Dawid Moremski
Treści:
Witaj. Raczej tutaj te różnice mogą być niewielkie (o ile w ogóle jakieś). Dużo zależy od temperatury smażenia itd. No i pamiętaj, żeby nie ścinać maksymalnie jajecznicy a jak gotujesz jajka to raczej na miękko, gdyż żółtka zawierają również tłuszcze jedno i wielonienasycone, które są bardzo podatne na temperaturę (wiec tutaj zmiana konfiguracji cis w konfigurację trans wchodzi w grę). A jak wiemy - tłuszcze trans nie wpływają korzystnie na nasz organizm. Mam nadzieję, że pomogłem. W razie pytań - pisz. Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj. Masz na myśli suplement HGH DAY?
Witaj. Jest wiele metod. Utarło się, że trenując dwugłowy ramienia na jednej sesji z trójgłowym ramienia - ustalamy priorytet na ramiona. Niestety trochę ma się to nijak do rzeczywistości. Tak jak słusznie zauważyłeś są to bardzo małe grupy mięśniowe, większość ćwiczeń na te partie to ruchy izolowane, tak więc tutaj odpowiedź układu hormonalnego będzie bardzo mała. Jednak niekiedy ludzie tak trenują i rezultaty też są. Pytanie - czy optymalne? Tego nie jestem do końca pewien. Co do łączenia poszczególnych partii to typowy split (którego zwolennikiem do końca nie jestem) zakłada: klatka + biceps | plecy + triceps | nogi + barki itp. Natomiast ja zawsze polecam trochę odmienną wersję treningu dzielonego. Tzn. podzielenie ciała na partie górne i dolne (wtedy trenujemy 4 x w tygodniu, 2 x góra, 2 x dół), bądź przednie grupy i tylne grupy (również 4 x w tygodniu, 2 x przednie, 2 x tylne). Nie mniej jednak podział typu duża partia + mała partia też może okazać się skuteczny, jednak tutaj postawiłbym na większą częstotliwość trenowania i np. partię priorytetową trenowałbym 2-3 razy w tygodniu (oczywiście objętość jednego treningu tutaj jest znacznie mniejsza). Tyle ode mnie. Mam nadzieję, że pomogłem. Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj. Jeżeli zachowany jest deficyt to na pewno waga będzie spadać. Zmniejszona podaż węglowodanów - już raczej bym przy takiej pozostał. Z tego co widzę to ważysz 76kg, startowanie z kaloryki lekko ponad 1800 moim zdaniem Cię ograniczy. Później, wraz z biegiem redukcji, również należy pogłębiać deficyt aby zachować tą utratę wagi. Kiedy na samym początku tak drastycznie przytniesz kalorie to później może być mały, bądź większy problem. Do tego reakcją obronną organizmu może być spowolnienie metabolizmy, co również niekorzystnie wpłynie na przebieg redukcji. Zwłaszcza, że napisałeś, że trenujesz codziennie, nawet po 2 razy (co dokładnie trenujesz?). Więc jesteś osobą bardzo aktywną, dlatego proponuję zacząć od większej kaloryczności. Prosta sprawa. Jeżeli zaczniesz od wyższej kaloryczności a waga nie będzie spadać to po prostu przytniesz nieco kalorie. Tak więc proponuję start z kalorycznością ok 2500. Mam nadzieję, że pomogłem. W razie pytań - pisz. Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj. Jeżeli jesteś osobą początkująca to proponuję się zapoznać z treningiem FBW, bądź ACT. Moim zdaniem lepszym wyborem będzie FBW, który jest polecany nie tylko dla osób początkujących ale również zaawansowanych. W treningu FBW stawiamy na częstotliwość trenowania partii mięśniowych (czyli mała objętość + częste trenowanie danej partii ma pozwolić nam na częstsze stymulowanie mięśni do wzrostu). Muszę również dodać, że przy treningu dużych partii uzyskujemy większy wyrzut hormonów anabolicznych a jak