Witam,
mam 16 lat i 165cm wzrostu przy 76kg wagi. Od niedawna (ok. 2 tygodnie) zacząłem aktywnie trenować w domowyn zaciszu. Posługuję się głównie hantlami ale wykonuję ćwiczenia na różne partie ciała. Poza zbudowaniem masy mięśniowej zależy mi w pierwszej kolejności na zrzuceniu zbędnych kilogramów. 2 dni temu zaopatrzyłem się w spalacz, więc narazie efekty nie są widoczne. Wiem, że suplementy nie są w stanie zastąpić diety, ale staram się jeść regularnie i ograniczać zbędne tłuszcze i cukry. Tutaj moje pytanie: czy już na początku treningów suplementy są mi potrzebne? Jeśli tak to jakie dokładnie mam wybrać?
Pozdrawiam :)

Siemanko. Wykonywałem ostatnio unoszenie hantli bokiem. TO była 3 i ostatnia seria, wszystko było ok ale jak podnosiłem reke bokiem (stymulowany ruch unoszenia hantli bokiem) to odczuwalny był dyskomfort. Okkk weekend minął. Ból coraz mniejszy, ale dzisiaj trening klatki.. Trening wykonany prawidłowo, podczas wyciskania barki wylaczone . ale tak.. po treningu jak probuje podniesc reke jak wczesniej pisałem to okk.. moge podniesc. Ale jak wezme tak reke uniose bokiem i skieruje do klatki to ból jest .. do wytrzymania zle nie jest ale ból wystepuje. Teraz tak.. planowy trening barkow jest na piatek sroda plecy wiec ten przód barku bedzie dość odilozowany. CO o tym sadzicie ? moze jest jakies cwiczenie rozciagajace moze albo po prostu dac temu barkowi spokoj i piatkowy trening barkow odpuscic ? Doradźcie bede wdzieczny. Pozdro !

Siema,
Jakie są wasze opinie na temat thermo speed extrime?
Oczywiście mam odpowiednią dietę redukcyjną.Do tego ćwiczę 5-6 razy w tygodniu trening siłowy.
Czy potrzebne są treningi cardio, aby produkt działał ?

Dlaczego w kazdym planie treningowym jak ludzie wybieraja powtorzenia 8-12 to maksymalnie 3 serie, a jak 5 powtórzen to aż 5 serii?

Siemanko. Wykonywałem ostatnio unoszenie hantli bokiem. TO była 3 i ostatnia seria, wszystko było ok ale jak podnosiłem reke bokiem (stymulowany ruch unoszenia hantli bokiem) to odczuwalny był dyskomfort. Okkk weekend minął. Ból coraz mniejszy, ale dzisiaj trening klatki.. Trening wykonany prawidłowo, podczas wyciskania barki wylaczone . ale tak.. po treningu jak probuje podniesc reke jak wczesniej pisałem to okk.. moge podniesc. Ale jak wezme tak reke uniose bokiem i skieruje do klatki to ból jest .. do wytrzymania zle nie jest ale ból wystepuje. Teraz tak.. planowy trening barkow jest na piatek sroda plecy wiec ten przód barku bedzie dość odilozowany. CO o tym sadzicie ? moze jest jakies cwiczenie rozciagajace moze albo po prostu dac temu barkowi spokoj i piatkowy trening barkow odpuscic ? Doradźcie bede wdzieczny. Pozdro !

Jestem koszykarzem amatorem. Od zawsze trenuję ten sport. Od pewnego czasu zauważyłem bardzo niepokojące objawy, które nasilają się przed i podczas meczów koszykówki.
Mianowicie w dniu rozgrywanego meczu czuję osłabienie przed meczem, podczas rozgrzewki oraz podczas całego spotkania. Symptomy objawiają tak jakbym nogi miał cale z waty, nie mam takiej dynamiki ruchu jak podczas treningów, na boisku nie czuję się "luźny" i brakuje mi "świeżości" oraz racjonalnego badania sytuacji. Gra wygląda bardzo na siłę, nie potrafię wygenerować dużej mocy jak podczas treningów. Nie mam takiego przeglądu sytuacji jak to było kilka lat wcześniej na meczach. Rzuty są bardzo niepewne oraz występuje tzw. "blokada" podczas oddawania rzutów. Pomimo wielkiej chęci do treningów, gry oraz dużej ambicji jaką wkładam w swoją pracę, gdzieś występuje blokada. Gra nie wygląda jak wcześniej. Blokuję się przy atakowaniu kosza przeciwnika oraz podczas obrony. Na meczach czuję bardzo szybkie zmęczenie i zadyszkę. Co podczas treningów nie występuje. W ostatnich latach nie przeszedłem żadnej poważnej kontuzji. Zauważyłem regresję swojej gry własnie na meczach. Na treningach natomiast wszystko wygląda jak najlepiej. Nawet treningi na siłowni dostosowane są pod koszykówkę. Na mecze zawsze staram się być wypoczęty ,a mimo to, gdzieś zawsze pojawia się to zmęczenie. Stosuję zawsze wizualizację swojej gry przed spotkaniem, myślę o zagrywkach, swoich zagraniach. Zawsze stawiam sobie poprzeczkę bardzo wysoko i chcę dać z siebie jak najwięcej.
Z czym to może być związane i czy są na to jakieś metody treningu?
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź.