Witam! Czytałem ostatnio dużo na temat redukcji "Dieta CKD" na forum KFD. Z tego co tam się dowiedziałem, to na moje warunki fizyczne (70kg, ok. 15% tłuszczu) powinienem jeść od Pon-Pt ok 1600 kCał, w tym dużo tłuszczy i trochę białka, a w weekendy ładować się ww, czyli ponad 4000 kCal(jeść co tylko dusza zapragnie). Czy taka mała ilość kalorii nie spowoduje utraty masy mięśniowej ? Moim celem jest zredukować tkankę tłuszczową do ok 10% nie tracąc przy tym masy mięśniowej, a wręcz przeciwnie ją zwiększając. Mój trening wygląda następująco: 20 min na bierzni na rozgrzanie, następnie 4x 30s bez przerw na jak największe obciążenie mięśni: Podciągnie, pompki szwedzkie, pompki na skrzyniach, unoszenie nóg w zwisie. Następnie te same ćwiczenia robiąc z max liczbą powtórzeń i 1,5 min przerwy między powtórzeniami, kolejne serie zaczynają się ominięciem jednego ćwiczenia, na wzór schodków. Do redukcji będę dołączał aeroby

Nie wiem czy udzieliłem wystarczającej ilości informacji do odpowiedzi, więc proszę pytać. Jestem otwarty na inne propozycje, diety, ćwiczenia. Mam nadzieję, że nie skończy się na jednej krótkiej odpowiedzi,
Pozdrawiam.


Artykuł który czytałem: http://www.kfd.pl/diety-redukcyjne-ckdtkdlow-carb-27689.html/

Witam.
Mam problem dość wysokiej wagi - mam 22 lata i ważę prawie 120kg. Parę lat temu miałem chore kolana i ból odczuwam do dzisiaj (podejrzewam że przez nadwagę). Co zrobić, by stracić tak olbrzymią ilość tkanki tłuszczowej (redukcja ok 40kg)? W zeszłym tygodniu zacząłem ćwiczyć w domu górne partie mięśni - nigdy wcześniej nie ćwiczyłem (ze względu na kolana nie mogłem nawet ćwiczyć na lekcjach WF), aeroby typu bieganie itp. odpadają. Pan Michał powtarza że dieta to 70% sukcesu. Low-carb? Jak to by się miało do ćwiczenia górnych partii? Czy nie przemęczałbym organizmu? Miałbym deficyt kaloryczny ale czy nie wpłynęłoby to niekorzystnie na moje zdrowie? Dieta białkowa? Wiele dobrego słyszałem o efektach wagowych i drugie tyle złego o wpływie na wątrobę i nerki. Jakieś spalacze? Ile ludzi, tyle opinii i każdy mówi co innego - że warto/że nie warto. Bardzo proszę o pomoc bo chcę coś zmienić w swoim życiu i potrzebuję porady, jak się za to zabrać.

Serdecznie pozdrawiam
Tomek

Witam Panie Michale. Z zaciekawieniem śledzę Pana konto na portalu społecznościowym i widzę jakie efekty osiągają Pańscy podopieczni. Mam 33 lata, 178 cm wzrostu i 103 kg wagi. Cała nadwaga najbardziej idzie w mięsien piwny i w pupe. Chciałbym wziąść się za siebie, ale bez bezsensownego błądzenia po siłowni, ale tak aby praca przyniosła wymierne efekty. Dla samego siebie przede wszystkim, ale i dla mojej żony. Jeżeli to możliwe , to prosiłbym o cenne wskazówki, jaka dieta, rodzaj ćwiczeń. Pozdrawiam serdecznie. Paweł Kulawczuk- Szczecin

Witam serdecznie
Mam ułożoną dietę na redukcję składającą się z 5 posiłków 2,3 i 4 posiłek to pół worka ryżu brązowego z 200g kurczaka gotowanego plus łyżeczka oliwy z oliwek extra virgin co mi pasuje, lecz mam problem ze śniadaniem. Mam rozpisane 100g płatków owsianych plus 50g białka z odżywki wszystko do spożycia z wodą lecz to mi nie służy bo nie dam rady tego przełknąć tych płatków rano, białko jest ok ale płatki muszę czymś zastąpić? Kolejny problem dotyczy kolacji, nie wiem czy powinienem spożywać węglowodany na noc bo po prostu chcę maksymalnie przyspieszyć spalanie mojego brzucha i aktualnie jem 4 gotowane jajka a w rozpisanym planie jest 5 białek jaj i 2 żółtka plus 50g płatków owsianych. Dodam, że redukcję dopiero zaczynam po pół roku przerwy od siłowni i jakiejkolwiek aktywności fizycznej, mam 24 lata, waga około 93kg i około 23% tkanki tłuszczowej w organiźmie .Dziękuje serdecznie z góry i pozdrawiam ;)

Witam ,redukcje już robię ponad 3 miesiące .Zrzuciłem 20kg ze 109 na 88.5 .I teraz mam pytanie czemu moja waga przestała spadac ? robiłem sobie 2 dni cheat day aby podkrecic metabolizm .W mojej diecie jest ok 1200kcal .Zażywam suplementy i m.i.n kreatyne cm3 .Czy ma ona może wpływ na to że waga nie spada ? bo nie chce mi sie wierzyć żebym masował bo mam zbyt mało kcal. Proszę o odpowiedź i z góry wielkie dzięki