Zadaj pytanie

Wyniki wyszukiwania

Wybierz:
Fraza: tydzień z życia Liczba wyników: 1072
17 maja 2015 11:28

Witam, mam 18 lat i 63kg wagi. Jak widać jest to bardzo mało jak na to że mam prawe 180 cm wzrostu. Przez ostatni tydzien przytrzymywałem nadwyżkę kaloryczną wraz z macro. Po tygodniu waga ani rusz . Nawet 100g ani nic . Starałem sie jeść na prawde dużo ,liczylem kalorie . Na sam obiad zjadałem 200g schabu i ok 170-200g ryżu, rano na śniadanie 200g płatków owsianych i 200ml mleka 3,2 . W szkole zjadałem nawet do 6 kanapek z sałatą szynką , masłem , ogórkiem , na podwieczorek zjadam ok. 3 jajek i do tego 3 kanapki . Co mam jeszcze zrobić, nie mam zbytnio aktualnie funduszy zeby zakupywać jakies kreatyny czy tez białka , na samą diete dużo idzie. Mozecie jakos pomóc?. Wiem ze po tyg moze nic nie urosnąć ale ja juz tak bardzo długo sie staram i nic a nic . Jedynie co zaczalem w styczniu utrzymywać diete i przez 4 miesiace przytyłem ok 4kg. Potem nic a nic . Czy to moze byc nw problem z ćwiczeniami?. Jęsli ćwiczę intensywnie 4 x w tyg każdą partię oddzielnie po 4-5 ćwiczeń i 4 serii ?. Moze zmniejszyc intensywnosc na np trening fbw ?. Co wy na to. HELP !

18 maja 2015 17:42

Siema, jestem na 3000kcal od tak na prawde 2tyg :D. planuje zrobić teraz tydzien-dwa przerwy od treningow, mam takie pytanie czy móglbym zejść tak 100-200kcal na ten tydzien-dwa ? niby ten wydatek energetyczny bedzie mniejszy, nie trenuje nic pozatym szkola dom nic wiecej. Spadna mi kilogramy? czy normalnie nawet rzez przerwe trzymac miche i nic nie obcinac. jak sadzicie ?

19 maja 2015 22:01

Od 2 lat jestem tak naprawdę na diecie, ogólnie trzymam fason, żołądek mnie nie piecze, kiedyś piekł od tych słodyczy, ale to jest tak, dajmy raz na tydzień jadłem sobie jakiś słodycz, też nie jadłem do końca zdrowo, bo np w chlebie jest cukier, mieszkam u rodziców i nie mam do końca zdrowych posiłków, tzn: np na obiad mam kupione bułki pszenne z sosem kupionym i do tego pierś z kurczaka, czy na przykład mam kurczaka w panierce z mąką pszenną i bułką tartą, chciałbym po prostu jeść 100% zdrowo, a to jest ta, że: raz na 2 tygodnie jem jakiś słodycz, czasami się grilla zrobi, co jakiś czas są święta, czy tam urodziny będę miał w czerwcu i wiadomo, ze się coś niezdrowego je, a ja bym chciał robić wszystko, aby być 100% zdrowym i dążyć do celu, ale tak się nie da.

Mam po prostu taki plan: jeść co 2 tygodnie jakąś przekąskę 400kcal, ogólnie jest dozwolony wszechobecnie chealmeal 1000kcal max niezdrowego żarcia co tydzień, czyli na 100% niezdrowego, dajmy, że ja zjem te 1600kcal niezdrowego jedzenia, dajmy mam te 2-3 obiady nie do konca zdrowe, typu troszeczkę boczku, trochę mąki pszennej, trochę masła, trochę cukru np do nalesnikow samych, troszeczkę za dużo oleju, właśnie takie typu rzeczy jem niezdrowe w posiłkach, zacząłem mieć to jako fobię, ze 100% muszę jeśćzrowo, a jak nie, to jestem jak ci którzy o siebie nie dbają i mogę zachorować, czy być gruby, bo jem niezdrowe rzeczy, a myślę, że jedzenie jakiegoś słodycza co 2 tyg to dobry pomysł, bo ogolnie bym jadl 2000kcal slodkiego w ciągu 2 tyg, a tak to 400kcal niezdrowego zjem, a jeśłi będę miał na przykład grilla, co jakaś słodycz co 4 tygodnie, co o tym sądzisz?, a jak na przykłąd będę jechał pod namioty do rodziny na 3 dni i nie będę jadł 100% zdrowo?, albo w święta będę jadł potrawy nie do końca zdrowe?, jak to wyrównoważyć.

