Daro M
Treści:
Ja polecam Atlas treningu siłowego oraz gotowanie według pięciu przemian :)
Wyrzuć produkty przetworzone, a wybieraj te które są najbliższe swojej pierwotnej postaci. Czyli np: zamiast słodyczy, owoce. Zamiast białego pieczywa, polecam płatki owsiane, kasze, ryże. Zamiast jakiś gotowych hamburgerów, kotletów chude mięsa, ryby. Zamiast tanich olejów polecam olej lniany, oliwę z oliwek, awokado.
myślę, że optymalnie 1-2 razy w tygodniu. Dodatkowo nie rób tego treningu na czczo, anie nie łącz z siłownią/ cardio.
Jak waga nie spada to albo ucina się kalorie albo dokręca cardio. Z drugiej strony odchudzajac się deficyt kaloryczny tez nie moze byc zbyt duży(jakos maksymalnie 300-500 kcal). Co do tego o czym Ty piszesz to coś obiło mi się o uszy, ale ja nie probowalem i sie nie wypowiem. Chyba najlepszym i najprostszym rozwiazaniem bedzie poprawienie diety aby była dobrze zbilansowana z odpowiednio dobranymi kcal i rozpalnowanie treningów cardio.
Wydaje mi się niestety, ze ćwiczeniami tego nie wyrównasz, bo masz po prostu taką budowę ciała... Ale to normalne i nie ma się tym co przejmować. Polub swoje ciało i trenuj dalej aby się rozwijać :D
Myślę, że przy obu będą podobne rezultaty przy dobrej diecie i wybrałbym po prostu tańszą.