Zadaj pytanie

Wyniki wyszukiwania

Wybierz:
Fraza: kurczak z pieczarkami Liczba wyników: 297
3 listopada 2014 00:21

Witam mam pytanie a raczej prośbę. Czy byłby ktoś w stanie ułożyć mi dietę czylico mam jeść i o której i w jakich ilościach? Np poniedziałek: śniadanie 5jaj
Obiad kurczak z ryżem
Kolacja 5 kanapek ( jest to tylko przykład) . Słyszałem ze najlepiej Spożywać 5 posiłków dziennie. Mam 16 lat ważę 68 kg 174 cm. Zależy mi na przybraniu masy ciała. Mój plan treningowy: poniedziałek wtorek piątek sobota siłownia oraz środa czwartek piłka ręczna. Liczyłem na kalkulatorach w internecie ze dziennie powinienem jeść 3000 kcal by trzymać masę. Nie jest to zbytnio dobrze opisane bo nie wiem jak się do tego zabrać, a dieta jest dla mnie bardzo ważna bo to podstawa :). Jeśli ktoś byłby w stanie mi pomóc bardzo proszę o odpowiedź w razie pytań piszcie na Pw powysylam zdjęcia z zapotrzebowaniem na białko węglowodany itp z góry wielkie dzięki za odpowiedź

8 listopada 2014 11:15

Hej, ćwiczę już ponad rok, na efekty nie narzekam, ale chciałem żebyście wypisali błędy jeżeli jakieś zauważycie ogólnie w moim dniu. Jem mniej więcej to samo codziennie:
Sńiadanie: płatki owsiane 150g, whey 100 - 40g, wafel ryżowy i 25g masła orzechowego (1000kcal,
115ww, 31t, 55B [29g zwierzęcego)
II Śniadanie: 100g gainera lub jakieś serki wiejskie i wafle ryżowe (zwykle ok 400 kcal)
Posiłek 2h przed treningiem to omlet: 150g płatków owsianych, 200g białek jaj, 50g zółtka (800 kcal, 82 WW,25T. 50B (30 zwierzęcego)
Po treningu bana, a po ok 30-40 minutach: 100g ryżu, 150-200 piersi z kury, warzywa (ok 80WW, 50B (42 zwierzęcego)
I kolejny posiłek to znowu ok 100g ryżu , kurczak i warzywa
Waże 81kg (po zakończonej redukcji [73kg] zwiększałem kcal z 1,800 po 100 kcal tygodniowo aż do 3200-3400 kcal i waga rośnie ok 0,5 kg na tydzień bez zbytniego zwiększania tkanki tłuszczowej.
Chyba powiedziałem wszystko co myślicie jakieś błedy?
Dziennie: 3200-3400 kcal / 450WW, 70T, 200 B (conajmniej 150 pochodzenia zwierzęcego)
Dzięki za odpowiedzi, pozdraiwam!

10 listopada 2014 17:24

Witam, Mam pytanie czego może brakować w diecie ćwiczę 5 razy w tygodniu po -70-80 min i pracuje na budowie praca rożnie bywa pod katem wysiłku
tak wiec
codziennie wstaje o 5:30
śniadanie:
szklanka platkow owsianych + rodzynki + slonecznik i odzywka bialkowa, blenderem i pije to
10:00 3 jaja, 4 kanapki serem i szynka papryka albo pomidor na zmiane jablko
14:00 odzywka mass xll jablko
18:00 100g ryzu 200 g kurczka, wolowina 3 razy w tygodniu
siłownia suplementacja omega 3, i bialko z rana do sniadania,
dzień wypijam kolo 3l wody mineralnej, albo więcej, na samej siłowni 1,5 l po treningu 2 banany dawniej byl jeden.
20:00 tutaj moje kolejne pytanie kurczak, indyk, wołowina ? czy chudy ser ? jak tak to z czym ser ?
Licze na pomoc :D

13 listopada 2014 16:50

Witam, chciałbym w końcu zastąpić przyprawy do kurczaka jakimiś nowymi, smacznymi, ponieważ dopadła mnie monotonia oraz chcialbym dodać jakiś ciekawy sos.

Przyprawy jakich używałem: (curry, do kurczaka, pieczone ziemniaczki, czosnek granulowany, pieprz ziołowy). Ostatnio spróbowałem zrobić kurczaka w miodzie i cytrynie, nie było jakiejś rewelacji, a miód nie wychodzi najlepiej cenowo i wolałbym nie dodawać do kurczaka nic słodkiego, gdyż jest to mój posiłek drugi posiłek, a pierwszy to omlet na słodko.

Posiłki robię do szkoły, są one SUCHE i ciężko mi się je zjada, chciałbym też dodać jakieś sosy, lecz wszystko co znalazłem to chemiczne fixy...
Prosiłbym Wszystkich o pomoc w znalezieniu jak najwiekszej ilości zdrowych i smacznych przypraw i sosów, aby mój kurczak z ryżem/makaronem smakował tak pysznie jak kiedyś.