Ostatnimi czasy bardzo cierpię, dlatego, że chcialem jeść 100% zdrowo i to się nie udało, nie daje mi na myśł spokoju i się po prostu zamęczam, moje 3 posilki wyglądają tak: ryż, warzywa. peirs warzywa. jajka. Chcę to tylko jeść bo wiem, ze to jest 100% zdrowe, a tak to się już nie da, myślę, ze jak zjem np trochę czegoś niezdrowego to mi coś będzie.

Ale okazje często mi wypadają, aby nie zdrowo jeść typu: swieta, moje urodziny, kogoś urodziny, grill, jakaś impreza, czy cheal meal, czy po prostu jedzenie obiadów w domu. Jak to wszystko wyrównoważyć, nie potrafię zapanować nad swoimi myślami już, czuję się bardzo źle, a wiem, ze się staram, chciałbym mieć jakiś schemat jak to robić, zeby jeść zdrowo ale też rzadko niezdrowo?

2 czerwca 2015 08:57

Witam.
Po raz kolejny oglądam sobie "Tydzień z Życia" Michała Karmowskiego i się zastanawiam nad pewną kwestią. W jego diecie rano i wieczorem znajduje się mnóstwo białek jaj, moja znajoma twierdzi jednak że samych białek jeść się nie powinno gdyż "Żółtka zawierają pewne elementy które współpracują z białkiem cośtam cośtam (niestety strasznie zagmatwała temat)" i tak się zastanawiam - ile w tym prawdy?
Pozdro!

7 czerwca 2015 00:54

Przed treningami siłowymi i wysokobiałkową dietą jadłam raczej same węglowodany, a mój ruch opierał się na siatkówce (3x w tygodniu treningi plus jeden, dwa mecze w weekend, z tym że to nie był jakiś mega wysiłek, raczej rekreacyjnie). Teraz, kiedy na prawdę wzięłam się za siebie, podnoszę ciężary trzy razy w tygodniu i do tego często robię jakiegoś hita na rowerku, przytyłam pięć kilo... Nie możliwe że są to same mięśnie xD Mam grupę krwi A, czyli niby nie jestem mięsożercą. Czy możliwe że steki i ryż z kurczakiem to nie dla mnie i powinnam zmienić dietę i jeść trochę mniej białka, żeby teraz to zrzucić ?

16 czerwca 2015 18:57

Witam serdecznie.
Mam 17 lat, mierze 184/5 cm wzrostu z wagą około 71 kg. Ćwiczę już prawie 3 miesiące i nie zauważam efektów (około 0.5 kg). Staram się trzymać jakąś diety, ale zazwyczaj wygląda to tak, że jem po prostu wszystkiego więcej, dokładając codziennie jakiś serek wiejski czy coś takiego, a czasem (gdy czas i chęć pozwoli) biały ryż z gotowanym mięsem. Prowadzę aktywny tryb życia (bieganie, granie w piłkę, jazda rowerem) i dodatkowo ćwiczę. O ile jeśli chodzi o ćwiczenia to wydaje mi się, że mój 3 dniowy plan treningowy jest dobry, tak odżywianie pozostawia wiele do dodania. Wiedząc, że mam problem z nabraniem masy (dodatkowo dobijam to szybkim metabolizmem) i wyrobieniem odpowiedniej ilości składników w ciągu dnia chciałbym się dowiedzieć co wyjdzie dla mnie najlepiej i równocześnie może nie najtaniej, ale z pewnością nie najdrożej (jako uczeń mam mało sposobów na pozyskanie środków potrzebnych do suplementacji), lepiej pchać się w jakiegoś gainera, mega masa xxl (głównie też przez ceny na kg) czy może jakąś odżywkę białkową połączyć z jakimiś dobrymi środkami? Od razy prosiłbym o poradę co z "jeść" żeby to miało ręce i nogi.
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.

Nasz serwis używa plików cookie do prawidłowego działania strony. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, możesz wyłączyć obsługę plików cookie w ustawieniach przeglądarki internetowej.
Zamknij

Formularz kontaktowy

catpcha odśwież obrazek

Komunikat

Zaloguj się

lub

Zarejestruj się w serwisie

Załóż konto

Zasubskrybuj newsletter

odśwież obrazek

Odzyskaj hasło

Zarejestruj się w serwisie

lub

Zarejestruj się przez Facebooka

Rekomendujemy rejestrację w serwisie Zapytaj Trenera za pomocą usługi Facebook Connect zamiast tworzenia nowego konta. Jest to przede wszystkim szybsze rozwiązanie, ale pozwala również na korzystanie z wielu funkcji i udogodnień, które oferuje Facebook.

kliknij mnie