Wyniki wyszukiwania
Fraza: styl życia sportowca Liczba wyników: 399Witam. Przeszło 3 miesiące temu rozpocząłem redukcję. Niestety wtedy swoje zapotrzebowanie jak się okazuje - raczej źle wyliczyłem (zbyt niskie). Bazując na książce A. Bean niedawno ponownie wyliczyłem swoje zapotrzebowanie (również na redukcję) i jest ono dużo, dużo większe od tego, które do tej pory miałem. Co teraz powinienem zrobić? Stopniowo zwiększać kalorie (np. po 100 co tydzień) aż dojdę do tego zapotrzebowania, które rzeczywiście powinienem mieć i wtedy zacząć od nowa redukcję? Dodam, że obecnie po tych trzech miesiącach moje rezultaty są niewielkie. Schudłem 1kg, ale na wadze mi aż tak nie zależy, bo mam w miarę odpowiednią (chciałem spalić tkankę tłuszczową i zamienić ją w beztłuszczową masę mięśniową). W obwodach trochę poleciało - jakieś 2-4 cm w zależności od obwodu, w lustrze kaloryfer jest coraz bardziej widoczny (oczywiście najbardziej gdy wciągnę brzuch i napnę mięśnie), ale dalej to nie jest to. Jest jeszcze trochę tłuszczu w okolicach brzucha i trochę na klatce piersiowej. Wiem, że zmiana sylwetki to długi okres ciężkiej pracy, ale wiem, że coś tutaj jest nie tak. Prawdopodobnie źle dobrana dieta. Ci, którzy ćwiczę pod okiem trenera personalnego w 3 miesiące zrobiliby o wiele, wiele więcej.
Trening mam podzielony na góra/dół. Ćwiczę 4 razy w tygodniu. Po każdym treningu siłowym biegam na bieżni (rzadko, ale zdarzało się, że jak byłem zmęczony po pracy to nie robiłem cardio - przez ostatni miesiąc już nie ma takiej sytuacji - postanowiłem to wyeliminować i dawać z siebie 100%). Raz jest to 30 -35 minutowy bieg 7,5 km/h przy wznosie 6,5, raz 25-40 minutowe interwały 7,5-9 km/h, a raz 35-45 minutowy marsz pod górę na maksymalnym wznosie (u mnie 15) przy 5,5 km/h.
Mam 20 lat, 64,5 kg, 170 cm.
Moje wcześniejsze zapotrzebowanie, do którego się stosowałem:
1600 kcal, B - 30%, T - 25%, W - 45%
Zapotrzebowanie wyliczone na podstawie w/w książki (redukcja):
2260 kcal, B - 20%, T - 30%, W - 50%
Bardzo proszę o pomoc w tej sytuacji. Dodam, że pracuję na 3 zmiany i jest to głównie praca siedząca, także nie mam aktywnego trybu życia. Boję się, że gdy będę dodawał co tydzień po 100 kcal to organizm odbierze to jako masę i jeszcze bardziej się zaleję. Dalej powinienem być na redukcji, ale ta jest mało skuteczna. Może gdybym spożywał tyle ile powinienem to byłyby lepsze rezultaty. Jeśli będzie potrzeba to wypiszę swoje spożywane posiłki.
WItam.
Ostatnio po zrobieniu badań morfologicznych dowiedziałem się, że mam niedobór Witaminy B a konkretnie chodzi mi o Witamina B 6 i Witamina B 12. Jak naturalnie mogę uzupełnić tą witaminę? W jakich produktach jej szukać?
czy czwiczenia w wieku 16 lat zahamują mi wzrost ? (podobno rośnie sie do 21roku życia) czytałem dość sporo o tym ale zdania są podzielone 50 na 50 . POMOCY
Hej. Dzięki za przeczytanie. Nie zdziwie się jesli nie odpowiecie, ale kto nie próbuje (...) itd. Połowę swego zycia jestem zwiazany ze sportem, bieganie, plywanie itd. Profesjonalne treningi, zawodostwo. Od ubieglego roku zachcialem zmienic dyscyplinę i zostać trenerem osobistym, wiem popularne to teraz... ale mi nie chodzi o zarobki, po prostu kocham sport... Zwykle z siłownią nie było mi po drodze, wolalem raczej cross... jednak poszedlem pierwszy raz na gym i tak chodzę. Mam za sobą te 20 treningow, ale prawda jest taka że trenuje tzw groch z kapustą. Akurat tam gdzie wolny sprzęt. Panowie od czego mam zacząć by w przyszlosci miec szansę zostać trenerem. Dobrym trenerem... Jak ogarnąć tę całą wiedzę dietetyczna itd... skad czerpac wiedzę? Od kogo się uczyc ? Dziękuję za odpowiedź...
