Patryk Kilen
Treści:
Hejka mam pytanie. Mianowicie. Jeśli chciałbym odjąć sesje 30min cardio w tygodniu i zostać przy tylko przy 30minutach biegania tygodniowo zamiast dodawać następne kalorie to nie spowoduje to większego zalania i przybrania brzucha? Chodzi mi o 30minut orbitreka podczas których spalam 360kcal, jeśli bym tę sesję odjął, wyszłoby tak jak bym dodał do diety 51 kalorii. Ma to swoje plusy, podczas redukcji robię mniej cardio, w dni treningowe będe miał więcej siły, zwłaszcza podczas ćwiczeń na nogi.
Nieco obawiam się utraty zadowalającego mnie brzuszka, tej defincji. Ale uważam że mam dużo ruchu, gdyż 4x w tygodniu spaceruje z psem od 40min do 1 godziny, 30min bieżni raz w tygodniu, dość szybkim tempem i do pracy z pracy po 2km.
Witam. Od jutra następne 100kcal do diety. Postanowiłem podbić trochę tłuszcze, czy dobrym rozwiązaniem będzie dodanie 15g orzechów do 200g twarogu półtłustego? Jest to moja kolacja. Może dodać coś do czegoś innego? Ale wydaje mi się że tłuszczy mam za mało.
Moja dieta:
Śniadanie 9:00
-100g płatków owsianych / kasza manna(na wodzie) na zmianę posypane lyżeczką kakao
-3 jaja na twardo
-kostka gorzkiej czekolady 90%
Przekąska 11:00
-grejpfruit
Posiłek 3 :12:00
-Bułka grahamka
-15g szynki gotowanej z indyka + warzywa
-300g selera korzeń
Posiłek 4 (przedtreningowy) : 14:00
-Bułka grahamka
-15g szynki gotowanej z indyka + warzywa
-16g sera żółtego 19% sierpc(co drugi dzień)
16:00 trening
Obiad (potreningowy) : Po 17:00-17:30
-50g kaszy/ryżu/soczewicy
-180g piersi z kurczaka
-200g brukselki
Kolacja 20:00
-200g twarogu półtłustego
-15g orzechów laskowych/włoskich/migdałów
Makro
-WW - 235g
-Białko - 144g
-tłuszcze - 52g
Od razu napiszę że bułek nie mogę zmienić na ryż czy kaszę. Bułki są wygodne i tylko na nie mogę sobie pozwolić w pracy.
Witam, tak jak w temacie. Czy ważne jest czy ćwiczymy z tygodnia na tydzień pn, środa i piątek, czy można sobie te dni zmieniać? Na przykład, jeden tydzień (wtorek, czwartek i sobota), następny tydzień (pn, środa i niedziela) następny jeszcze inaczej. Czy nie będzie to miało negatywnego wpływu na budowę tkanki mięśniowej. Trening będzie wykonywany 3x w tygodniu.
Witam, jestem na etapie odbudowy organizmu po anoreksji. Przytyłem już z 52kg do 57kg, mięśnie już się pojawiają i jestem zadowolony, jem zdrowo, raz w tygodniu robię sobie dzień jedzenia większej ilości owoców(jabłek) nawet do 2-3kg. Mam do was pytanie, jakie obecnie będzie najmniejsze dla mnie zło, aby jeden dzień odstępstwa od diety nie spowodował łapania tkanki tłuszczowej zamiast tkanki mięśniowej.
Pozycja pierwsza - duża ilość jabłek (3kg) oprócz tego w miare normalne posiłki(mniejsze porcje).
Pozycja druga - spaghetti : 500g makaronu, 500g sosu do spaghetti, 500g mięsa mielonego z indyka/kurczaka, mięso gotowane na wodzie - rozdzielam na 3 równe porcje aby taki posiłek starczył na cały dzień.
Pozycja trzecia - pizza.
Pytanie drugie : ten tydzień miałem ciężki, zarówno w pracy jak i w życiu prywatnym
-Poniedziałek - trening w postaci znoszenia 500kg węgla do piwnicy ( po schodach ) - przy każdnym zrzucaniu węgla (wiosłowanie wiadrami napełnionymi własnie nim).
-Wtorek (30min orbitreka)
-Środa ( godzinny trening FBW + godzina wieczornego orbitreka)
-Czwartek - regeneracja (spacery)
-Piątek (planowany trening FBW)
-sob-niedz : regeneracja ( w razie większego dnia jedzenia - orbitrek.)
Weekend mam wolny w następnym już szkoła i brak czasu. W środę zrobiłem sobię dzień jedzenia jabłek, moje pytanie, czy wypada mi zrobić sobie podobny - jeden z trzech wymienionych dni jutro? Czy dwa dni w tygodniu od czasu do czasu to za dużo?
Pytanie trzecie : Dzisiaj wypada dzień treningowy, lecz czy z powodu większej ilości ćwiczeń obciążających nogi na początku tygodnia, nie powinienem przełożyć treningu na jutro? aby dać się dobrze zregenerować nogom?
Czy od warzyw typu cukinia, brukselka, kalafior, seler naciowy, ogórki konserwowe jedzonych jako przegryzki oraz dodawane do posiłku można tak zawyżyć poziom kalorii aby spowodować tycie?
Przegryzki - dwie łodygi selera naciowego i jedna cukinia, ogórek itp
Do obiadu - około 7 główek brukselki gotowanej, trochę gotowanego selera i kalafiora.
Witam, byłem dziś u lekarza na USG, gdyż po badaniu krwi okazało się że wynik próbek wątrobowych wynosi 320 (norma to 40)... Po USG wynikło się że z wątrobą wszystko ok, a taki wynik to znak że organizm zaczął się odżywiać organami wewnętrzymi, gdyż po anorekcji przy wzroście 176 warzę obecnie 52kg (głodziłem się) mam zwolnione bicie serca, moje jelita są dziwnie pozwijane przez zbyt niską podaż jedzenia (nie miały jak pracować), mam nerki niżej, gdyż nie ma co ich przytyrzymywać... Zalecił Mi przytycie. Obojętne mi w co przytyję, lecz zależy mi na tym, aby zrobić to zdrowo. Co powiecie o takim menu?
Śniadanie 9:00:
-Bułka grahamka
-Trochę masła osełkowego 82%
-200g sera półtłustego
-2 plastry szynki
-jabłko i warzywa
12:00
-Kromka pumpernikiela
-Kefir i jabłko
15:00
-4 wafle ryżowe
-200g twarogu pułtłustego
-2 plastry szynki
17:00-18:00
-100g ryżu
-250g piersi z kury/wołowiny
-Dużo warzyw gotowanych(brokuły, brukselka, kalafior)
Warzywne przegryzki
20-21
-3 jaja na twargo
-Orzechy laskowe
-warzywa
Moje drugie pytanie to takie, czy powinienem teraz ćwiczyć na siłowni, czy może dać ciału czas na odbudowę powiedzmy do 55kg i dopiero wtedy zacząć ćwiczyć siłowo?
Przez złą dietę i nadmierne ćwiczenia uszkodziłem sobie nerw strzałkowy u lewej stopy, mam w niej niedowład... Do tego ochodzi tragicznie niska waga.
Co robić? Z góry dziękuje za odpowiedz.