Piotr Radek
Treści:
To co jesz rejestruj w programach do zliczania kalorii, np. Fitatu, program od razu ogarnia makroskładniki. Ćwiczenia ćwiczeniom nie równe. Niektórzy w godzinę spalą 1000 kcal, inni nawet 300 nie mogą.
oblicz swoją podstawową przeminę materii, później doliczaj do niej aktywność, lub idź na łatwiznę i korzystaj z aplikacji na telefon, np. google fit, która rejestruje np. twoje kroki (inne aktywności typu rowerek również) i na koniec dnia będziesz wiedzieć ile spalasz. Oczywiście to nie jest idealny wyznacznik, ale przynajmniej od czegoś zaczniesz. Od tego wyniku tnij proporcjonalnie kalorii ile masz tłuszczu. Przy tej masie i powiedzmy 25% tłuszczu deficyt maksymalny to pewnie z 1600 kcal.