wiemy przy treningu FBW trenujemy zarówno nogi jak i plecy itd. Do tego bazujemy głównie na ćwiczeniach złożonych, które również mają swoje przełożenie na rozrost masy mięśniowej (również wydzielanie hormonów anabolicznych, gdyż pracuję praktycznie całe ciało, angażujemy wiele grup mięśniowych). Jeżeli chodzi o taki plan to jest on dość prosty do ułożenia. Jak sama nazwa wskazuję (Full Body Workout) na każdej sesji treningowej ćwiczymy całe ciało, czyli wykonujemy po jednym, ewentualnie dwa ćwiczenia na każda z grup mięśniowych (głównie na większe, bądź na priorytetowe wykonujemy po 2 ćwiczenia).Zaczynaj od największych partii, czyli nogi, plecy i kończ na małych, biceps, triceps itd. Prosta sprawa. Po jakimś czasie, kiedy te efekty już nie będą takie zadowalające przejdź na inny plan treningowy, np. split, czyli trening dzielony. Jednak to nie oznacza, że po jakimś czasie nie będziesz mógł wrócić do planu FBW. Jak już napisałem wcześniej - jest to plan nie tylko dla osób zaczynających swoją przygodę z siłownią. Co do samego zakresu powtórzeń, o który pytasz, jest to kwestia bardzo indywidualna. Z uwagi na to, że dopiero zaczynasz się "bawić" tym sportem to kluczowe będzie tutaj skupienie się na poprawnej technice, tak więc proponuję zakres 8-15+ powtórzeń (zależy od ćwiczenia - w tych bardziej złożonych możesz przyjąć dolną granicę, jednak nie musisz - zależy od Ciebie) - dobierz ciężar tak aby kontrolować ciężar przez cały zakres ruchu. Jak wiemy nasze mięśnie są zbudowane z dwóch rodzajów włókien. Wolnokurczliwe (czerwone) i szybkokurczliwe (białe - zarówno te typu FG jak i FOG - podatne na zmęczenie i odporne na zmęczenie). Czerwone - lepiej reagują na wysiłek tlenowy - długi. Natomiast białe z uwagi na ich budowę i czas skurczu reagują lepiej na krótki, jednak intensywny wysiłek. Wiec jak widzisz, każdy zakres powtórzeń będzie angażował te włókna w innym stopniu (zawszę będą pracować wszystkie rodzaje, jednak raz mocniej czerwone a raz białe). Również pozostaje kwestia budowy i zawartości poszczególnych włókien w naszych grupach mięśniowych. Tutaj to również kwestia indywidualna, gdyż to jest bardzo zależne od naszej genetyki, wcześniejszych aktywności - jakie będą proporcję naszych włókien. Dla przykładu, mięsień płaszczkowaty (mówiąc bardzo ogólnie) jest głównie zbudowany z włókien typu SO bądź I (czyli wolnokurczliwe). Jest to ok. 80-95%. Oczywiście - każdy może mieć te proporcje nieco inne. Natomiast mięsień obszerny boczny głównie budują te białe włókna (IIA, IIX). I to wszystko tak w wielkim skrócie. Tak więc z czasem będziesz musiał "żonglować" tym przedziałem powtórzeń, żeby rozwijać swoje mięśnie najbardziej optymalnie. Mam nadzieję, że pomogłem. W razie pytań - zadawaj śmiało. Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj. W samej ilości węglowodanów/białek/tłuszczy/witamin nie widzę wielkiej różnicy. Kwestia ceny może stanowić jakość poszczególnych makroskładników. Dodatkowo w suplemencie MASS XXL jest zwiększona ilość aminokwasów BCAA, glutaminy. Tyle zdołałem się dopatrzyć. Nie mniej jednak różnica jest dość znacząca, więc raczej wybrałbym tańszą alternatywę. Sam nie jestem zwolennikiem tego typu odżywek, gdyż węglowodany bardzo łatwo i tanio można dostarczyć z pożywienia, na pewno jedzenie jest bardziej wartościowe aniżeli taki suplement. Jednak decyzję pozostawiam Tobie. Mam nadzieję, że pomogłem. Pozdrawiam serdecznie :)