Natalia Karwowska
Treści:
Niech zacznie od 20 minut 3 x w tygodniu, potem będzie zwiększać i częstotliwość do 6 razy w tyg i czas do 45 minut. Najlepiej rano na czczo. Albo opcja dla bardzo zdeterminowanych , 30 minut rano + 30 minut wieczorem. Rozbuja metabolizm aż miło i tłuszcz się ładnie będzie topił. PS: nie muszę wspominać , że to dieta jest kluczem do sukcesu...
WLICZAĆ .
Mam nadzieję, że moja odpowiedź nie będzie głupia. JA na uczelni ( II śniadanie) jem zazwyczaj serek wiejski lekki+ 3 wafle ryżowe LUB kanapkę z kurczakiem ( 2 kromki pieczywa ciemnego z Biedry + usmażoną pierś z kurczaka) LUB sałatkę (papryka czerwona+pół puszki tuńczyka w sosie własnym+ 30g ryżu brązowego) LUB jogurt naturalny + odżywka białkowa (Trec CASEIN100 smak truskawka+banan) -PYCHA! A na kolację koledzy z siłowni zazwyczaj jedzą chudy twaróg z garścią orzechów włoskich.
Musisz być taki przystojny ? ;) Trudno się skupić na treści .
Robiłam omleta. Pyyycha!!!
Świetny artykuł. Zaczynam żałować, że nie wykorzystałam tej bezśnieżnej (do tej pory) zimy i nie biegałam. Teraz śnieg,ślisko - boję się ubadku. Od wiosny ruszam znowu.;)