Wyniki wyszukiwania
Fraza: meal Liczba wyników: 82Mam 16lat,jestem dziewczyna,58kg/168cm jestem wciąż na redukcji od ok.4miesiecy ,pozbywam teraz sie tylko oponki,cwicze na miesnie trening obwodowy+jakies elementy crossfitu + interwaly+cardio,cwicze 5-6razy w tyg. Jem zdrowo :) pije około 2.5l wody +herbata i kawa czy sa jeszcze jakies sposoby na pozbycie sie oponki? 2 pytanie apaopo Cheata,jak czesto moge je robic? Nie mam na myśli pizzy wielkie czy czegoś takiego tylko np.wafelki czy bułka słodka chciałabym troche teraz poużywac,ze mam jeszcze w miarę ok metabolizm (jak mam 16l) czy 2 razy w tyg taki do 500kackx2 zaszkodzi? Opóźni efekty?
Witam czy mogę jeśc tosty z białego pieczywa ? Jak nie przekraczać będą mojego zapotrzebowania kalorycznego?
2.Co sądzicie o mandarynkach?
3.Mogę jeść płatki z mlekiem?
4.Jakich rzeczy na obiad unikać?
5.Schabowe jako cheat meal mogą być?
6.Co sądzicie o cheat melu co tydzień?
7.Jakie jest wasze zdanie na temat bananów, jabłek? Kiedy je jeść itp ?
8.Pierogi z serem
Naleśniki z dżemem
omlet z dżemem
Mogę zjeść od czasu do czasu na obiad?
9.Muszę biegać cardio gdyż mam 15 h wysiłku tygodniowo bez CARDIO ?
10.Mogę robić sobie po 80 pompek dziennie, (co dwa dni) podczas redukcji ?
Proszę o odpisywanie punktowo 1.2.3.4.5.6 itp
Witam
Mam pytanie odnośnie diety redukcyjnej jak i samego treningu , postanowiłem zrobić pierwszą "poważna" redukcje.Wszystko zostało przemyślane oraz sama dieta ułożona zgodnie z zasadami , wszystko szło w dobrą strone w przeciągu 2 miesięcy schudłem około 14 kg licząc razem z woda i glikogenem , obawiam sie ze to troche za dużo . Po upływie dwóch miesięcy gdy waga schodzi dalej i jestem bardzo zadowolony , nagle wystąpił u mnie atak lęku , paniki oraz ogolnego złego samopoczucia mozna to określić jako stan depresyjny . Trwało to jeden dzień , pomyślalem że skoro organizm ciagle jest na minusie kalorycznym więc w stanie skrajnego wycięczenia daje w ten sposob sygnały bo naturalną koleją rzeczy jest obrona przed spadkiem wagi . Po upływie 2 tygodni od "ataku " nastapiło znow to samo lecz tym razem z większym nasileniem , mam pytanie czy to kwestia diety ? czy raczej kwestia treningu i przęmeczenia organizmu dodam ze między jednym a drugim "atakiem" zrobiłem sobie tydzien przerwy od treningów nie obnizając kcal,spożywam 45g tłuszczy dziennie a nawet mniej , myśle że może to byc przyczyna niskiego stan hormonów.Moja waga to 73 kg przy wzroscie 175 cm . Czekam na odpowiedzi z nadzieja na rozwiazanie Pozdro.!
Witam. Mam 17 lat , waże 67kg i mam 177wzrostu. Odżywiam sie zdrowo , dużo ćwicze. Jestem na redukcji ok 2000kacl dziennie.
Co ile moge stosować oszukany posiłek lub dzien?
Witam,
Od lutego jestem na redukcji, jak na razie z ogólnie pozytywnym skutkiem. Waga całkowita spadła z 94 kg do 79 kg obecnie (181 cm, 34 lata), BF z ok. 18% do 10%.
Jak wiadomo, z czasem redukuje się coraz ciężej i stąd moje pytanie, na które nie znalazłem jeszcze odpowiedzi.
Jak powinien kształtować się deficyt kaloryczny na diecie redukcyjnej, a dokładniej czy powinien być rosnący, malejący, czy stały.
Ja na początku wrzuciłem sobie deficyt ok. 300 kcal, później 500 i pod 700 teraz (a więc deficyt rosnący), ale spadek wagi wyraźnie spowalnia. Od ok. 1,5-2 miesięcy, zwykle w weekend stosuję również cheat meal, a od 3-4 tygodni suplementację termogenikami.
Wracając do sedna, w jednych artykułach / poradnikach pisze się o progresie deficytu, a więc o jego zwiększaniu z czasem (gdy spadek wagi zaczyna hamować), ale też z drugiej strony spożywając więcej kalorii pobudza się metabolizm, zatem to byłby argument za zmniejszaniem deficytu.
Wynika to zresztą z jednego ze wzorków na ilość spożywanych kalorii na redukcji, czyli:
(BMR+10% efekt termogenezy + kalorie spalone w ramach treningu) - (BMR*1,1+wysiłek)*BF
W moim przypadku w dniu dzisiejszym:
(1829*1,1+600)-(1829*1,1+600)*0,1 = 2351 kcal
Z tego wzoru wynika jednak, że im niższy BF (ceteris paribus), tym bardziej zmniejszał się będzie deficyt.
Może któryś z doświadczonych Kolegów podzieli się swoimi przemyśleniami na temat kształtowania deficytu na redukcji?
Pozdrawiam
Tomek
Witajcie,
Jestem na wolnej spokojnej redukcji od jakis 4 miesięcy
Była to redukcja na wysokich węglach a niskich tłuszczach. Robiłem tak bo chciałem sporo brzucha zrzucić i zachowac jak najwięcej mięsa. I się udało
Makro wyglądało tak:
B: 170g
W: 280g
T: 50g
Niestety został brzuch który bardzooo opornie schodził więc od 2 tygodni jestem na niższych węglach i zwiększyłem ilośc białka:
B: 215
W: 215
T: 50g
Czuje się moze ciut bez energii ale wiadomo spadek węgli trzeba odczuć.
Stosowalem raz na 2 tygodnie cheat day czyli po prostu nie liczyłem kalorie jadłem normalny obiad jakiś kawałek czekolady jakaś paczka lejsów z pieca bez ton pizzy czy fastfooodow.
Zastanawiam się czy teraz przy tym etapie redukcji kiedy brzuch powoli rusza nie będzie problemem jak np co tydzień w sobote zjem sobie jakis cheat meal albo mini cheat day czyli np zjadam paczke lejsów z pieca i do tego normalny obiad apotem potem już wszystko według diety.
Czy to nie za często?
Taki dzień jedzenia daje mi sporo odpocząć od diety i nie czuje się taki wycieńczony ciągłym jedzeniem zdrowego jedzenia.
Moje pytanie:
Czy nie będzie problemów jeżeli raz na tydzień zrobie sobie taki: cheat meal? Oczywiście tego dnia kalorie liczę mniej więcej ale poza tym posiłkiem wszystko na zdrowo według diety.