Witam. Mam pewien problem i proszę o poradę.
Od 8 lat zajmuje sie siłownia. Typowa mordownia w piwnicy na osiedlu.
Mam 108kg wagi, 189cm wzrostu, biceps 46.5cm, klatka 130cm.
Od pewnego czasu chodzę na boks 3dni w tygodniu, jest jeden problem ponieważ nie chce schudnąć oraz zeby moje mięśnie zmalały, ale brzuch chętnie zgubię. Siłownie robię 4 razy w tygodniu. Jak to wszystko ze sobą pogodzić? Chodzi mi o jakis plan treningowy zeby wszystko ze sobą w miarę zgrać a i jeszcze jedno, nie biore żądnych suplementów....wiadomo uczę sie jeszcze nie ma środków, wiec to tez wpływa ma minus, wiadomo regeneracja itp. Proszę o poradę i z góry dziękuje :)

na jaka partie mam cwiczyc po chorobie taka zeby na 90% szlo a nie na 100 procent tak jak np na klatce albo na cos. jakie cwiczenia proponujecie na brzuch

Od przeszło miesiąca mam bóle w klatce jak ćwiczę właśnie robię klatkę dokładnie po środku (przyczepy) ból pojawia się czasami jak coś źle chwycę w pracy ale to rzadko,jestem prawie pewien że kiedyś się źle rozgrzałem robiłem klatkę na ławce czułem że tego dnia siła mi dopisywała także dołożyłem troszkę kg no i ja przyjechałem do domu zaczął się ból,dodam że teraz nie boli mnie cały czas tylko jak wykonuje własnie ćwiczenia.Teraz już odłożyłem kg aby nie pogorszyć i bardziej uważam.Czy da to efekty jak będę na razie ćwiczył na mniejszych ciężarach a będę wykonywał ruchy powoli? i jakie suple by dołożyć aby troszkę naprawić/wyleczyć tą przypadłość?

Czy może ktoś z Was mi wytłumaczyć na czy polega tzw SuperSeria? kiedy ją stosować ? Na jakie mięśnie? I jak dokładnie powinno to wyglądać? Dzięki za odpowiedzi

Trenuję w poniedziałki, wtorki, czwartki oraz piątki. Dodam, że brzuch ćwiczę w poniedziałki, środy i soboty. Jak powinna wyglądać kolejność ćwiczenia poszczególnych grup mięśniowcyh? I jakie partie najlepiej ze sobą łączyć? Mój obecny plan przedstawia się tak:
poniedziałek: nogi + brzuch
wtorek: barki + tricepsy
czwartek: plecy + bicepsy
piątek: klata + tricepsy

Witam, chciałbym zapytać jak ułożyć sobie trening, ponieważ jako że pracuję na zmiany, a w weekendy często jeżdżę do szkoły (do innego miasta niż mieszkam) nie mogę sobie za bardzo rozłożyć dobrego treningu 3 czy 4 dniowego, gdyż bywa tak, że mogę w tygodniu pójść tylko 2 razy na siłownię, dotychczas ćwiczyłem tak, iż robiłem po 2 ćwiczenia na każdą partię mięśni na każdym treningu, ale to pewnie nie jest najlepszy pomysł i stąd moje pytanie. Dodam jeszcze, że najbardziej zależałoby mi na treningu, który wspomógłby trochę przyrost masy mięśniowej, czy przy takim trybie życia ma to w ogóle sens, czy może w dni które późno kończę i nie mam już możliwości pójść na siłownię, ćwiczyć w domu? Proszę o pomoc ;)