Paweł Szyłejko
Treści:
Witam, jak w temacie. Co byście poradzili w mojej sytuacji. Walczę o masę i chcę aby mojej maszynerii nie zabrakło paliwa do życia i wzrostu. Mam 36 lat, kilka sztuk dzieci. Prowadzimy z zona intensywny tryb życia. Ja pracuję na zmiany, jeden dzień na 3.00 kolejny na 10.00. Do tego masa obowiązków i siłownia 3 razy w tygodniu. Pilnuje posiłków, nie mam problemów z czasem na ich zjedzenie, wychodzi ich około 4 czy 5 plus przekąski. Kalorie dziennie to około 3500. mam 183 cm wzrostu i ważę 80 kg. Cykl dnia jest jednak taki że nie ma opcji abym nie czuł się zmęczony i niewyspany. Co dorzucić na talerz żeby rosnąć i dostarczyć potrzebnej energii? Obecnie wcinam CM3
Pozdrawiam!
Witam, chciałbym prosić o pomoc w wyborze sposobu treningu dla mojej żony. Celem jest zwiększenie siły, wytrzymałości i oczywiście redukcja tkanki tłuszczowej. Możliwości i ograniczenia treningu którymi dysponujemy są natępujące:
trening w domu
co 2 dzień
do dyspozycji:
hantle (zakres od 1 kg do 10 kg)
drążek sufitowy szeroki z dwoma parami uchwytu neutralnego (węższe i szersze)
worek bokserski 45 kg
ciężar własnego ciała.
Żona rozpoczęła trening ponad miesiąc temu, wygląda on w skrócie tak:
trening A:
worek, intensywne interwałowe ćwiczenia około 10 min
nogi
klatka piersiowa
triceps
Trening B
worek, jw
plecy,
barki,
biceps,
brzuch
Minęły już pierwsze zakwasy i bóle początkującego, więc za jakieś dwa tygodnie pora na zmianę. Proszę o radę (pamiętając o posiadanych możliwościach oraz ograniczeniach) w wyborze najlepszej drogi. Czy standardowy trening siłowy, połączony z interwałami z wykorzystaniem worka bokserskiego, trening obwodowy, czy może crossfit w miarę posiadanych możliwości sprzętowo - miejscowych?
Pozdrowienia dla całego zespołu ZT !!!!!!!