Pozdrawiam AdeK.

24 listopada 2014 23:12

Witam uprzejmie, zacznę od tego że rok temu rozpoczęła się moja przygoda z treningiem siłowym. Trenuje 4 razy w tygodniu. Po 2 miesiącach po konsultacjach z ludźmi trenującymi oraz trenerem rozpocząłem zmiany w swojej diecie, celem była i jest masa. W dni treningowe zacząłem jeść mniej więcej 3000 kcal, w dni nie treningowe około 2600 kcal. Moje przykładowe dzienne menu wygląda następująco:

1. Rano 6:30 - banan (rano nie jestem w stanie zjeść normalnego śniadania, męczę się nawet z bananem)
2. W pracy 8:00 - 8:30 - płatki musli z orzechami z mlekiem o obniżonej zawartości laktozy
3. 12:00 - 13:00 - 100 g ryżu parabolicznego/brązowego/kaszy gryczanej/makaronu pełnoziarnistego/300-400g ziemniaków, 100-150g piersi z kurczaka, warzywa
4. 16:30 - zestaw jak punkcie 3
5. 19:00 - 19:30 - Omlet z 6 białek jaj, 2-3 żółtek, 100 gram płatków owsianych, cynamon, czasami starte jabłko, 5 słodzików (jest to mój przed treningowy posiłek, ostatnio zamiast omleta jem jednego lub dwa banany), przed treningiem 5g monohydratu kreatyny
6. Po treningu, zazwyczaj koło 22 - banan, 20-30g izolatu białka, 5g monohydratu kreatyny, bcaa
7. 22:30 - posiłek po treningowy zestaw jak w pkt. 3 i 4

Problem z gazami zaczyna się od posiłku obiadowego, tj. węgle, kurczak, warzywa. Próbowałem z różnymi rodzajami ryżu, makaronami oraz ziemniakami, odpuszczałem sobie brokuły ponieważ myślałem że one są przyczyną gazów, jednak problem cały czas był taki sam, otóż po zjedzeniu obiadu mój organizm zaczyna zachowywać się dosłownie jak wulkan. Jednocześnie pragnę dodać że rzeczą naturalną dla mnie jest to że przy takim spożyciu pokarmów produkcja gazów będzie większa, ale to co się ze mną dzieje przechodzi najśmielsze oczekiwania. Swoją drogą, nie wykluczone, że jeśli chodzi o gazy mógłbym zgłosić się do księgi rekordów guiness'a. Dodam że studiuję zaocznie, dwa weekendy w miesiącu spędzam od rana do wieczora na uczelni, gdzie zabieram najczęściej przygotowane przez siebie jedzenie (najczęściej omlety) i oczywiście po zjedzeniu pierwszego omleta problem się pojawia natychmiastowo, a jak wiadomo podczas serii wykładów z krótkimi przerwami trudno jest się "odpowietrzyć". A skoro trudno jest pozbyć się gazów skutkuje to bólami brzucha i cudownymi odgłosami walki namiaru gazów ze mną samym w moich jelitach, co po takim okresie przedstawionego przeze mnie odżywiania się jest coraz cięższe do zniesienia, nie mówiąc o zapachu rzecz jasna. Mam nadzieję że przedstawiłem problem wystarczająco jasno, liczę że ktoś doświadczony zerknie na sprawę poważnie, ponieważ ta sprawa już wyjątkowo długo utrudnia mi normalne funkcjonowanie. Na początku było to zabawne ale sprawa już przestaje mnie bawić :)

Pozdrawiam serdecznie

27 listopada 2014 21:08

Część ,chodzi mi o to jak poradzić SB z problem brania białka po treningi(izolat) gdy biorę bialko od razu po silce to gdy 15 minut później jestem w domu zjedzenie 100gram ryżu i 250 g piersi z kurczaka jest nielada wyzwaniem . Tzn jak wypije białko to mnie zapycha i nie moge potem zjeść wszystkiego szczególnie ryżu .Jak sb z tym poradzić wracać do domu jeść ryż+kurczak i dopiero potem białko brać czy co zrobić ??

Nasz serwis używa plików cookie do prawidłowego działania strony. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, możesz wyłączyć obsługę plików cookie w ustawieniach przeglądarki internetowej.
Zamknij

Formularz kontaktowy

catpcha odśwież obrazek

Komunikat

Zaloguj się

lub

Zarejestruj się w serwisie

Załóż konto

Zasubskrybuj newsletter

odśwież obrazek

Odzyskaj hasło

Zarejestruj się w serwisie

lub

Zarejestruj się przez Facebooka

Rekomendujemy rejestrację w serwisie Zapytaj Trenera za pomocą usługi Facebook Connect zamiast tworzenia nowego konta. Jest to przede wszystkim szybsze rozwiązanie, ale pozwala również na korzystanie z wielu funkcji i udogodnień, które oferuje Facebook.

kliknij mnie