Sara R.
Treści:
Wieczorem już nie musisz jeść dwóch posiłków. Nie musisz też wcale oddzielać białka od węgli. Proponuję coś lekkiego, o umiarkowanej ilości węglowodanów i białka, np. jogurt (ma i białko i węgle) z bananem (szybko się wchłonie) i surowym żółtkiem (super amino). Idziesz potem spać, a jeśli kolejny trening jest po okresie czasu dłuższym niż 12 h to nie ma wielkiego znaczenia, jeśli zjesz mniejszy posiłek zaraz po treningu wieczornym. Plus masz więcej czasu na spanie, jeśli nie czekasz na porę posiłku modląc się, żeby ta godzina minęła szybciej... Zdecydowanie odradzam duży posiłek na noc, nawet po treningu. W ciągu dnia rozsądnie ułożone posiłki są w stanie zapewnić Ci dobrą regenerację, a jeśli już bardzo chcesz wypijać odżywkę od razu po treningu, niech to będzie czyste BCAA i potem tenże lekki posiłek.
Ponieważ wtedy : 1. Spada po pierwsze tkanka tłuszczowa, potem mięśniowa 2. Efekty są bardziej trwałe, efekt jojo mało prawdopodobny 3. Jak obetniesz dużo szybko, zastój i tak przyjdzie. Z czego potem będziesz obcinać? 4. Przy zbyt dużym jednorazowym obecięciu kalorii spowolnisz mocno metabolizm. Nie warto.
Prócz pustej kieszeni - praktycznie nic, chyba że cierpisz na celiakię. Jeśli odstawisz gluten (białko pszeniczne, które wcale nie jest szkodliwe dla osób bez nietolerancji) i później będziesz chciała po dłuższym czasie do niego wrócić, może się okazać, że tym sposobem przestaniesz gluten faktycznie tolerować i odwrotu już nie będzie - czyli bezglutenowa dieta na całe życie. Moim zdaniem zdecydowanie nie warte zachodu ani pieniędzy. Nie mówię, że masz jeść pszenicę codziennie, ale ja bym nie odstawiała. Marketing produktów gluten-free mnie śmieszy i nieco przeraża, że dajemy tak żerować na swojej naiwności.
Naturalny, oczywiście (pełno błonnika i minerałów). Chyba, że jesteś świeżo po mocnym treningu, wtedy może być jakieś oczyszczone ryżopodobne coś :)
Idź na jogę :) A tak serio, z początku mięśnie są po prostu przypompowane. Obserwuj ciało nadal i jeszcze nie rezygnuj.
Weź większy ciężar i rób 3-4 powtórzenia, serie 3-5.