Wyniki wyszukiwania
Fraza: dieta dla endomorfika Liczba wyników: 3608Witam. Mam wielki problem. Od kiedy ćwiczę(czerwiec tamtego roku) tak porządnie, kiedyś rok nogi i 6msc judo, ciągle myślałem o treningach, teraz troszeczkę mniej. Na początku ćwiczyłem 6 razy w tygodniu, jakieś pompki, podciąganie na drążku, bieganie, basen, pompki i podciąganie 4 serie po max, potem jakieś plany treningowe z tym miałem, biegałem tak 40-50min żeby się zmęczyć. Dokładałem jeszcze jakieś ćwiczenia na brzuch, typu brzuszki, 6 weidera, russian twist, ,ćwiczenia na wałku treningowym. Od października zacząłem zaś chodzić na judo, 3 razy w tyg, dodawałem jakieś bieganie, basen, ćwiczenia siłowe. Po ponad 2 miesiącach trenowania judo i całej reszty, wymiękłem, ciągle byłem zmęczony, zrobiłem sobie miesięczną przerwę i jakoś się uspokoiło. Myślę, że przesadziłem i myślę, że to było przetrenowanie, bo ciągle miałem mięśnie zmęczone. Byłem od początku stycznia w szpitalu rehabiltiacyjnym, ponieważ mam krzywy kręgosłup i tam robiłem 2x w tyg pompki, ściskałem ściskacze i rozciągałem się dziennie. Po niecałym miesiącu wyszedłem ze szpitala i zacząłem normalnie trenować. W marcu zapisałem się na muay thai, chodziłem 2 razy w tyg na muay thai, robiłem do tego 2 treniningi siłowe, 1 trening na brzuch, trening na gumie, bieganie 2 razy w tyg. te treningi łączyłem i podczas treningu 2h robiłem np 2 treningi, np: bieganie i brzuch a czasami dodawałem gumę i rozciąganie. Po 3 miesiącach takiej harówy, powiedziałem sobie dość, nie potrafiłem się skupić na treningach muay thai, byłem przetrenowany, zrobiłem sobie miesięczną przerwę, mięśnie odpoczęły, ale jednak umysł już nie ten, nie potrafię się na niczym skupić, nie potrafię dużo zapamiętać, przez cały rok szkolny poprzedni, myślałem o treningach i się psychicznie zajechałem, nie wiem co mam już robić, nie wiem nawet co miałem wczoraj na obiad, mało pamiętam. Nadal odczuwam przemęczenie psychiczne i nadal wpadam w głupie paranoje, typu porysował mi się telefon i sobie ten problem nagłaśniam w mózgu i się tym przejmuje i ciągle smutny chodzę, bardzo ciężko mi jest sobie z tym poradzić. Po przerwie miesięcznej zacząłem zaś ćwiczyć, 2 treningi siłowe, 2 treningi brzucha, 2 treningi na gumie+pod sztuki walki, 2 razy w tyg nogi(bieganie, rower, lub jakieś cwiczenia osobne na nogi), 3 razy w tyg minimalnie rozciąganie. Ćwiczyłem tak ponad miesiąc, ale zaś się przetrenowałem, po treningu siłowym, tzn, połączenie dumbell i burpees nie miałem dość nóg zregenerowanych i np na następny dzień szedłem biegać, a bieganie było tego typu 20x60, 4x400, 4x600 po takim bieganiu, miałem gorzej zmęczone ręce niż po treningu siłowym, np jak biegalem 2 razy w tyg, ręce mi się ledwo zregenerowały, a tu już trening silowy, czyli ręce pracowały bardzo ostro 4 razy w tyg, potem jeszcze 2 treningi na gumie i jeszcze pracowały przy ćwiczeniu brzucha, brzuszki z ciężarem, russian twist. Trenowałem tak 5-6 razy w tyg, zależy mi na szybkości, wytrzymalości, jako takiej sile, po prostu na mocy. Nie wiem jak już mam trenować, nie mam problemu z motywacją, pójściem na trening czy dietą, chciałbym trenować 6 razy w tyg ostro, ale jednak chyba to nie ma sensu. Polecacie mi jakiś plan na treningi 6 razy w tyg, a 3 razy w tyg albo 2 treningi ostre?.
1. Jak odpocząć psychicznie, bo tak jak pisałem, nie potrafię sięskupić na treningach, a chciałbym zaś na sztuki walki pójść, mam problem przy rozmawianiu, po chwili odplywam z rozmowy, lub nei pamiętam po 10min co gadałem, kiedyś tak miałem, przez 15 lat, zacząłem cwiczyć, dużo czyta,c cwiczyc umysl i było w miarę dobrze, w szkole tez nie wiem tyle co rówieśnicy, uczę się dużo, a mam srednią 3.60 w technikum,. Jak się zregenerować psychicznie, żeby być pełni sił?, nie potrafię sobie sam z tym poradzić.
