Dawid Doleżoł

Normalne cardio, tylko musisz aktywnie jechać, i dawać z siebie żeby utrzymywać w miare wysokie tętno, czyli np nie odpuszczać sobie jak jedziesz z górki, bo samo się toczy, tylko cały czas dawać z siebie ;> Wtedy to normalne cardio ;>

Proponuję się nie martwić że zrobisz za dużo serii, całe to gadanie o przetrenowaniu to bujda. Zamiast tego postaraj się zróżnicować ćwiczenia, bo samo uginanie z hantelkami to za mało. Zrób jakieś uginanie młotkowo, z supinacją, w oparciu, ze sztangą. Trening musisz dobrać pod siebie, na każdego działa coś innego. Spróbuj progresji ciężaru z dużymi przerwami, mniejszy ciężar z krótką przerwą, na początek trzeba pokombinować żeby sobie trening ułożyć ;>

Dużo się mówi że jabłczan to bardziej zaawansowana forma, i generalnie na pierwsze cykle polecany jest mono. To jak długo bierzesz kreatynę zależy od tego czy bierzesz ją tylko w dni treningowe, czy tak jak mówi etykietka, także w nietreningowe. Nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się że chodzi tu o to żeby dać odpocząć nerkom ( z ich powodu pamiętaj też żeby pić przy kreatynie dużo wody). Muszę przyznać że nie słyszałem żeby kreatyna działała antykatabolicznie, ale może to prawda :P Generalnie kretkę najlepiej brac w dzień treningowy przed i po treningu, ewentualnie wieczorem przed dniem treningowym w dzień nietreningowy. Wydaje mi się że coś takiego też polecał któryś z trenerów na kanale zapytaj trenera.

Jeśli nie czujesz że dzieje się coś złego, obserwujesz przyrosty, to nie daj sobie wmówić że za ciężko trenujesz;> Całe to gadanie o przetrenowaniu to bajka gości którzy wolą siedzieć na kanapie przed telewizorem i chodować mięsień piwny;> Możesz co najwyzej jeśli już ćwiczysz tak ciężko 9 miesięcy, zrobić sobie miesiąc lższejszego treningu, żeby organizm trochę odpoczął, a potem znowu wskoczyć na pełne obroty. Pozdro;>

Jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z siłownią odradziłbym Ci narazie przyjmowanie kreatyny. Przyzwyczaj najpierw swoje cialo do wysiłku, mięśnie będą na tym początkowym etapie rosnąć i bez kretki. Na początek na twoim miejscu zadbałbym tylko o dobrą diętę, jeśli chcesz przytyć to z dodatnim bilansem kalorycznym. Po jakimś czasie dorzuciłbym to białko, a potem kretkę.

Dużo posiłków, unikaj uczucia głodu, najlepiej posiłek co 2/3h. Nie poprzestawaj na interwałach, zrób codziennie jakiś trening, nawet lekki, wystarczy 20 minut jakiejś aktywności a metabolizm już przyspiesza. Pij dużo wody, dobrze działa też zielona herbata i kawa.