Dzień dobry
Jestem dziewczyną 21letnią, studentką, ćwiczyłam 2miesiące z dietą ułożoną przeze mnie, byłoto gdzieś w granicach 1600-1700kcal około 90-100g białka, 50g tłuszczy i reszta węglowodany. Ćwiczę min 3 razy w tygodniu, najczęściej 5, są to treningi aerobowe w domu, typu Ewa Chodakowska z racji tego, że mieszkam w małej miejscowości, gdzie nie ma siłowni. Problem mój polega na tym, że stosując swoją dietę oraz te ćwiczenia nie spadłam ani kilograma po półtora miesiąca. Co prawda są efekty wizualne, tzn troszkę z ud i bioder centymetrów spadło, ale waga stoi. Jak już napisałam, jestem raczej endomorfikiem, mój typ budowy to gruszka, mam problem z odkładającym się tłuszczem na nogach, ale na brzuch i barki nie mam co narzekać, wręcz przeciwnie, potrzebowałabym, by troszkę urosły ;). Miesiąc temu zakupiłam dietę z potreningu kaloryczność w granicach 1400kcal.. Ćwiczenia wciąż aerobowe 40min-1h 5razy w tygodniu najczęściej.
Przykładowy dzień diety: http://iv.pl/images/09029988426117408173.jpg
Wymiary z 15.01
biodra 100
talia 73
tylko te dwa zapisałam, nie wiem dlaczego reszty nie mam :D
waga 63kg z hakiem, niecałe 64kg
Wymiary z 05.02
biodra 96
talia 70
udo 58
biceps 26
waga 62,8kg
wymiary z dziś (po 21dniach diety)
biodra 94
talia 68
udo 55
waga 62,3kg
Zauważam zmiany w wyglądzie, ale waga prawie, że w miejscu stoi? Moje pytanie brzmi dlaczego? Coś robię nie tak?
Pozdrawiam
MP
Witam
Mam na imie Damian mam 29 lat.
Waze 83kg i mam 184 cm wzrostu i moj typ budowy to mezomorfik tak mi sie wydaje :-)
Pracuje na nocne zmiany i jest mi trudno dobrac odpowiednia diete szukam dobrej porady i pomyslalem o was. Na chwile obecna cwicze 5-6 razy w tygodniu sa to cwiczenia z wlasna masa ciala w domu i ok raz w tygodniu Silownia. Problem pojawia sie kiedy mam cos zjesc :-) zazwyczaj po nocy jem sniadanie np. Jajecznice z trzech jaj z cebulka i do tego kromka chleba tak zeby sie nie przejadac przed spaniem( nie wiem czy dobrze mysle) po sniadaniu ide spac . Wstaje ok godz 15 jem obiad ktorym najczesciej jest piers z kurczaka z ryzem lub ziemniakami i jakies warzywa gotowane lub ogorki itp. Ok godz. Po obiedzie zaczynam trening w domu, ktory sklada sie glownie z cwiczen na miesnie brzucha, klatki piersiowej,bicepsu i tricepsu. Trening trwa ok godz wraz z rozgrzewka. Po godzinie staram sie zjesc cos po treningu i przed nocna zmiana.Zazwyczaj jest to duzy shake ,ktory sklada sie z platkow owsianych, banana ,mrozonych owocow , czasami jogurt grecki i odrobina mleka . Taki shake sprawia ze jestem bardzo syty i zazwyczaj nie czuje glodu do godz. 1-2 w nocy i tu mam problem co moge jesc o takiej godzinie bo miedzy 2 rano a 8 kiedy koncze prace chodze glodny. Staram sie wytrzymac bo wiem ze w domu bedzie sniadanie. Bardzo prosze o jakas rade czy to co jadam jest dobre czy moze za malo ? Wg kalkulatora pokazalo mo ze na moj teyb zycia powinienem przyjac dziennie ok 2650 kcal nie wiem czy to odpowiednia ilosc ale zazwyczaj zjadam mniej.
Mam nadzieje ze nie pisalem zbyt chaotycznie .
Pozdrawiam