Julia F

Ćwiczę 4x tygodniowo około 1,5-2h: 15 minut rozgrzewki, ćwiczenia siłowe i 40 minut np biezni na koniec. Jednak w tym tygodniu złapała mnie grypa więc jestem wykluczona z ruchu. W następny weekend wyjeżdżam do Rzymu na 5 dni (tam też będę wykluczona z ruchu co daje juz 2 tygodnie bez aktywnosci fizycznej) i bardzo chciałabym spróbować tamtejszej pizzy, jednak nie wiem czy powinnam ją jeść podczas dość długiej jak na mój tryb życia przerwy od siłowni.

Od 8 miesięcy regularnie ćwiczę. Ważyłam 63 kg przy 164 cm wzrostu. Za cel postawiłam sobie 52 kg. Przez pierwsze pół roku jadłam około 1000 kcal i schudłam ok. 6,5 kg. Kiedy waga stanęła i dotarło do mnie, że jem za mało napisałam do trenera o rozpisanie diety redukcyjnej. Zwiększyłam kaloryczność posiłków i intensywność treningów. Schudłam 1,5 kg w 3 tygodnie (53 kg). Trzymając się nowej diety po 2 miesiącach ważę z powrotem 55 kg i waga nie chce się ruszyć. Będę wdzięczna za wszelkie porady co zrobić, żeby zgubić te ostatnie kilogramy.

Od 3 miesiecy jestem na diecie redukcyjnej, jednak teraz przeglądając rożne strony znalazłam coraz to inne sposoby na obliczanie kalorii. Byłabym wdzięczna gdyby ktos pomógł mi obliczyć prawidłowa ilośc kalorii dla 164cm, 55kg, 17 lat. Z tego co mi wiadomo moje dzienne zapotrzebowanie wynosi 1400 kcal.

Zaczęłam odchudzać się 3 miesiące temu. W pierwszym i drugim miesiącu traciłam na wadze po 3 kg na miesiąc, przez ostatni straciłam już ok.2 kilogramy. Cały czas odżywiam się w ten sam sposób i ćwiczę też tak samo. Z wagi 62.5 kg przeszłam na 54.5/55kg. Chciałabym do wakacji dobić do 50 kg, jednak w świetle ostatniego miesiąca zaczynam tracić nadzieje. Czy jest coś co źle robię(np. powinnam zmienić dietę lub ćwiczenia)? Podobno waga może stanąć. Czy to możliwe, że dobiłam do tej wagi, która już zostanie taka sama?

Mam na celu zrzucenie ponadprogramowych kilogramów. Czytałam wczoraj, że jeśli zamierzam robić cardio z rana, najlepiej na pusty żołądek, bo wtedy efektywniej się spala tkana tłuszczowa. Jednak mam co do tego pewne wątpliwości. Czy to prawda?

Jestem totalnym świeżakiem. Chodzę na siłownię co 2 dzień od około 3 tygodni, ćwiczę średnio około 1h20min/1h30min, zaczynam 10 minut rowerek stacjonarny, potem 40/50 min tryb spalanie tłuszczu, następnie ide na bieznie na około 30/35 minut szybkiego marszu, ew. marsz na zmiane z bieganiem po 5/10 minut. 2 razy w tygodniu mam tez zajecia taneczne, na których wykonuje też około 20 minut cwiczen silowych. Przy wzroście 164cm ważę 61 kg. Staram się jeść zdrowo, 5 wartościowych posiłków dziennie, piję tylko wodę lub ew. zieloną herbatę ze względu na bardzo słabą przemianę materii. Moim celem jest schudnięcie około 8/10 kg do wakacji, czyli przez pol roku. Czy taki zestaw ćwiczeń pomoże mi w osiągnięciu celu w takim czasie?