Giennadij Gołowkin
Treści:
Biorąc pod uwagę to co napisałaś to 1500kcal/dzień to jest głodówka. Przy 79kg i 172cm wzrostu i dość aktywnym trybie twoje zapotrzebowanie wynosi około 2700kcal, tak więc mały paradoks jak pisał Zdzisław, aby zacząć zrzucać kg-zacznij więcej jeść, jak na moje oko 2200-2300 spokojnie możesz dać dziennie, tylko dobrze rozłóz sobie posiłki i makrosy pozdrawiam
dodam w kwestii diety , że moje zapotrzebowanie to 3100kcal, ja spożywałem dziennie 2400-2600 zależnie od dnia ponieważ jestem typowym endo leją mnie węglowodany i stosuję rotacyjną dietę, w dni wysoko 250carbo, średnie 150, dni NT praktycznie ketoza, do 50 węgli, wszystko to zawsze okołotrenigowo, białko 2g.kg reszta tłuszcze.
Makaron pełnoziarnisty (np. lubella "pełne ziarno"), do tego sos pomidorowy własnej roboty (w sezonie z pomidorów,a tak jak teraz dajesz pomidory krojone z puszki na patelnie lub do gara gotujesz troche aby woda częściowo odparowała doprawiasz wedle uznania oregano, papryka śłodka, ostra, ziało itd) i na koniec ja dodaję tuńczyka z puszki 130g, ale mozna tez usmażyć wcześniej bez tłuszczu mięso mielone wołowe, albo drobiowe i już masz spahetti, ja takie dosyć często jem np. na posiłek godzinę po trenigu: sporo dobrego węgla, tak samo białka, tłuszczyku z umiarem słowem pełnowartościowy posiłek. Potraw jest całe mnóstwo np pizza na spodzie z kaszy jaglanej, lody kalafiorowe, krem z kurczaka, z brokuł poszukaj w internecie ja duzo fajnych przepisów czerpie z facebooka od róznych trenerów personalnych, chociażby Michał Karmowski czasem wrzuca ciekawe przepisy ostatnio robiłem babeczki z kaszy jaglanej. Zupy jadam rzadko, ale jak już to nic nie kombinuje robię zwykłą zupe jak ksiązka pisze tylko bez dodatku mąki, smietany itp. same warzywa, jakies mięsko, kartofelek doprawić ugotować i tyle i nic złego w takiej zupie nie ma, choć bardzo dobrego może i teżnie za wiele, jak już polecam zrobić krem z brokuł lub kalafiora ew. szpinaku :S
Węgla to tu nie za wiele a za to full cukru z jogurtu z biedronki. Ja samczczęsto robie sobie szejki z rozmoczonych płatków owsianych z mlekiem 0.5 i bananem zmiksowane ew zamiast banan inny owoc lub odżywka bialkowa i wtedy jest fajna kompozycja węglowodanowo bialkowo idealna np. Tuz po treningu.
Wszystko zależy od proporcji ciała. Ja mam 181cm (czyli prawie tyle co ty),a ważę 82kg i mam w pasie 84cm i mam płaski brzuch. Jak staniesz przed lustrem bokiem no to chyba powinieneć sam ocenić, ew. poproś jakąś postronną osobę :D
Ja ci proponuję nie dać się zwariować tylko stosować po prostu zbilansowaną dietę. Wylicz swoje zapotrzebowanie dodaj do wyniku 300-400 kcal i potem rozdziel to między: białko 2g/kg masy ciała (1g=4kcal), tłuszcze 0.7-1g/kg (1g=9kcal) i reszta to są węgle (1g=4kcal). Staraj się wyrobić tą normę w ciągu doby pamiętając, że najwięcej powinieneś przyjąć na śniadanie i posiłek potreningowy, reszte posiłków możesz rozłożyć w miare po równo. Tym sposobem masa na bank pójdzie w górę. Z tego co wiem Pan Michał nie spożywa węgli przedtrenigowo, więc u niego 1 posiłek (śniadanie) i ostatni co oczywiste (kolacja) są białkowo tłuszczowe i wtedy pełną pulę węgli rozdziela pomiędzy pozostałe 3-4 posiłki i to też jest dobra propozycja (ja np. trzymam taką dietę i jestem z niej zadowolony), ale to musisz sam na sobie wypróbować i stwierdzić co ci bardziej pasuje, ale jak bedziesz miał dodatni bilans i w ciągu doby i całego tygodnia wszystko bedzie się zgadzało z założeniami to masa pójdzie w góre możesz być spokojny. pozdrawiam