruj takimi gotowcami. Branie takiej diety "na żywca" na pewno nie jest dobrym pomysłem.
Nie ma czegoś takiego jak rzeźba. Jest redukcja, spalanie tkanki tłuszczowej. Trening siłowy pod tym względem się nie różni więc przy nim pozostań. Dieta to jedzenie zdrowych, nieprzetworzonych produktów. Na redukcji wchodzisz na 10-15% ujemny bilans kaloryczny i tego pilnujesz. Jedz przynajmniej 1,5g białka na każdy kilogram masy ciała żeby ochronić spalanie mięśni. W Twoim przypadku to z suplementów poleciłbym Ci jedynie olimp vita-min multiple sport oraz omega-3. Możesz brać też kreatynę i beta-alaninę, dzięki temu zwiększysz masę mięśniową, a redukcji to nie będzie przeszkadzać. Redukcji sprzyja również spożywanie pikantnych potraw. Nie żałuj chilli, cynamonu, imbiru, kurkumy, curry, pij dużo zielonej herbaty, kofeina również pomaga (te wszystkie środki są w spalaczach). Pij dużo wody mineralnej dobrej jakości i unikaj śmieciowego jedzenia i fast-foodów, jednak przy restrykcyjnej diecie polecam 3x w miesiącu zrobić cheat-meal'a.
Albo redukcja, albo masa. Nie pogodzisz obu rzeczy na raz. Skup się na redukcji do, powiedzmy, 12-13% i wtedy możesz zabierać się bezpiecznie za masę. Zarówno na redukcji jak i na masie warto suplementować się kreatyną. Polecam połączenie BCAA, kreatyny (najtańszy monohydrat) i beta-alaniny. Poza tym pamiętaj - rośniesz dzięki diecie, chudniesz dzięki diecie. Trening jest bodźcem. Redukując się nie wykonuj ćwiczeń cardio powyżej 1 godziny , bo jest ryzyko, że organizm spali mięśnie. Optymalny czas na sesję cardio to 30-45min. Nie widzę sensu robienia 15-minutowych sesji. Po treningu to albo 5min jako "ćwiczenie" końcowe, albo 30-45min jako ćwiczenie spalające tkankę tłuszczową. Ja na redukcji cardio wykonuję tuż po treningu siłowym, 40min, 2x w tygodniu oraz dodatkowo w niedzielę na czczo 30min. Tętno w zakresie 70% max. Pozdrawiam.
Redukcja musi dalej iść do przodu, fat z dołu brzucha schodzi najpóźniej. Ćwiczeniami na brzuch nie ugrasz rezultatów przy obecnym zatłuszczeniu, tylko redukcją. Jednak nie zaszkodzi solidny trening na brzuch. Zamiast wykonywania 30-40 powtórzeń w serii, dołóż ciężar, zwiększ intensywność i rób max 15 powtórzeń. Możesz ćwiczyć spięcia brzucha na maszynie, allahy, unoszenie prostych nóg zwisając na drążku. Cięższe ćwiczenia mogą odegrać rolę w powiększaniu się mięśni brzucha. Duża ilość powtórzeń tylko zwiększy ich wytrzymałość.
Z całym szacunkiem, ale pan Michał w swoich filmach wałkował ten temat dziesiątki razy. Rośniesz dzięki diecie, dodatniemu bilansowi kalorycznemu. Oprócz tego musisz jeść produkty czyste, unikać cukrów i produktów śmieciowych oraz wysokoprzetworzonych. Proponuję obejrzeć kilka odcinków ZT z panem Michałem i dużo rzeczy się rozjaśni.