Rafał Sobczak
Treści:
Witaj Odsyłam do mojej odpowiedzi na podobne pytanie. http://www.zapytajtrenera.pl/question/q,14465/dieta/odchudzanie/jak_zrzucic_zbedne_kilogramy_pracujac_na_nocne_zmiany
Może ja się wypowiem, gdyż również pracuję na III zmiany tzn również w nocy. Wyliczenie zapotrzebowania i aeroby to podstawa jak już wcześniej napisali przedmówcy. Ważne jest, aby każdy dzień po nocy traktować "żywieniowo" jak noc. Chodzi mi o to, że jak śpisz po nocce i wstajesz przykładowo ok 13:00-14:00 to wtedy dla Ciebie jest śniadanie - nie obiad jak to często ludzie zaczynają. Jesz to śniadanie jak wstajesz i potem kolejne 4 lub 5 posiłków rozkładasz na resztę dnia i całą noc. Ja ostatni posiłek jem w pracy o 4:00 rano. Wracam do domu o 7:00 i do 14:00 z reguły śpię. Wstaję jem śniadanie i ok 16:00 idę na trening. Czasami zdaża się, że zaczynamy pracę w niedzielę na nockę. Wtedy jest trochę gorzej, bo w zasadzie nie śpimy prawie 24h i przez taki dzień zjadam nie 5 a 10 posiłków od niedzieli rano jak wstanę aż do poniedziałku rano jak wracam z pracy. Oczywiście jeśli zachowasz bilans i kaloryczność posiłków to nic się nie stanie, nadal będziesz chudła. Ja pracując w tym systemie schudłem w rok 40 kg !