Rafał Pawełkiewicz
Treści:
Już doszedłem co było przyczyną osłabienia po treningu. Zakwaszenie organizmu. Zielona dieta rozwiązała problem :-)
Efektów nie będziesz widział odrazu. Może dopiero po miesiącu. Wg mnie za bardzo forsujesz barki. Praktycznie do większości ćwiczeń są wykorzystywane i brakuje im czasu na regeneracje. Zmniejsz wszystko do 3 serii po 12 do 8 powtórzeń. Ruchy wykonuj powoli szczególnie przy opuszczaniu. Nie pozwalaj aby mięśnie sie rozluźniały. Non stop napięte. Nie szarp ciężarem. Ćwicz hantlami. Najpierw przedni akton (wyciskanie siedząc - łokcie sztywno, pracują tylko barki) potem boczne unoszenia bokiem i tylnie aktony w opadzie unoszenia bokiem i tu również zwróć uwagę by nie podrzucać tułowia. Ja na dobitkę robię unoszenie sztangi przodem podchwytem - fajnie spaja wszystkie aktony i mięśnie są bardziej pękate. Na koniec kaptury: szrugsy i podciąganie do brody jak jeszcze mięśnie mi nie mdleją. A trika robię z klatą w seriach mieszanych lub z bicem.
Tak jak koledzy piszą.Po kretce nia ma pompy jako takiej. Zwiększa się tylko środowisko anaboliczne dla mięśni, które łatwiej gromadzą energię i składniki do odbudowy. Komórki szybciej odzyskują straconą energię podczas treningu, a pompa to efekt placebo w tym przypadku.
Musiałbyś słabo się odżywiać kilka dni żeby wpłynęło to na twoją sylwetkę. Najważniejsze żebyś się nie odwadniał. Nie wiem czy słyszałeś niektórzy stosują dietę która nazywa się intermited fasting czyli zjadają wszystko co jest im potrzebne w ciągu kilku godzin a później nie jedzą przez resztę dnia. Jeśli wieczorem zjesz ostatni posiłek a rano pójdziesz na zabieg i dopiero po 2-3h będziesz mógł zjeść to nic ci się nie stanie tylko poczujesz lekki dyskomfort. Po narkozie może też być różnie. Ja po swoim pierwszym zabiegu nie jadłem dwa dni bo wszystko wracało z powrotem i musiałem leżeć pod glukozą. Więc odrazu nie jedz za dużo by nie stresować organizmu jeszcze bardziej. Powoli uzupełnisz makro do końca dnia.
Zależy czy chcesz zwiększyć tylko ilość kalorii w diecie czy wartości odżywczych. Osobiście wybrałbym Mutanta, bo taniej wychodzi a w niektórych sklepach w promocji dorzucają kreatynę. Chociaż MHP ma lepszy skład pod względem ilości białka. Jeśli z jedzenia dostarczasz odpowiedniej ilości białka to weź mutanta a jeśli nie to weź MHP.
Oczywiście że pogarszają kondycję. Organizm próbując się ich pozbyć zużywa dużo energii i zapasów własnych aby je wyeliminować. Jedz warzywa szczególnie te zielone. Dobry filmik ma Tomasz Lech o antyoksydantach. Krótko i na temat.