Giennadij Gołowkin
Treści:
Carbo ograniczasz do praktycznie 0 (jedynie troche z orzechów i niektórych warzym), białko dajesz 2 max 2.5g na kg masy ciała i reszta dajesz w tłuszcze bo to z nich od teraz będzie czerpał energię organizm. To bardzo ciężka i restrykcyjna dieta sporo wyrzeczeń, spore koszty, spadek energii (w początkowym okresie), ale za to bardzo efektywna choć uważam że tydzień to trochę krótko, bo do każdych zmian organizm musi mieć trochę czasu na przyzwyczajenie się. Pamiętaj tylko o stosunku tłuszczów nasyconych do jednonienasyconych do wielonienasyconych 1:1:1 to dosyć istotne. Cardio albo zaraz po siłowym i dopiero potem bcaa, albo jako odzielny trening rano na czczo, oba warianty spradzają się dużo lepiej niż cardio jako odzielny trening po posiłku ze względu na to, że po posiłku odnawia się poziom glikogenu w mięśniach i w pierwszej kolejności spalasz własnie jego a potem tłuszcz natomiast po siłowym lub na czczo masz go już z głowy i praktycznie odrazu wchodzi na cardio spalać fat. pozdro
Chudniesz i tyjesz tylko i wyłącznie od diety jaką stosujesz. Ja osobiście stosuję kreatynę zarówno na masie jak i redukcji bo ma na mnie świetny wpływ jeżeli chodzi o energię na treningu, pozdrawiam
Już dostałeś odpowiedz odnośnie kursów ja tylko dodam swoje 3 grosze odnośnie szkółki. Niedawno sam otwierałem swoją szkółkę bokserską w niedużym miasteczku. Bardzo pomocną sprawą są dotacje (np z unii europejskiej na rozwój działalności lub z urzędu pracy jeśli byś się zarejestrował jako bezrobotny tuż po szkole) udało mi się dobra argumentacją i determinacją sfinanoswać prawie 50% przedsięwzięcia. Dodatkowo wyposazyłem swoją salkę w sporej częsci używany sprzęt z allegro i od znajmych worki na łańcuchach z odzysku, stare opony od cięzarówek do trenowania siły itp. Zrobiłem to specjalnie ponieważ zawsze krecił mnie trening w surowych warunkach, a nie w luksusach i takich napalenców jak ja znalażło się sporo, może nie mam obrotów jak profesjonalne kluby, ale przychodza do mnie sami fanatycy tacy jak ja i panuje rodzinna wręcz atmosfera i to właśnie jest spełnienie moich marzeń, więc życze i powodzenia tobie, pozdro
Ja ze swojej strony powiem, że chyba każdy sport jest powiązany z siłownią, a sporty walki to już na maksa. Kwestia jest tylko taka jak trenujesz. Po 1 jak nie masz odpowiedniej diety (czyli nadmiaru kalorii) to i tak nie zbudujesz masy mięsniowej więc nie musisz się martwić o jej nadmiar. Ja trenując boks 4x w tygodniu, robię siłownie 2 razy w tygodniu, ale jest to trenig siłowo-szybkościowy, czyli robisz wszelkiej maści: ciągi, wysiskanie, rwanie, przysiady z niedużym cieżarem ale stosunkowo jak najszybciej, najlepiej w pewnym ograniczeniu czasowym (np. 10 sekund mega intensywnej pracy minuta odpoczynku) lub jak wolisz ilościowo proponuję 20-40 powtórzeń w serii (serii 3-5 danego ćwiczenia). Gwarantuję ci, że już po miesiącu będziesz mocno zaskoczony jak wzrosnie siła twojego uderzenia. Dodatkowymi ekstra ćwiczeniami siłowymi są ćwiczenia z piłka lekarską lub slam ball'em, ćwiczenia z oponą (walenie młotem, lub przewracanie) lub standardowe ćwiczenia typu skakanka przeskoki podciąganie etc. z dodatkowym obciązeniem, to też jest trenig siłowy, a do sportów walki ekstra efektywny (wiem z własnego doświadczenia) Pozdrawiam
Zacznij od podkrecania cardio dodawaj kolejne dni az dojdziesz do 5 treningów w tygodniu, obserwuj efekty jak nie idzie to dodawaj po 10 minut do kazdego treningu. Rob zmiany nie częściej niż co 2-3 tygodnie bo oo takim czasie bedziesz w stanie zauważyć ewentualnie efekt zmiany. W ostateczności przy niskim ooziomie bf, gdy organizm zazwyczaj przestaje reagować na zwykłą zbilansowana diete mozna pomyśleć o ckd lub rotacji węglami ale to sa bardzo ciężkie i restrykcyjne diety choć bardzo skuteczne (stosowałem na sobie)
Tłuszcz zawsze spala się z całego ciała niestety najczesciej z brzucha idzie najoporniej. Recepta tylko jedna dobra dieta redukcyjna duzo cardio i mnóstwo cierpliwości Pozdrawiam