Bartek Migacz
Treści:
Zależy do jakiej sylwetki dążysz. Jeżeli masz zamiar wyglądać jak Lazar to raczej nie ma szans. Gdyby kalistenika nic nie dawała to ludzie by tego nie trenowali. Na pewno zyskasz dużo większą wytrzymałość i mobilność w porównaniu z typową siłownią. Niestety ćwiczenia z własnym obciążeniem są dobre na początku, gdy pompki, drążki i przysiady znacznie pobudzają pracę mięśni. W późniejszym czasie musisz i tak dorzucać sobie obciążenie. Jeżeli jednak chcesz szybko osiągnąć wymarzoną sylwetkę to trening na siłowni jest tym czego potrzebujesz. Możesz też połączyć kalistenikę z ćwiczeniami na hantlach przy wiosłowaniu, uginaniu przedramion czy wyciskaniu. Jestem pewien, że wtedy przyśpieszysz efekty. Mam nadzieję, że pomogłem! :)
Na skakance ciężej monitorować tętno, więc o ile nie robisz interwałów to wybrałbym 40-60 minutowy bieg przy 60-70% niż 40-60 minutową skakanke. Powód? Przy biegu możesz się wyłączyć, włożyć słuchawki do uszu i myśleć o czymś innym. Przy skakance no nie bardzo.
Polecam trochę odmienną szkołę, bo 5g na czczo przed śniadaniem, 5g przed i 5g po treningu. A w dni nietreningowe tylko rano przed śniadaniem. Cykl wg mnie powinien trwać od 1 do 2 miesięcy z miesięczną lub 1.5 miesięczna przerwą.
Byłem do niej sceptyczny do momentu kiedy ją wypróbowałem. Po jednym dniu placebo zrobiło swoje, ale po 5 dniach, kiedy już oczyściłem się z glutenu faktycznie czułem ogromną różnicę. Na prawdę polecam tą dietę, która nie jest taka droga. Z powszechnych produktów wystarczy odrzucić niektóre kasze, pieczywo i owies. Nie jest to trudne ani drogie. Różnica jest zauważalna i przyjemna :) nie jestem chory na nietolerancje glutenu, a mimo wszystko stan mojego umysłu i ciała się zdecydowanie poprawił.
Smak Zemsty z Krzysztofem Soszyńskim.
Nie. W domu możesz zrobić siłę, kondycję i wytrzymałość. Ale sztuki walki w domu są niewskazane, bo wyrobisz sobie złe nawyki, a instruktorze na yt również mają błędy.