Patryk Laskowski
Treści:
Witam. Mój problem wygląda następująco: mam rozpisaną dokładną dietę na dużą ilość kalorii i spożywam dużo węgli. Byłem dotychczas na 2 treningach i wg zegarka z pulsometrem i wgranymi moimi parametrami spaliłem 880 i 750 kcal (jak dla mnie mocno intensywny trening). Problem polega na tym, że pod koniec każdego treningu czuję ciężkość żołądka (prawdopodobnie spowodowane spożyciem dużej ilości węgli 2h przed treningiem) i po każdym zrywało mnie na wymioty. Wiadomo że trzeba po treningu szybko dostarczyć dużą ilość makrosów, ale nie jestem w stanie po tak dużym wysiłku jeść (odrzuca mnie). Co w takiej sytuacji powinienem zrobić? Z gory dziękuję za wszelkie sugestie.
Witam,
mam trochę nietypowe pytanie. Otóż od dłuższego już czasu swoją dietę uzupełniam olejem (roślinny, oliwa z oliwek - nie przywiązywałem dużej wagi). Zazwyczaj robię tak, kiedy wiem, że mój posiłek nie był zbyt kaloryczny albo przez dłuższy niż zwykle czas nie będę mógł zjeść (powyżej 3h). Z własnego doświadczenia wysnułem kilka wniosków i olej zawsze piję, kiedy wcześniej zjadłem coś "treściwego", o dużej objętości i z dużą zawartością błonnika. Nigdy na pusty żołądek albo bez niczego. Mój max to 100g to szejka albo czegoś innego zdatnego do wypicia. Większe ilości kończyły się niemiłym posiedzeniem w łazience. Teraz kilka pytań:
1. Jeżeli ten olej mam wliczony w zapotrzebowanie kaloryczne z nadwyżką na zrobienie masy, to czy energia i ogólnie dostarczony budulec będzie wykorzystywany w taki sam sposób jak węglowodany t.j. m.in. do uzupełniania energii w mięśniach ? Czy nie jest tak, że duża ilość tłuszczu nie zostanie skonwertowana do węgli, a zamiast tego znajdzie ujście dajmy na to w odłożeniu się w tkance tłuszczowej (mając na uwadze zapotrzebowanie kaloryczne)?
2. Czasami jeżeli nie mogę upchnąć dużej ilości wegli (750g dziennie) łatam dziurę tłuszczami (m.in. olej), co psuje mi ratio makrosów (przekraczam dzienny limit 130g). Czy w tym wypadku będzie to przeszkadzać bądź będzie to mniej efektywne w budowaniu dobrej jakości masy mięśniowej?
3. Czy spożywanie takiej ilości tłuszczy ma negatywny wpływ na organizm? Przeważnie trzymam się dawki 40-60g i jedyne co zauważyłem, to ociężałość i minimalny dyskomfort podczas odbijania.
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Witam,
Moja sytuacja wygląda następująco: tętno maksymalne jest u mnie większe niż te, które powinno wynikać ze wzoru HR-wiek; określiłbym je na ok. 250 uderzeń na minutę. Jestem ektomorfikiem i zależy mi na nabieraniu suchej masy, bez tłuszczu (w miarę możliwości). Mój organizm jest wydolny, nie męczę się szybko podczas długotrwałych treningów, ale jedyna rzecz, która mi przeszkadza to to, iż szybko wchodzę na wysokie tętno. Mogę na nim przebywać długi czas, np. 200 uderzeń. Być może jest to związane z małą objętością wyrzutową serca? W każdym bądź razie dla ektomorfików preferuje się ćwiczenia z wysoką intensywnością i dużym ciężarem (sam zauważyłem, że ten rodzaj treningu lepiej oddziaływuje na moje mięśnie). Właśnie podczas tych treningów mam krótkie przerwy, albo wcale, tyle co przejście z miejsca do miejsca, a moje tętno bardzo często jest w okolicach 200 i powyżej uderzeń na minutę. Z tego co wiem, to ta strefa odpowiada za zwiększenie wytrzymałości i oddychania beztlenowego (strefa IV i V, a spalanie tłuszczu to strefa III - mieści się w 60-70% HR MAX; u mnie 150-175 ud/min) Pytanie:
1. czy w tym przypadku tkanka tłuszczowa nie jest spalana wogóle? Czy sprzyja to "gromadzeniu" się tkanki tłuszczowej?
2. czy tak intensywny trening przeszkadza w zbudowaniu masy (po każdym treningu odczuwam duże zakwaszenie mięśni kwasem mlekowym - trwa to ok. 1 tygodnia)?
Z góry dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam
Patryk