2. Jaki ułożyć plan treningowy, żeby się nie przetrenować?, mam w piwnicy małą siłownie, hantle, sztangi, drabinkę i różne ciężary, wyciąg, ławeczki.
Witajcie,
Problem dosyć nieciekawy, z 4 lata temu przy wyciskaniu "maksa" coś złego stało się z moim barkiem. Były to czasu amatorskiego treningu pod koniec gimnazjum. Teraz wróciłem do treningów i 6 miesięcy ćwiczę z bardzo dobrą dietą. Za 2 tygodnie kończę redukcję i chciałem wskoczyć na masę co wiąże się ze zwiększeniem obciążenia.
Problem taki, że przy "unoszenie ramion w przód ze sztangą" i przy "wyciskaniu na ławce płaskiej" odczuwam ból w w/w barku. Z mniejszymi ciężarami da się ćwiczyć, ból jest do zniesienia, ale boje się co będzie później.
Pech też taki, że śpię na brzuchu i często "ugniatam" sobie ten bolący bark i rano ciężko go rozruszać.
W asortymencie Treca dużo różnych suplementów na bóle stawów i chciałbym, abyście doradzili coś konkretnie co będzie dla mnie najlepsze :)
Pozdrawiam!
Cześć, mam pytanie odnośnie przyjmowania l-karnityny przez osobę z nadciśnieniem i cukrzycą? Czy ta substancja może mieć jakiś wpływ ( chociażby przed podniesienie ciepłoty ciała czy czegokolwiek ). Chcę polecić takiej osobie jakiś suplement ułatwiający proces gubienia tkanki tłuszczowej ( dieta dopracowana ) jednak nie wiem czy to nie niesie za sobą jakiś skutków ubocznych.
Pozdrawiam i oczekuję odpowiedzi kogoś kto faktycznie dysponuje wiedzą na ten temat
Witam. Mam na imię Andrzej. Mam 22 lata, 185cm i ważę około 90kg. Na 90% jestem endomorfikiem. Około 4 lata temu zaniedbałem ruch, całe dnie spędzałem w domu, jadłem słodycze, oglądałem telewizje, grałem na komputerze, aż pewnego dnia w szkole miałem ważenie i na wadze pokazało 106kg. Przeraziłem się i postanowiłem wziąć się za siebie. Oczywiście bez wiedzy odrazu obciąłem drastycznie kalorie, jadłem w granicach 1500-1800 kcal, waga systematycznie leciała w dół, pozniej dodałem do tego siłownie. I w ciągu około roku zszedłem do obecnej wagi. Poźniej próbowałem zbić z wagi znowu, ale juz nie szło no i nie miałem takiej motywacji, bo z tymi 90kg wyglądałem już znacznie lepiej. No i w sumie od tego czasu pewnie od 2 -3 lat mam taki problem, ze gdy tylko zaczynam przekraczać 2000 kcal, zaczynam tyć, mimo wysiłku itd. Np w tamtym roku, jadłem 2000kcal dziennie, biegałem 6-7razy w tyg po 9-10km i waga nie leciała, a pewnie samym bieganiem powinienem tracić z 1kg tygodniowo. W styczniu tego roku postanowiłem zrobić porządną redukcji. Chodziłem 4razy w tyg na siłownie (trening push pull na wolnych ciężarach) poza tym robiłem codziennie 5-6km na piechote, i czasem aero po siłowni. Moja dieta składała się z samych zdrowych produktów. mniej więcej rozkład btw 180 białka, 170 węglowodanów 40 tłuszczy. Waga stała w miejscu ale przez 3 tyg poleciało mi trochę z pasa 2-3cm, ale pozniej się zatrzymało, spróbowałem obciąć trochę kalorii z węgli i nic przez 3 tyg nic. Wkurzony poddałem się. Zacząłem jeść normalnie tzn, czasem jakiś jogurt, drożdzówka, pierogi itd. tak jak większość normalnych ludzi. starałem się jeść około 2000kcal dziennie i co w ciągu miesiąca wymiary wróciły do wczesniejszego stanu, a w pasie nawet 1-2cm więcej. Nie wiem co mam robić. Wydaję się mi, że przez trzymanie się od 2-3 lat 2000kcal a nawet mniej zniszczyło mi metabolizm, co teraz zrobić, chce stracić z 10kg zejsc do 10%-12% bf. Pomocy.
Sorki takie pytanko od ilu lat mozna spozywac bialko
http://super-sylwetka.pl/trening/40-trening-silowy/161-trening-w-domu-dla-poczatkujacych
Moje pytanie brzmi następująco, co dokladnie ten trening mi wyrobi, jakie partie mięśni. Czy z dietą i tym treningiem spalę chociaz trochę tłuszczu?