Sara R.
Treści:
Naciągnięcie/ nadwyrężenie. Odpocznij ze 3 dni. Jeśli nie przejdzie - marsz do lekarza/ fizjoterapeuty, bo szkoda, żeby się pogłębiło. I zostaw ten *)(*&^%$ pas! Mięśnie głębokie nie będą się proporcjonalnie do reszty wzmacniać, a nie dźwigasz przecież ciężarów jak mistrz olimpijski, więc - jak dla mnie - zakładanie badziewia mija się z celem i wręcz może zaszkodzić.
Jeśłi Twój trening nie trwa dłużej niż 90 minut, żadnych suplementów. Woda Ci wystarczy, a energię zapewni dobrze skomponowany posiłek przed treningiem.
Próbować można, ale nie na darmo "końska" znajduje się w nazwie specyfiku. Jeśli bolą Cię stawy, prawdopodobnie są przeciążone, więc polecam odpocząć albo potraktować przed treningiem diklofenatem+ibuprofenem. Jeśli czujesz, że stawy nie są dogrzane, po prostu poświęć więcej czasu na rozgrzewkę - problem solved!
Szczerze? Niczego nie potrzebujesz, wszystko znajdziesz w spożywczym. Jestem zdania, że jak już coś KONIECZNIE chcesz, to najtańszy koncentrat ze składem bez aspartamu i innych syfów, ewentualnie BCAA, ale to już przeważnie jest w koncentracie. Jeśli nie żal Ci pieniędzy, kup sobie smaczną odżywkę, ale nie jest to wcale konieczne (ludzie, co to reklamują, mają z tego kasę, więc nie kieruj się reklamą ;) ).
A pewnie, że ok. Polecam 1,5 -2 %. Wiem, że za chwilę dostanę ochrzan, że laktoza itd., ale osobiście uważam, że to pic na wodę i fotomontaż :) No chyba, że pijesz litr dziennie... :) Możesz przeplatać np. z kokosowym, migdałowym, innym roślinnym. Są też dostępne mleka krowie o obniżonej zawartości laktozy dla ortodoksów :)