Błażej Kratos

Zasada jest taka że nie powinieneś doprowadzać do uczucia pragnienia. Wiec nie czekaj az będziesz spragniony bo to już dla organizmu sytuacja kryzysowa. 2 litry wody to tak na prawde bardzo mało. Ja wypijam 2 litry podczas treningu :) a dziennie ok 4-5 teraz jak jest lato. Jeżeli nie możesz tyle pić to podziel sobie 2,5 litra na 10 porcji. Czyli na 10 szklanek. Rano zacznij na czczo od jednej szklaneczki to dobrze Ci zrobi. I potem co godzinę pij szklanke wody lub jak tam Ci wygodnie. Uwierz mi to dobry sposób. Nie musisz wtedy wlewac w siebie 1 litra na raz.

nie mamy już chyba siły pisać o kreatynie ;) możesz brać śmiało. Rozsądne dawki oczywoscie. 5-10 g dziennie. Ostatnie badania wykazaly ze możesz spokojnie stosować w sposób stały. poczytaj: http://www.menshealth.pl/fitness/Wszystko-co-musisz-wiedziec-o-kreatynie,3422,1

Stary 7000 kcal??!! Nie wiem co robisz ze masz takie zapotrzebowanie. Chyba jeździsz tym rowerem po biegunie północnym i potrzeba dogrzać organizm;) a tak na poważnie to ratują Cię hard gainery i produkty o wysokiej kaloryczności. Płatki owsiane np.

spalacze są tragiczne i zostawiają po sobie duży slad w organizmie. Tradycja ich stosowania przyszła z USA gdzie dozwolone są w sprzedaży supli pochodne efedryny oraz jej związki. Jeżeli już chcesz to stosować staraj się wybierać te produkowane przez firmy spoza US. pzdr

Siema. Troche monotonna ta dieta. po pierwsze śniadanie- co znaczy "na co przyjdzie mi ochota"?? Nie ma miejsca w diecie na takie sformułowania. Wywal ten miód i zostaw płatki z wodą a nie mlekiem + rodzynki + odżywka białkowa + 30g orzechów. Możesz dosypać lyzeczkę kawy (wtedy wychodzi śniadanie z dobrym kopem energetycznym). Biały ryż jak będziesz tak ciągle jadł to zaczniesz mówić po chińsku i wtedy będzie ciężko się dogadywać z ludźmi;););) zamień go na brązowy zamiennie z kaszą, ziemniakami na parze lub pieczonymi, makaronem razowym. Kurczaka czasami wymień na indyka, tuńczyka, wołowinę. Warzywa też czasami zastąp fasolą czerwoną i białą- doskonale zrodlo bialka roślinnego, soją itp. (to tez warzywa ale tobie chyba chodzilo o popularne mieszanki warzywne typu "na patelnie" - są ok ale nie wpadaj w rutynę) wymieniaj posiłki w zaleznosci od pory dnia i charakteru okołotreningowego. Na kolacje torchę tłuszczy dorzuć a sprawisz że zostanie spowolniony proces wchłaniania białek. Co do nabiału to ja nigdy go nie polecam. Jest to słabe źródło białka i ja osobiście nie jem prawie wogole. pzdr

Podstawa to wiedzieć że organizm zawsze spala tłuszcz gdy tylko sesja cardio trwa odpowiednio długo i jest odpowiednio intensywna. Oponka na brzuchu może być problematyczna ale zamiast obcinać kalorie zwiększ intensywność cardio i czas trwania. Powinno się wtedy ruszyc. Nie ma sensu zmniejszać bilansu kcal ponieważ spalanie tłuszczu nie zawsze zależy od ilości przyjętych kcal. Możesz również spróbować zmienić proporcje w tym bilansie (B,W,T)