Jakub Jakub
Treści:
Najlepszą metodą spalania tkanki tłuszczowej jest połączenie treningu siłowego i aerobowego. To czy spalasz tłuszcz jest zależne od deficytu kalorycznego - na który składa się: -spożywanie mniejszej ilości kcal niż twoje dzienne zapotrzebowanie -ruch i aktywność fizyczna Jeśli zastosujesz te dwa czynniki, na pewno zobaczysz efekty ;)
To jest kwestia indywidualna. Usztywniacze przydają się przy dużych ciężarach, przykładowo przy wyciskaniu na ławce poziomej - korygują one twoje dłonie do prawidłowego chwytu, a nie układanie rąk tak by było wygodnie (a dobry i techniczny chwyt to ważna rzecz) Rękawice - jedni kochają inni nienawidzą. Plusy są takie, że sztanga nie będzie się ślizgać w dłoni, tak jak to czasem mam miejsce przy spoconych rękach po kilku seriach. Rękawice sprawią, że chwyt będzie "grubszy" - czy to Ci pomoże czy nie to kwestia indywidualna. Uchwyty treningowe przydają w ćwiczenia typu: martwy ciąg, wiosłowanie itd. Jeśli takie ćwiczenia wykonujesz na dużych ciężarach lub po prostu twoje mięśnie zginaczy nadgarstka odpowiadające za uchwyt są zmęczone lub nie tak silne aby utrzymać sztangę, paski zwiększające pewność chwytu sprawią, że sztanga nie wyślizgnie Ci się z rąk.
Nie widzę problemu. Kreatynę należy spożywać z węglowodanami, bo to one są poniekąd odpowiedzialne za jej transport. Można ją wymieszać z Carbo. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta - Wiele koncernów robi przecież stacki kreatynowe, lub gainery i wzbogacone białko z domieszką innych substancji typu kreatyna i pochodne. Organizm nie ma problemu z przyswojeniem tych substancji. Są oczywiście wyjątki, ale to już kwestia indywidualna.
W Twoim wieku poziom testosteronu w organizmie jest na wysokim poziomie. To właśnie dlatego suplementy typu Tribulus poleca się osobom po około 25 roku życia, kiedy poziom testosteronu zaczyna powoli spadać. Co do skuteczności ciężko jest powiedzieć. Jedni tego potrzebują i na nich zadziała, inni nie zauważą różnicy. Co więcej - zbyt wysoki poziom testosteronu jest źle odbierany przez nasz organizm, który zamieni go dla równowagi w estrogen - a tego chyba nie chce żaden trenujący mężczyzna - ale to już nie jest kwestia tylko suplementacji ;)
Wafle stanowią świetny zamiennik dla węglowodanów typu gotowany ryż/kasza/makaron/ziemniaki/pieczywo. Możesz je jeść bez ograniczeń, ale nie popadaj w skrajności. Korzystaj z kilku źródeł węglowodanów. Moim zdaniem objętościowo zajmują trochę więcej miejsca, a co za tym idzie, łatwiej jest zjeść 100g zwykłego ryżu, niż suchych wafli :) Wybór należy do Ciebie.
Dlaczego miałbyś nie używać sztangi ? Czy to przy wyciskaniu na klatkę, czy przy wyciskaniu żołnierskim itd. ? To znacznie ułatwiłoby Ci zrównoważenie asymetrii.